Finlandia rozważa zablokowanie możliwości ubiegania się o azyl przez osoby, które przekroczyły granicę z Rosją – poinformował premier tego kraju.
Finlandia, która posiada granicę z Rosją o długości 1340 kilometrów, w zeszłym roku zmagała się z dużym napływem nielegalnych migrantów przez swoją granicę z tym krajem. W okresie od sierpnia do grudnia ubiegłego roku granicę fińsko-rosyjską przekroczyło ponad 1300 migrantów. Przeważnie były to osoby z Afryki lub Bliskiego Wschodu, z państw takich jak Jemen, Somalia czy Syria.
W związku z tym fiński rząd w listopadzie podjął decyzję o zamknięciu wszystkich przejść granicznych z Rosją. W ubiegłym miesiącu przedłużono obowiązujące zamknięcie granic do 14 kwietnia.
Mimo to, na granicy z Finlandią nadal od czasu do czasu pojawiają się migranci. Ich liczebność jest obecnie stosunkowo niewielka, jednak fiński rząd obawia się, że wraz z nadejściem wiosny i lepszymi warunkami pogodowymi, liczba osób próbujących nielegalnie dostać się do kraju może się znacząco zwiększyć. W lutym fińskie władze informowały, że posiadają informacje, że po rosyjskiej stronie granicy tysiące migrantów oczekuje na odpowiednią możliwość, by dostać się do Finlandii.
– Musimy chronić nasze granice, ponieważ nadal istnieje zagrożenie atakami hybrydowymi ze strony Rosji. W tej chwili mamy wysoką odporność na odpieranie takich ataków, ale uważamy, że musimy iść krok dalej, zwłaszcza, że istnieje duże prawdopodobieństwo ataku Rosji na nasze granice – mówił w lutym podczas wizyty w Polsce premier Finlandii Petteri Orpo.
Dlatego też fiński rząd postanowił przedstawić projekt ustawy czasowo blokującej możliwość ubiegania się o azyl przez wszystkie osoby przekraczające granicę z Rosją. „Finlandia musi być przygotowana na to, że Rosja będzie wywierać długotrwałą presję”, stwierdziła w dzisiejszym oświadczeniu fińska minister spraw wewnętrznych Mari Rantanen.
Projekt ustawy jest obecnie w fazie konsultacji, a następnie zostanie złożony do fińskiego parlamentu, który podejmie ostateczną decyzję w tej kwestii.