Stracił fortunę w kryptowalutach w kilka minut. Jak uniknąć jego błędu?

Niedawna strata 32 milionów dolarów (ok. 123 mln złotych) przez doświadczonego inwestora Shixing Mao w wyniku ataku phishingowego po raz kolejny przypomina o ogromnym ryzyku, jakie niesie ze sobą handel kryptowalutami, zwłaszcza w świecie zdecentralizowanych finansów (DeFi). Ta sytuacja pokazuje, że nawet osoby posiadające zaawansowaną wiedzę mogą paść ofiarą oszustw. Jak jednak uniknąć podobnego losu i zabezpieczyć swoje inwestycje przed atakami?

Phishing – błąd, który może kosztować miliony

Phishing, czyli oszustwo polegające na podszywaniu się pod zaufane źródło, stanowi jedno z najczęściej spotykanych zagrożeń w świecie kryptowalut. Przykład Shixing Mao, współzałożyciela F2Pool i Cobo, jest szczególnie bolesny – stracił ponad 32 miliony dolarów przez chwilową nieuwagę. Mimo doświadczenia, Mao padł ofiarą klasycznego oszustwa, które mogło zostać uniknięte przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności.

W badaniu WalletConnect aż 14,4% inwestorów kryptowalutowych przyznało, że padło ofiarą phishingu. Problem staje się coraz bardziej powszechny, co sugeruje potrzebę zwiększonej edukacji oraz opracowania skuteczniejszych mechanizmów zabezpieczających. Ankieta: „Czy kiedykolwiek straciłeś kryptowaluty w wyniku phishingu lub włamania?”. Źródło: WalletConnect

Jak uniknąć pułapek? Kluczowe zasady bezpieczeństwa

Jednym z najprostszych i jednocześnie najskuteczniejszych sposobów uniknięcia phishingu jest dokładne sprawdzanie stron internetowych i aplikacji, z którymi wchodzimy w interakcję. Czytelne podpisy transakcji to kolejny element, na który warto zwrócić uwagę. Umożliwiają one użytkownikom pełne zrozumienie, na co się zgadzają, co minimalizuje ryzyko przypadkowego zatwierdzenia złośliwej transakcji.

Niestety, nawet przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa, ludzkie błędy mogą się zdarzyć. Na szczęście technologia nie pozostaje w tyle i pojawiają się nowe rozwiązania, które zwiększają bezpieczeństwo transakcji w ekosystemie kryptowalut.

Współczesne blockchainy, takie jak Ethereum czy BNB Chain, opierają się na modelu tokenów, który wymaga specjalnych uprawnień na transfer środków. Niestety, ten model, choć funkcjonalny, bywa nieefektywny i narażony na ataki. Natomiast bardziej zaawansowane sieci, takie jak Cardano czy MultiversX, wprowadzają model natywnych tokenów, który minimalizuje ryzyko ataków. W tym modelu każda transakcja musi zostać osobiście zatwierdzona przez użytkownika, co eliminuje możliwość automatycznego wyprowadzenia środków.

Ekspert IT, Avaunt, podkreśla, że te nowsze platformy traktują tokeny jak fizyczne zasoby, co sprawia, że są one bezpieczniejsze i trudniejsze do wykradzenia. Wprowadzenie tego typu innowacji może stanowić przyszłość bezpiecznego handlu kryptowalutami.

W 2024 roku inwestorzy kryptowalutowi stają przed wyborem: pozostać przy starych, bardziej ryzykownych rozwiązaniach, czy migrować do nowych, bezpieczniejszych platform. Decyzja ta może okazać się kluczowa dla ochrony zgromadzonych środków.

Autor poleca również:

Sponsorem publikacji jest Interactive Brokers. IBKR nie ponosi odpowiedzialności za treść tego artykułu. Inwestowanie wiąże się z ryzykiem utraty Twojego kapitału. Niektóre produkty finansowe nie są odpowiednie dla wszystkich inwestorów. Klienci powinni zapoznać się z odpowiednimi ostrzeżeniami o ryzyku przed inwestowaniem.

---

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >>