2024-05-22 09:38
publikacja
2024-05-22 09:38
Przed serią publikacji danych z polskiej gospodarki kurs euro do złotego zatrzymał się na poziomie 4,25 zł. To kluczowy poziom dla pary euro-złoty. Jego ewentualne przełamanie otwierałoby drogę ku wartościom niewidzianym od 5 lat.
W środę o 9:34 kurs euro wynosił 4,2496 zł i był nieznacznie wyższy niż na zakończeniu wtorkowych kwotowań. Sytuacja na rynku złotego od paru dni pozostaje praktycznie bez zmian. Kurs EUR/PLN po zdecydowanych spadkach w pierwszej połowie maja zatrzymał się w pobliżu 4,25 zł, wyznaczając nowe postcovvidowe minima.
Okolice poziomu 4,25 zł są istotne z punktu widzenia analizy technicznej. Wyznaczają one nie tylko kwietniowo-majowe minima, ale też są ostatnim „przystankiem” przed przedlockdownowym dołkiem ze stycznia 2020 leżącym na poziomie 4,2121 zł. Kolejnych niższych wartości kursu euro musimy szukać dopiero wiosną 2018. Minimum ze stycznia ’18 (4,1263 zł) czasowo zbiegło się wtedy ze szczytem hossy na GPW. Jeszcze wcześniejsze dołki na parze euro-złoty (3,9614 zł) przypadły na kwiecień ’15, czyli także tuż przed zakończeniem rynku byka na warszawskiej giełdzie.
ReklamaPolecamy: płatności za granicą bez dodatkowych kosztów, z bonusem do 200 zł za nowe konto w Banku PekaoGeneralnie kurs euro do złotego porusza się w rytm wydarzeń globalnych. Ale w najbliższych dniach do głosu mogą dojść dane z polskiej gospodarki. W środę rano GUS pokaże kwietniowe statystyki produkcji przemysłowej oraz wynagrodzeń w sektorze dużych przedsiębiorstw jak również majowe dane o nastrojach konsumentów. Z kolei w czwartek o poranku poznamy wyniki produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej za kwiecień.
Tymczasem większych zmian nie notujemy na najważniejszej parze walutowej świata. Po zeszłotygodniowym osłabieniu dolar delikatnie zyskuje względem euro. To ostatnie w środę rano wyceniane było na 1,0855 dolara. Na krajowym rynku przekładało się to na dolara kosztującego 3,9168 zł. W ten sposób kurs USD/PLN testuje tegoroczne minima z marca i kwietnia, które wyznaczają średnioterminową linię wsparcia.
Niezmiennie słabnie za to frank szwajcarski, który na parze z euro notowany jest po najsłabszym kursie od przeszło roku. Na polskim rynku objawia się to spadkiem ceny helweckiej waluty do poziomu 4,2902 zł. Są to najniższe od lutego 2022 roku notowana franka do złotego.
KK