Przegląd dnia Comparic.pl: Robert Kiyosaki dostrzega okazję w nadchodzącym krachu. W co zainwestował swój majątek?

Zapraszamy na przegląd najciekawszych artykułów opublikowanych w serwisie Comparic.pl. Robert Kiyosaki, znany autor bestsellerowej książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec”, od lat jest zagorzałym zwolennikiem Bitcoina. Jego argumenty, choć początkowo sceptyczne wobec kryptowalut, dziś mocno opowiadają się za cyfrową walutą jako kluczowym elementem przyszłości finansów. Ekspert wierzy, że BTC nie tylko zakończy erę walut fiducjarnych, takich jak dolar amerykański, ale także ochroni przed nadciągającym kryzysem gospodarczym.

Robert Kiyosaki ujawnia powód końca ery „fałszywych pieniędzy”. Bitcoin zamiast dolara?

Podczas niedawnego odcinka swojego podcastu The Rich Dad Channel, Kiyosaki poruszył temat przyszłości Bitcoina oraz systemu finansowego w rozmowie z Anthonym Pompliano, znanym ekspertem w dziedzinie inwestowania. Autor książki ostrzegł, że świat stoi na skraju finansowego załamania, a sztuczna inteligencja (AI) jeszcze bardziej przyspieszy ten proces. Kiyosaki mówi wprost: „Pewnego dnia banki zamkną drzwi”, a tradycyjny system finansowy zdominowany przez „fałszywe pieniądze” runie.

Ostre słowa Kiyosakiego pod adresem liderów światowej gospodarki nie pozostawiają złudzeń. Określając prezydenta Joe Bidena, Jerome’a Powella z Federalnej Rezerwy i Janet Yellen jako „Trzy Stojaki”, ekspert krytykuje ich politykę finansową, twierdząc, że to oni są winni pogłębiającego się kryzysu gospodarczego.

Jednak w obliczu nadciągającego kryzysu, Kiyosaki widzi ratunek w Bitcoinie. Twierdzi, że w odróżnieniu od walut fiducjarnych, BTC opiera się na solidnej technologii blockchain, która jest transparentna i otwarta dla całego świata. Dodatkowo, dzięki ograniczonej podaży kryptowaluty – zaledwie 21 milionów monet – popyt na to cyfrowe aktywo stale rośnie.

Czytaj więcej: „Jesteśmy w środku krachu”. Dlaczego Bitcoin jest numerem jeden?

Bitcoin gotowy na wzrosty! Inwestorzy stawiają setki milionów na październikowy boom

Bitcoin przeżywa gorący październik, a inwestorzy liczą na znaczny wzrost wartości tej kryptowaluty. Dzięki danym z rynku opcji widzimy, że traderzy stawiają setki milionów dolarów, spodziewając się, iż cena BTC wróci do historycznych szczytów.

Październik od lat uznawany jest za korzystny miesiąc dla Bitcoina, a dane z Kaiko Research potwierdzają, że traderzy oczekują wzrostów również w 2024 roku. Na giełdzie Deribit, gdzie handluje się opcjami kryptowalutowymi, inwestorzy postawili setki milionów dolarów na wzrost wartości BTC.

Celem wielu transakcji jest osiągnięcie przez największą z kryptowalut poziomu 70 000 dolarów przed końcem miesiąca. Historyczne dane pokazują, iż BTC zakończył październik na minusie tylko dwa razy od 2013 roku, co dodatkowo wzmacnia optymizm inwestorów.

Czytaj więcej: Bitcoin i październikowe trendy

Bitcoin wchodzi w głębszy trend spadkowy? Peter Brandt ostrzega traderów

Doświadczony trader Peter Brandt ostrzegł, że Bitcoin może kontynuować spadki, sugerując, że formacja „trzech ślepych myszy” sygnalizuje dalsze problemy dla tej kryptowaluty. Czy to oznacza, iż inwestorzy powinni się przygotować na kolejne straty?

Peter Brandt, znany analityk rynkowy, zwrócił uwagę na tworzącą się formację „trzech ślepych myszy” w kontekście BTC. To wzór, który według wielu traderów wskazuje na kontynuację trendu cenowego, w którym aktualnie znajduje się aktywo.

Bitcoin forms the infamous "Three Blind Mice and a Piece of Cheese" trading pattern. $BTC pic.twitter.com/gL3kjIHCI0

— Peter Brandt (@PeterLBrandt) October 2, 2024

Cytowany trader i analityk podkreślił w swoim poście na X z 2 października 2024 roku, że Bitcoin nadal nie przełamał 7-miesięcznego trendu spadkowego, charakteryzującego się niższymi szczytami i dołkami. Oznacza to, iż kryptowaluta ta może znajdować się na krawędzi dalszych spadków.

