© Shutterstock
Investing.com - Rynki szacują ryzyko rozlania się kryzysu bankowego ale po otwarciu rynków w poniedziałek wydają się być znacznie mniej zaniepokojone. "Jeśli ten spokój w Europie się utrzyma, rozbieżności w polityce monetarnej mogą pozostać tym, co napędza większość dynamiki walutowej, a wyraźna rozbieżność między narracjami Fed i europejskich banków centralnych wskazuje na ryzyko spadku wartości dolara." - twierdzi ING.
Europejscy bankierzy centralni mają dużo bardziej jastrzębią narrację. Za oceanem, Neel Kashkari - jeden z największych jastrzębi FOMC - ostrzegł przed gospodarczymi skutkami kryzysu kredytowego i implicite zasugerował mniejszą potrzebę zacieśniania.
Od końca ubiegłego tygodnia rynki wykluczyły obniżkę stóp w lipcu (przesunęły ją na wrzesień), a obecnie oczekują 60 pb luzowania do końca roku w porównaniu z prawie 90 pb - czytamy w komunikacie ING.
W Europie, Isabel Schnabel wzmocniła wczoraj swoją pozycję jednego z najbardziej jastrzębich członków Rady Prezesów EBC, mówiąc, że chciałaby, aby marcowe oświadczenie EBC zawierało wzmiankę o możliwości dalszych podwyżek. Jej komentarze prawdopodobnie pomogły przesunąć oczekiwania rynkowe dotyczące stóp w strefie euro nieco dalej.
Dziś usłyszymy także wypowiedzi innych członków EBC - Prezes Christine Lagarde.