Bitcoin (BTC) znowu zapędził swoich posiadaczy w strefę lęku i niepokoju. Indeks nastrojów panujących na rynku kryptowalut, Crypto Fear and Greed Index, osiągnął najniższy poziom od 18 miesięcy. Obawy przed sprzedażą tej kryptowaluty przez byłych klientów Mt Gox i masowymi odpływami z amerykańskich funduszy ETF wpłynęły na osłabienie nastrojów.
Indeks Crypto Fear and Greed Index dla Bitcoina spadł do strefy “strachu”, osiągając najniższy wynik od 18 miesięcy Negatywne nastroje wynikają z obaw przed sprzedażą Bitcoinów przez byłych użytkowników nieistniejącej już giełdy Mt Gox oraz lęku przed odpływami z funduszy ETF spot na BTC Więcej podobnych i ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Comparic.plIndeks Crypto Fear and Greed – dlaczego jest ważny?
Crypto Fear and Greed Index to narzędzie, które mierzy nastroje na rynku kryptowalut, w szczególności dla Bitcoina. Indeks ten uwzględnia kilka czynników: zmienność rynku (25%), wolumen obrotu (25%), dominację Bitcoina (10%), trendy (10%). W przeszłości indeks uwzględniał również wyniki ankiet (15%), jednak ten wskaźnik jest obecnie wstrzymany.
24 czerwca br. Crypto Fear and Greed Index spadł o 21 punktów, wchodząc do strefy “strachu”. Był to jeden z największych spadków dziennych w ostatnich latach. Ostatni raz indeks ten znajdował się w strefie strachu około siedem tygodni temu, 3 maja br., jednak nie osiągnął wyniku poniżej 30 od 11 stycznia 2023 r., kiedy Bitcoin był notowany na poziomie 17 200 dolarów. W zeszłym tygodniu indeks wynosił 74, co oznaczało strefę “chciwości”.
To może Cię zainteresować: 10 mln dolarów za Bitcoina. BTC dokona globalnej rewolucji płatności
Obawy przed sprzedażą Bitcoinów przez Mt.Gox
Jednym z głównych czynników wpływających na spadek nastrojów jest obawa przed sprzedażą Bitcoinów o wartości 8,5 miliarda dolarów przez Mt Gox. Wspomniana platforma była kiedyś największą giełdą kryptowalut. Obecnie przygotowuje się ona do zwrotu środków swoim wierzycielom. Potencjalna sprzedaż z ich strony mogłaby znacząco wpłynąć na rynek.
Innym ważnym czynnikiem wpływającym na pogorszenie nastrojów, jest masowy odpływ środków z ETF-ów typu spot na Bitcoina. W ciągu ostatnich 10 dni handlowych z funduszy tych wycofano ponad 1 miliard dolarów. To dodatkowo osłabiło optymizm na rynku.
Negatywne odczucia potęguje również sprzedaż części rezerw Bitcoinów przez Niemcy. Wszystkie te czynniki razem przyczyniły się do spadku indeksu do strefy “strachu”.
Reakcje rynku i prognozy na przyszłość
Michael Novogratz, dyrektor firmy inwestycyjnej Galaxy Digital, uważa, że rynek może przesadzać z obawami związanymi z Mt Gox. Jego zdaniem, faktyczna sprzedaż Bitcoinów przez byłych klientów tej giełdy może nie mieć aż tak dużego wpływu na rynek, jak się tego obawia wielu inwestorów.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na spadek nastrojów jest zwiększona sprzedaż Bitcoinów przez górników w odpowiedzi na spadający hashrate sieci. Spadający hashrate może sugerować problemy techniczne lub ekonomiczne.
Tymczasem największa z kryptowalut handluje w okolicy 60,8 tys. dol. W ciągu ostatniej doby straciła ona ponad 3% swojej wartości. Podczas wczorajszej sesji jej kurs zanurkował poniżej linii 60 tys. dol. W trakcie gdy wielu inwestorów jest przerażonych, znany biznesmen – Robert Kiyosaki – zamierza wykorzystać te spadki do dalszej akumulacji BTC. W jego opinii jest to okazja do nabycia tej wirtualnej waluty po taniości.
Autor bestsellera “Bogaty ojciec, biedny ojciec” uważa, że cena Bitcoina będzie rosła wraz z upływem lat, a ludzie powinni przenosić do niego swój kapitał, aby zabezpieczyć się przed inflacją walut fiducjarnych.
Autor poleca również:
Cena Bitcoina załamała się! Mt. Gox rzuci na rynek 140 000 BTC? Top 6 kryptowalut zyskujących 25 czerwca: BlockDAG, Bitcoin, BNB i inne Wieloryby wymieniają BTC za te 5 najlepszych altów – czy powinieneś i Ty? To nie koniec hossy! Kurs Bitcoina może jeszcze wybić się do 90 000 USD! Rafał Zaorski jednak miał rację co do Bitcoina? BTC spada trzeci tydzień z rzęduDziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >>