2024-07-17 12:05
publikacja
2024-07-17 12:05
Niemieccy europarlamentarzyści zauważyli, że Unia Europejska jest jedynym rejonem świata, gdzie przemysł stalowy się kurczy. Odpowiedzią na problemy ma być Europejski Pakt Stalowy. Tak eurokraci chcą rozwiązać problem, który sami po części stworzyli.
O zapaści w europejskim hutnictwie mówi się od wielu lat. W ciągu ostatniej dekady przemysł stalowy w UE stracił 20 000 miejsc pracy i jedną piątą mocy produkcyjnych. Unia Europejska od 16 mln ton nadwyżki produkcji stali w 2012 roku przeszła do 10 mln ton deficytu w roku 2023. Moce produkcyjne, które unijny przemysł stalowy jeszcze zachował, wykorzystywane są na 65 proc.
Zdaniem Mirosława Motyki, prezesa Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej, cytowanego przez portal WNP.pl, jest to zbyt niski poziom i jeden z powodów, dla których branża znajduje się na progu rentowności. Problem stanowi także brak zamówień - przykładem może być Huta Częstochowa, która "stoi" od kilku miesięcy.
Hutnictwo potrzebuje wsparcia
- Europa musi sobie poradzić, aby model biznesowy dotyczący zielonej stali był konkurencyjny w Europie. Ponieważ ceny energii poza Europą pozostaną tańsze w dającej się przewidzieć przyszłości, musimy podjąć konkretne i ukierunkowane środki w celu wzmocnienia i wsparcia przemysłu stalowego jako jednego z kluczowych sektorów Europy. Obejmuje to na przykład walkę z wysokimi cenami energii poprzez dokończenie budowy unii energetycznej, większą liczbę inwestycji w infrastrukturę fizyczną ponad granicami krajowymi lub środki zwiększające popyt na surowce „wyprodukowane w Europie”, na przykład poprzez zielone rynki wiodących zamówień publicznych i jedną rozsądną, ale realistyczną realizację wymogów ustawy Net-Zero Industry Act - powiedział Christian Ehler (CDU), rzecznik ds. polityki przemysłowej Europejskiej Partii Ludowej.
Europosłowie chcą wprowadzenia minimalnych cen importowych na elektrotechniczne blachy teksturowane, których produkcję możemy wkrótce stracić. W Europie pozostało zaledwie dwóch producentów takich stali, ale walczą oni z mocną presją importową.
Politycy postulują również przyspieszenie działania obecnych barier antydumpingowych i antysubsydyjnych, a także opracowanie narzędzia, które zastąpi safeguard - mechanizm przewidujący limity importu bezcłowej stali spoza Unii - gdy ten wygaśnie w czerwcu 2026 roku - odnotowuje WNP.
Problemem wysokie ceny energii
Nie jest tajemnicą, że hutnictwo to branża energochłonna, dlatego ciążą jej wysokie ceny energii. Nie bez znaczenia jest też konkurencja z krajów trzecich, w których nie obowiązują certyfikaty ETS zależne od wielkości emisji CO2, ale i wywóz złomu z Europy. Problemy branży hutniczej wynikają w znacznym stopniu w błędnej polityki UE w ostatnich latach. Szalona walka o ekologię, bez oglądania się na konkurencję z innych regionów doprowadziła do likwidacji i relokalizacji zakładów.
"Po osiągnięciu historycznych maksimów w 2022 i 2023 roku ceny energii ponownie spadły. Ceny energii elektrycznej w Niemczech są jednak nadal dwa razy wyższe niż w latach przedkryzysowych i znacznie wyższe niż w innych krajach uprzemysłowionych, takich jak USA, Chiny, Kanada, ale także w innych krajach UE. Wysokie ceny energii nie tylko obciążają konkurencyjność, ale także utrudniają inwestycje w dekarbonizację, które wymagają dużych ilości energii elektrycznej i wodoru" - czytamy w dokumencie.
Europarlamentarzyści z CDU chcą też rozważyć ewentualność wprowadzenia kontyngentów na przywóz stali z pieców elektrycznych EAF. Według europosłów zbytnie otwarcie się unijnego rynku na bardziej "zieloną" stal z pieców elektrycznych ma spowodować, że więcej obarczonej wysoką emisją CO2 stali z wielkich pieców pozaunijnych producentów trafi na inne rynki.
- Pilne zajęcie się tymi problemami ma kluczowe znaczenie dla utrzymania produkcji stali w Europie i utrzymania jej globalnego przywództwa w zakresie czystych technologii. Europa może być silniejsza tylko dzięki europejskiej stali. Liczymy na przewodniczącą Komisji von der Leyen, że przyjmie propozycję Europejskiego Paktu Stalowego przedstawioną przez posłów do PE Ehlera i Radtkego i zintegruje ją z priorytetami nowego cyklu legislacyjnego UE. Jesteśmy gotowi omówić z nią tę inicjatywę - powiedział Axel Eggert, dyrektor generalny Europejskiego Stowarzyszenia Stali (Eurofer).
Wakacje na giełdzie. Spróbuj z nami swoich sił w inwestowaniu. Kliknij, aby dowiedzieć się więcej (Bankier.pl)Oprac. JM
Publikacja zawiera linki afiliacyjne.