EURUSD spada poniżej 1,07 USD, lira turecka w opałach

1 lat temu 45

Wczorajsza sesja na rynku finansowym przebiegała spokojnie, a to z racji świąt w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Dziś inwestorzy z USA i UK wracają na rynek po długim weekendzie, dlatego też zmienność powinna być większa. Oprócz danych makro, inwestorzy w ostatnim czasie śledzą uważnie doniesienia dotyczące podniesienia limitu zadłużenia w USA. Porozumienie, które wypracowali prezydent Biden oraz przewodniczący przewodniczącego Izby Reprezentantów Kevin McCarthy nie jest dla wszystkich zadowalające, jednak głosowanie zaplanowane na środę powinno powinno przynieść pozytywny rezultat.

Zbliża się bowiem data X, czyli termin wyznaczony przez Departament Skarbu, po którym Stany Zjednoczone będą nie będą mogły w pełni regulować swoich zobowiązań.

Amerykańska waluta pozostaje silna. Porozumienie osiągnięte przez Bidena i McCarthy’ego musi jednak zostać przegłosowane w Kongresie, a termin głosowania został wyznaczony na środę. Poza tematem limitu zadłużenia, rynki oczekują jastrzębiego Fedu na czerwcowym posiedzeniu, co także wpływa na umocnienie amerykańskiej waluty. W krótkim terminie na nastroje mogą także wpływać dane z USA, dziś w kalendarzu wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board, a także indeks Dallas Fed dla przemysłu za maj.

Jeśli chodzi o sytuację techniczną na EURUSD, notowania od początku miesiąca znajdują się w tendencji spadkowej. Dziś kurs głównej pary walutowej spadł poniżej poziomu 1,0700, co było wsparte publikacją danych o inflacji z Hiszpanii, które pokazały spadek wskaźnika CPI z 4,1% r/r do 3,2% r/r, przy oczekiwaniach zakładających 3,5% r/r. Dane o hiszpańskiej inflacji są uważnie śledzone przez inwestorów ponieważ zwykle publikowane są przed innymi kluczowymi raportami o inflacji w strefie euro. Wracając do reakcji na EUR, pomimo odreagowania, które obserwujemy w kolejnych godzinach, główny sentyment na EURUSD jest spadkowy. Technicznie kluczowym oporem pozostaje strefa 1,0740 i dopóki notowania nie wrócą powyżej, istnieje ryzyko pogłębienia wyprzedaży. Najbliższym ważnym wsparciem z perspektywy interwału dziennego wydaje się dopiero stefa w rejonach 1,06 USD.

We wtorek warto zwrócić także uwagę na lirę turecką, która pogłębia spadki. Kurs USDTRY wyznaczył dziś kolejne maximum i wspiął się powyżej poziomu 20,30. Turecka waluta od wielu lat znajdzie się w trendzie spadkowym, co ma związek z nie tylko z polityką prowadzoną przez ten tamtejszy rząd ale także z nieodpowiedzialnej polityki monetarnej. Dzisiejszy ruch w górę nie był spowodowany żadnymi nowymi doniesieniami z Turcji, wynika on prawdopodobnie z długoterminowego trendu i siły USD.

Patrząc z kolei na złotego, ten nieznacznie traci dziś o poranku w ujęciu do glownych walut. Jeśli chodzi o dolara w ujęciu do złotego, ważnym wsparciem pozostaje poziom 4,15 zł, od którego notowania odbiły się w ubiegłym tygodniu. Jeżeli pozytywny sentyment się utrzyma niewykluczony jest atak na strefę oporu przy 4,25 zł. We wtorek po godzinie 11:00 za dolara zapłacimy 4,2260 zł, za euro 4,5380 zł, za franka 4,6770 zł, a za funta 4,2440 zł.

Inflacja w Japonii zaczyna spadać?

Inflacja w Japonii zaczyna spadać?

2023-05-26 Raport DM BOŚ z rynku walut

Podczas sesji azjatyckiej głównym tematem były dane o inflacji konsumenckiej z Japonii, a konkretnie odczyty z rejonu Tokio. Inflacja w maju nieco się obniżyła do 3,2 proc. r/r z 3,5 proc. r/r (oczekiwano jej wzrostu do 3,9 proc. r/r). Zaskoczenie niższym odczytem mieliśmy też w przypadku inflacji bazowej bez cen żywności - cofnięcie do 3,2 proc. r/r z 3,5 proc. r/r przy prognozie 3,3 proc. r/r, ale na wysokich poziomach pozostała tzw. inflacja superbazowa, czyli liczona z pominięciem świeżej żywności i energii - tutaj odnotowano jej przyspieszenie do 3,9 proc. r/r z 3,8 proc. r/r, chociaż był to odczyt zgodny z prognozą.

Czytaj więcej
Radio Game On-line