Czytaj więcej: Formacja „trzech ślepych myszy” – co oznacza dla Bitcoina?

Bitcoin w 2024 roku może wzrosnąć do 100 000 dolarów. Analitycy podają jednak 2 warunki

Rynek kryptowalut wkracza w ostatni kwartał 2024, a wraz z nim pojawiają się śmiałe prognozy dotyczące ceny Bitcoina (BTC). Analitycy z CryptoQuant przypominają, że dla BTC czwarty kwartał jest jednym z najlepszych okresów w roku i nie wykluczają możliwości przetestowania poziomu 100 000 dolarów. Żeby to jednak nastąpiło, rynek musi być świadkiem znacznego „wzrostu popytu” oraz „korzystnej sezonowości”.

CryptoQuant przehandlował stopy zwrotu Bitcoina w latach, w których miejsce miał halving, czyli podział nagrody za blok o połowę. W 2012, 2016 i 2020 roku cena BTC rosła odpowiednio o 9%, 59% i 171% w ostatnim kwartale. 2024, jako kolejny rok halvingu, może podążać podobnym trendem. Średnia stopa zwrotu z trzech ostatnich podobnych okresów wyniosła około 80%, co byłoby w zupełności wystarczające do przetestowania okolic 100 tysięcy dolarów. Bitcoin porusza się w wyraźnej konsolidacji. Źródło: Tradingview.com

– Dotychczasowe wyniki Bitcoina w 2024 r. były podobne do 2016 r. i 2020 r. do września – komentowali analitycy CryptoQuant.

Pozytywna sezonowość jest kluczowym czynnikiem koniecznym do realizacji prognozy, na który wskazują eksperci. Październik tradycyjnie był dobrym miesiącem dla Bitcoina, a momentum często utrzymywało się do końca roku. Jednakże CryptoQuant podkreśla, że sama sezonowość może nie wystarczyć.

Czytaj więcej: Bitcoin mocno rośnie w ostatnim kwartale roku halvingowego

Czy Bitcoin jest „cyfrowym złotem”? Analitycy kryptowalut mają wątpliwości

Po ostatnich wydarzeniach na rynku kryptowalut coraz więcej analityków zaczyna kwestionować zdolność Bitcoina (BTC) do spełnienia obietnicy, że stanie się cyfrowym odpowiednikiem złota. Gwałtowny spadek wartości BTC w odpowiedzi na rosnące napięcia geopolityczne na Bliskim Wschodzie postawił pod znakiem zapytania tezę, że król tokenów może działać jako zabezpieczenie w trudnych czasach – podobnie jak złoto od wieków. W czwartek kurs BTC/USD nieznacznie odbija powyżej 61 000 USD.

Peter Spina, ceniony analityk sektora metali szlachetnych, w niedawnym poście na X stwierdził, że narracja o „cyfrowym złocie” w odniesieniu do Bitcoina to „całkowita porażka”. Wskazał, że złoto – od lat uznawane za bezpieczną przystań w czasach kryzysu – konsekwentnie rosło, osiągając nowe rekordy powyżej 2600 USD za uncję w październiku 2024 roku. Tymczasem Bitcoin od szczytu w 2021 roku spadł o ponad 40%. Wykres relacji Bitcoina do złota. Źródło: Peter Spina

Dla wielu inwestorów to właśnie żółty metal wydaje się być pewniejszym wyborem, szczególnie w obliczu narastających konfliktów. Spina zasugerował nawet, że obecne warunki rynkowe to „doskonałe okno” na powrót do fizycznych metali, zanim inni inwestorzy zrozumieją, że trzymają „tokeny hazardowe”, jak nazwał Bitcoina.

Czytaj więcej: Bitcoin kontra złoto – Rozczarowanie cyfrowym odpowiednikiem?

Redakcja poleca również: 

Jednocześnie przypominam, iż w każdą niedzielę, tuż przed otwarciem rynków słyszymy się w trakcie odprawy traderów. W trakcie trwających ok 2 godzin spotkań przedstawimy wszystko to, na co należy zwrócić uwagę w ciągu najbliższych dni. Oprócz analizy fundamentalnej przyjrzymy się również sytuacji technicznej na najciekawiej wyglądających instrumentach finansowych.

---

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >>