Uczestniczka 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie owija już w bawełnę. Wyjawiła zaskakujące fakty ws. jej związku z Piotrem. Jest jej wstyd.
Agata ze "ŚOPW" w końcu powiedziała to o małżeństwie z Piotrem. Żałuje jednego
10. edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" to prawdziwy rollercoaster emocji - nie tylko dla uczestników lub uczestniczek, ale także dla fanów, którzy oglądają ich perypetie. O ile relacja Agnieszki i Damiana wydaje się rozwijać w spokojny i poukładany sposób, to związki pozostałych dwóch par - Joanny i Kamila oraz Agaty i Piotra są naszpikowane trudnościami i zwrotami akcji.
Uwagę widzów w ostatnich odcinkach programu przykuła zwłaszcza Agata, której zachowanie wobec męża zostało surowo ocenione przez telewidzów. Fani "ŚOPW" wytykali Agacie zbytnią impulsywność i oschłe traktowanie męża, który ma jej sporo do zaoferowania. Nic zatem dziwnego, że w ostatniej sesji pytań i odpowiedzi, którą Agata ze "ŚOPW" zorganizowała na Instagramie, pojawiło się pytanie zahaczające o ten temat. Uczestniczka została zapytana o to, czy nie jest jej wstyd swojego zachowania w show:
Jest Ci chociaż tak trochę wstyd i teraz zmieniłabyś niektóre swoje zachowania i teksty?
Agata nie czekała z odpowiedzią na to pytanie. Wyznała, że owszem - jest jej wstyd - ale przede wszystkim tego, że "dawała się łatwo wyprowadzić mężowi z równowagi". Stwierdziła, że Piotr znalazł jej czułe punkty i wiedział, jak w nie trafić:
Wstyd mi jest, że dałam tak łatwo wyprowadzić się z równowagi. Mój mąż wiedział, gdzie nacisnąć. W końcu naprawia ekspresy
Instagram @gaciurka
Na tym jednak nie koniec. Uczestniczka "ŚOPW" została też zapytana o to, czy żałuje, że zgłosiła się do ślubnego eksperymentu. Jej odpowiedź była jednoznaczna, jednak zmieniłaby sposób, w jaki została pokazana jej osoba w show:
Nie żałuję. Jedynie mi przykro, że nie widać mnie takiej, jaka jestem naprawdę wśród osób, które mnie kochają, oraz że nie adoptowałam kotka z Cypru. A z mężem mamy coraz więcej wspólnych tematów
Instagram @gaciurka
Nie tylko Agata i Piotr przeszli zawirowania. Kamil i Joanna ze "ŚOPW" też mieli problemy
Nie tylko relacja Agaty i Piotra w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" przechodziła spore wzloty i upadki. Podobne doświadczenia mieli też Joanna i Kamil, których głównym problemem był brak tzw. "chemii" w relacji, a Joanna ze "ŚOPW" nie ukrywała, że trudno było jej otworzyć się przed mężem:
Kamil od początku mówię, że jest świetnym człowiekiem, jestem bardzo zadowolona, że to jest taki dobry facet, dba o mnie, troszczy się o mnie (...) może chemii jeszcze nie ma między nami i tak fizycznie myślę, że mam trochę inny typ
W zwiastunie kolejnego odcinka widać jednak, że Joanna i Kamil próbują pracować nad związkiem, a nawet wybrali się na kolację. Romantycznie! Myślicie, że którejś z programowych par udało się zbudować trwałą relację?
Zobacz także: Przyszła pomóc Joannie i Kamilowi. Fani 'ŚOPW" krytykują ekspertkę: "Zrzuca winę na Kamila!"