Za długi czynszowe mieszkania pójdą na licytację, czyli przymusową sprzedaż, mieszkanie może stracić nawet właściciel [6.11.2022]

1 lat temu 73

Wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe mogą wystawić na licytację mieszkanie swojego członka za długi czynszowe i z tego prawa korzystają. Obecnie, gdy drastycznie wzrastają opłaty, takich przypadków może być coraz więcej. Dobiegają też końca prace nad zmianami w prawie, które licytowanie mieszkań za długi mają ułatwić. Dla kogo taka zmiana prawa będzie największym zagrożeniem?

Spis treści

Drastyczne wzrosty kosztów eksploatacji mieszkań wynoszące nawet kilkadziesiąt procent są ogromnym problemem dla właścicieli „M”. Wspomniane podwyżki będą stanowiły wyzwanie, nawet jeśli wejdą w życie zapowiadane przepisy ustanawiające limit kosztów ciepła sieciowego i graniczne ceny prądu oraz gazu.

Obecna sytuacja wzbudza niepokój również wśród zarządców budynków wielorodzinnych (tzn. zarządów wspólnot i spółdzielni oraz samodzielnych zarządców nieruchomości). Wydaje się bowiem prawdopodobne, że już niebawem w przypadku wielu bloków zaczną rosnąć zaległości w opłatach za mieszkanie. Taka sytuacja dotycząca większej liczby lokali może skutkować zachwianiem stabilności finansowej wspólnoty lub spółdzielni.

Zarządcy budynków wielorodzinnych pozytywnie wypowiadali się o zmianie przepisów mającej ułatwić licytację mieszkania na poczet długów. Choć wspomniana modyfikacja ustawy o własności lokali nie została jeszcze wprowadzona, to i tak obowiązujące aktualnie prawo daje możliwość skutecznego zlicytowania mieszkania członka wspólnoty czy spółdzielni za długi.

W ZUS leżą duże pieniądze należne spadkobiercy. Co to za środki, jak je pozyskać?

Już ponad półtora roku temu w rodzimych mediach zaczęły pojawiać się doniesienia o tym, że rząd zamierza ułatwić licytację mieszkań na poczet zaległych opłat. Takie informacje mogły ucieszyć te osoby, które mają sąsiadów długotrwale zalegających z opłatami za mieszkanie. W opisywanej sytuacji, zarządca budynku musi bowiem odpowiednio podnieść spółdzielcze opłaty eksploatacyjne lub zaliczki na rzecz wspólnoty mieszkaniowej, aby zapewniona była płynność finansowa.

- Innymi słowy, sąsiedzi przynajmniej czasowo płacą za zadłużonego właściciela mieszkania albo posiadacza spółdzielczego prawa do lokalu - podkreśla Magdalena Markiewicz, ekspert portalu NieruchomosciSzybko.pl.

Ustawodawca w celu zdyscyplinowania mieszkańców bloków dał wspólnocie mieszkaniowej możliwość wystąpienia do sądu z wnioskiem o licytację lokalu na poczet długów. Taki wariant rozwiązania problemu z zaległymi opłatami przewiduje artykuł 16 ustawy o własności lokali. Do tego artykułu odwołują się również przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych dające spółdzielni możliwość licytacji lokalu w zarządzanym przez nią bloku lub spółdzielczego własnościowego prawa do mieszkania. Pojawia się jednak problem, ponieważ wspomniany artykuł 16 mówi o „długotrwałym” zaleganiu z zapłatą należnych opłat.

- Nie wiadomo zatem dokładnie, jak duże zaległości w opłatach za mieszkanie uzasadniają licytację nieruchomości przez komornika - komentuje Magdalena Markiewicz.

Nieprecyzyjność artykułu 16 ustawy o własności lokali sprawia, że sądy raczej niechętnie orzekają o licytacji mieszkania na poczet długów wobec spółdzielni lub wspólnoty.

- Jest to bowiem bardzo daleko idąca ingerencja w chronione Konstytucją RP prawo własności, o czym mówi Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 29 lipca 2013 r. (sygn. SK 12/12) - tłumaczy ekspert portalu NieruchomosciSzybko.pl.

W ramach odpowiedzi na omawiany powyżej problem, rząd postanowił doprecyzować artykuł 16 ustawy o własności lokali - tak, aby sędziowie nie mieli już wątpliwości, co do tego, jak duży poziom długów z tytułu opłat uprawnia do licytacji mieszkania. Projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, ustawy Prawo spółdzielcze oraz ustawy o własności lokali przewiduje, że licytacja zadłużonego lokum będzie możliwa, jeśli zaległości w opłatach za mieszkanie (względem wspólnoty lub spółdzielni) przekroczą wymiar roczny.

Czytaj więcej