Nvidia zwiększa obecność w Europie. Dyrektor spółki wskazał dwa miasta

Od doniesień agencji Bloomberga o planach budowy fabryki Nvidii w Europie mija już prawie rok. Pomimo że jej temat nie jest obecnie poruszany, gigant inwestuje na naszym kontynencie i nadal zamierza zwiększać na nim swoją obecność, o czym przekonywał w rozmowie z Business Insiderem jeden z dyrektorów firmy.

- Nvidia wciąż inwestuje w Europie. Zatrudniamy wielu inżynierów w różnych krajach na kontynencie, jest ich naprawdę wielu. I wciąż zatrudniamy więcej - odpowiedział Deepu Talla, wiceprezes i dyrektor generalny ds. Robotyki i Edge Computing w Nvidii, w odpowiedzi na pytanie Business Insidera. Jego komentarz padł podczas otwarcia nowego hubu Universal Robots w duńskim Odense. Nvidia i Teradyne Robotics współpracują w nim w zakresie wdrażania AI w robotach przemysłowych. 

Talla uściślił, że większość inwestycji Nvidii w Europie dotyczy ludzi i badań. Znaczącym centrum rozwojowym firmy jest Monachium, w którym prowadzi związane z robotyką prace badawcze nad autonomicznymi pojazdami. Gigant technologiczny wybrał to miejsce ze względu na obecność przemysłu motoryzacyjnego.

Innym europejskim miastem, w którym Nvidia utrzymuje niektóre zespoły badawcze, jest Zurych. Deepu Talla powiedział Business Insiderowi, że istnieje tam masa krytyczna, która pozwala na realizację projektów związanych z automatyzacją.

Na pytanie o bariery związane z działalnością na Starym Kontynencie i czy nie jest nią rynek pracy, dyrektor ds. Robotyki Nvidii odpowiedział, że wysokie koszty i deficyt pracowników nie stanowią przeszkód dla jego spółki.

- To, co robimy jest wysoce intelektualne, to nie jest sama produkcja, to zupełnie inny rodzaj pracy. Fakt, że mówimy o najnowocześniejszych technologiach, sprawia, że koncentrujemy się na umiejętnościach i talencie naszych kadr, a nie kosztach - skomentował Talla.

Nvidia Corporation przedstawi w środę swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2024 roku. Liczby, które zostaną opublikowane po zamknięciu giełdy w Stanach Zjednoczonych, są pilnie oczekiwane przez inwestorów na całym świecie. Jak przystało na lokomotywę trwającej hossy AI, jej wyniki mogą poprowadzić akcje ku nowym maksimom, lub w przypadku rozczarowania, pchnąć rynek w stronę korekty. Analitycy oczekują przychodów Nvidii na poziomie 24,7 mld dolarów wobec 22,1 mld dolarów rok wcześniej oraz poprawy zysku na akcję z 0,98 USD do prawie 5,5 USD.

Konkurent Nvidii zainwestuje w Europie 33 mld euro

Business Insider zwrócił uwagę, że obecność Nvidii w Europie jest wciąż znacznie skromniejsza niż ma to miejsce w przypadku jednego z jej konkurentów. W połowie ubiegłego roku firma Intel ogłosiła, że zainwestuje 33 mld euro w fabryki w Niemczech, Francji, Irlandii, Włoszech, Hiszpanii oraz Polsce. W naszym kraju planowana inwestycja spółki obejmuje zakład w podwrocławskiej gminie Miękkinia. 

Według wstępnych informacji Intel ma przeznaczyć na nią 4,6 mld dolarów. Zakład w Polsce będzie komplementarny z fabryką w Magdeburgu, która ma prowadzić najważniejszą część produkcji półprzewodników. W Miękini amerykańska firma ma zajmować się back-endem i testami.

Intel przygotowuje grunt pod przyszłą działalność grunt w Polsce między innymi prowadząc projekty edukacyjne z dziedziny AI w szkołach średnich, o czym w rozmowie z “Pulsem Biznesu” podczas konferencji Impact mówił Michał Dżoga, Country Manager spółki w naszym kraju. 

Oprac. MM

Źródło: