Należąca do koalicji rządzącej w Czechach Partia Piratów ostrzega przed propozycją Komisji Europejskiej ograniczeń mających na celu przeciwdziałanie wykorzystywaniu seksualnemu dzieci w Internecie. Według Piratów nowe przepisy w sposób niedopuszczalny zwiększą kontrolę nad prywatnymi rozmowami w Internecie.
Proponowane przez Komisję Europejską nowe przepisy obejmują środki mające na celu większą kontrolę nad treściami udostępnianych w Internecie, od prywatnych wiadomości po pocztę głosową i zdjęcia w urządzeniach mobilnych.
Zdaniem Piratów takie podejście nie rozwiąże problemu wykorzystywania seksualnego dzieci, a za to doprowadzi do naruszenia w sposób rażący prywatności wszystkich obywateli UE.
– Propozycja Komisji wynika co prawda z dobrych intencji, ale pociąga za sobą niedopuszczalną ingerencję w prywatność wszystkich obywateli – ocenił lider Czeskiej Partii Piratów, czeski wicepremier i minister ds. cyfryzacji i rozwoju regionalnego Ivan Bartoš.
Wicepremier: Trzeba chronić dzieci, ale skutecznie
Czeski rząd ma omawiać propozycję KE pojutrze. Piraci zamierzają jednak nalegać na jej odrzucenie na szczeblu Rady UE.
– Jako Partia Piratów jednoznacznie opowiadamy się za walką z wykorzystywaniem seksualnym dzieci. Trzeba jednak działać skutecznie, aby naprawdę chronić dzieci, a nie w tak nieskuteczny sposób i to jeszcze kosztem utraty prywatności nas wszystkich w internecie – dodał Bartoš.
Jak wynika z raportu amerykańskiej organizacji RAINN, tylko w zeszłym roku w internecie opublikowano 85 mln zdjęć i filmów przedstawiających molestowanie dzieci, z czego aż 60 proc. było hostowanych na serwerach w krajach Unii Europejskiej.
Zdaniem czeskich Piratów propozycja Komisji automatycznie czyni każdego internautę podejrzanym i faktycznie znosi koncepcję prywatności w przestrzeni internetowej.
Wniosek jest przedmiotem dyskusji w Parlamencie Europejskim.
– W Parlamencie Europejskim staramy się maksymalnie dopracować przepisy. Prawdopodobnie uda się wprowadzić rozporządzenie, które przynajmniej nie będzie miało zastosowania do połączeń audio ani rozmów z szyfrowaniem typu end-to-end – wyraził nadzieję europoseł Czeskiej Partii Piratów Marcel Kolaja.