2024-04-28 08:00
publikacja
2024-04-28 08:00
57,7 proc. osób planujących majówkowego grilla zrobi zakupy na promocjach - wynika z badania przeprowadzonego przez UCE Research oraz grupę BLIX. Największa grupa respondentów zamierza jednorazowo wydać na grilla między 50 a 100 zł.
Jak wynika z badania, większość, bo 57,7 proc., planujących grilla podczas majówki chce zrobić zakupy w promocjach. Autorzy badania wskazują, że mniej konsumentów niż rok temu liczy na rabaty – 71,4 proc.
Jedna trzecia respondentów spośród tych, którzy zamierzają grillować w długi weekend chce jednorazowo wydać od 50 do 100 zł. Na drugim miejscu wskazywany jest przedział od 100 do 150 zł – 31,7 proc., a na trzecim – od 150 zł do 200 zł – 14,2 proc. Od 50 do 150 zł łącznie deklaruje 66,2 proc. ankietowanych. 1,4 proc. zamierza wydać na grilla powyżej 300 zł.
Jak wskazał Marcin Lenkiewicz, jeden ze autorów badania, "Polacy, którzy zamierzają grillować podczas tegorocznej majówki, przeważnie planują zrobić zakupy na promocjach. To pokazuje, że większość konsumentów chce oszczędzać na tego typu zakupach, nie rezygnując przy tym ze spotkań przy grillu".
W zeszłym roku, według badania wykonanego przez UCE RESEARCH, 71,4 proc. ankietowanych chciało zrobić zakupy na grilla w promocjach. "Tegoroczny spadek zainteresowania promocjami może być rezultatem zmiany sytuacji gospodarczej" - ocenił Lenkiewicz. Dodał, że "rok temu istniała mocniejsza potrzeba oszczędzania, a obecnie więcej osób może czuć się bezpieczniej finansowo". Wskazał też, że niewykluczone jest jednak, że "część konsumentów zmieni swoje nastawienie do rabatów w sklepie i w ostatniej chwili zareaguje na oferty półkowe"
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 15-17 kwietnia 2024 roku metodą CAWI przez UCE RESEARCH i Grupę BLIX wśród 1017 konsumentów, którzy zadeklarowali, że w tym roku podczas majówki zamierzają zorganizować grill.
Sporą część grillowego budżetu pochłonie alkohol
Blisko połowa (49,4 proc.) Polaków, którzy wybierają się na grilla w czasie majówki, wskazało, że 30-50 proc. ich wydatków pochłonie alkohol - wynika z sondażu UCE Research i Grupy Offerista.
W informacji poświęconej sondażowi wskazano, że 10,9 proc. konsumentów planujących grillowanie w majówkę wskazało, że 20-30 proc. budżetu na tę okoliczność przeznacza na sam alkohol. 10,1 proc. badanych twierdzi, że 50-60 proc. wszystkich wydatków pójdzie na ten cel. 7,6 proc. uczestników sondażu zapowiada więcej niż 20 proc. 5,9 proc. ankietowanych wskazuje najwyższą w badaniu część środków, bo ponad 70 proc., natomiast 4,8 proc. respondentów zakłada, że 60-70 proc. kosztów całego grillowania będą stanowiły napoje alkoholowe.
"W naszej kulturze alkohol jest nieodzowną częścią spotkań przy grillu. Jednak przyznam szczerze, że wyniki badania mocno mnie niepokoją. Polacy sporą część środków przeznaczanych na grillowanie wydadzą na napoje procentowe. Patrząc na ww. dane, wydaje się, że na tego typu spotkaniach w dużej części to alkohol będzie numerem jeden, a nie żywność. Oprócz niej trzeba przecież jeszcze kupić sztućce, tacki, węgiel itd. A tego typu akcesoria w tym roku mocno zdrożały, bo średnio o ponad 24 proc. rdr" – komentuje Robert Biegaj, współautor badania i ekspert rynku sprzedaży detalicznej z Grupy Offerista, cytowany w publikacji.
Ekspert zauważył, że z badania wynika, iż blisko 73 proc. konsumentów planujących zakup alkoholu postawi na piwo, a ponad 21 proc. nabędzie wódkę. "Marginalna część, bo tylko niecałe 6 proc., sięgnie po wino lub cydr. Mówiąc wprost, piwo będzie królować podczas majówkowego biesiadowania przy grillu" – dodał Biegaj.
Jak poinformowali analitycy z UCE Research, 88,7 proc. konsumentów wyda jakąś część pieniędzy na alkohol w związku z planowym grillowaniem, a 4,2 proc. respondentów umawia się na grilla i nie kupuje napojów alkoholowych, natomiast 7,1 proc. ankietowanych jest jeszcze niezdecydowanych lub nie potrafi się w tej kwestii określić.
W ocenie Biegaja dane te są zatrważające - Polacy traktują grilla jako pretekst do picia alkoholu. "I to wyraźnie widać po tym badaniu. Swoją cegiełkę dołożą do tego też sklepy, które ostro ruszą z promocjami na napoje procentowe, szczególnie na piwo. Będzie to mocno sprzężone z ofertą na grilla, bo jak widać po tym badaniu, alkohol wydaje się rodakom wręcz niezbędny do tego typu spotkań. I tak to koło co roku się kręci" – podkreślił ekspert.
Zwrócił uwagę, że wielu Polaków, po mocno zakrapianym alkoholem biesiadowaniu, wsiada za kierownicę, co potwierdzają dane Policji. W komunikacie poinformowano, że w zeszłoroczną majówkę zatrzymano ponad 1840 pijanych kierowców. W ponad 300 wypadkach zginęło 26 osób, a przeszło 350 zostało rannych. Według autorów raportu, tegoroczne deklaracje konsumentów budzą obawy przed powtórką ubiegłorocznego scenariusza; zaapelowali o rozsądek i rozwagę.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14-17 kwietnia 2024 roku metodą CAWI przez UCE Research i Grupę Offerista na próbie ponad tysiąca konsumentów, którzy zadeklarowali, że w tym roku podczas majówki zamierzają zorganizować grilla.
bk/ wkr/ pif/ mmu/