Czy Biblia uczy aby oddawać ludzi szatanowi ?

3 lat temu 67

 "Oddajcie takiego szatanowi"

1 Kor. 6:9-10
(9) Albo czy nie wiecie, że niesprawiedliwi Królestwa Bożego nie odziedziczą? Nie łudźcie się! Ani wszetecznicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozpustnicy, ani mężołożnicy,
(10) Ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą.

http://www.biblia.magisteriumpisma.pl/1_Kor/6.html

Dlaczego Paweł napisał: Nie łudźcie się? Skoro tak napisał, to Koryntianie musieli się łudzić, że ten wszetecznik odziedziczy Królestwo. Dopuszczając wszetecznika do stołu Pańskiego, dawali dowód, że łudzą się, że tacy ludzie mogą nadal mieć społeczność z Bogiem i mogą odziedziczyć Królestwo. Paweł pisząc w rozdziale 6, że wszetecznicy Królestwa nie odziedziczą. Gdyby więc ten wszetecznik został wyłączony z kościoła, a następnie nadal trwałby we wszeteczeństwie, czy byłby zbawiony? Nie. Dopóki grzesznik nie porzuci grzechu i nie zerwie wszystkich powiązań z grzechem, to zbawiony nie będzie i nie wejdzie do Królestwa Bożego i nie będzie miał życia wiecznego.

Gdyby jednak ten wyłączony wszetecznik po otrzymaniu cielesnej kary Bożej nawrócił się, szczerze zrozumiał swój błąd i porzucił grzech, choćby i na łożu śmierci (Bóg zna serce człowieka), wtedy jego sytuacja uległaby zmianie. Dopiero wtedy i tylko w ten sposób jego duch byłby zbawiony w dniu Pańskim – o ile nie wyczerpałby wcześniej cierpliwości Bożej. O tym właśnie pisze Paweł. Wydajcie takiego na zatracenie ciała, aby jego duch był zbawiony w dniu Pańskim. To znaczy: wyłączcie go z kościoła, żeby Szatan gnębił go, żeby wszetecznik przestraszył się i pokutował i aby w ten sposób jego duch był zbawiony w dniu Pańskim.

1 Kor. 5:5

(5) Oddajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, aby duch był zbawiony w dzień Pański.

http://www.biblia.magisteriumpisma.pl

1 Kor. 5:1-5, BW
(1) Słyszy się powszechnie o wszeteczeństwie między wami i to takim wszeteczeństwie, jakiego nie ma nawet między poganami, mianowicie, że ktoś żyje z żoną ojca swego.
(2) A wyście wzbili się w pychę, zamiast się raczej zasmucić i wykluczyć spośród siebie tego, kto takiego uczynku się dopuścił.
(3) Lecz ja, choć nieobecny ciałem, ale obecny duchem, już osądziłem tego, który to uczynił, tak jak bym był obecny:
(4) Gdy się zgromadzicie w imieniu Pana naszego, Jezusa Chrystusa, wy i duch mój z mocą Pana naszego, Jezusa,
(5) Oddajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, aby duch był zbawiony w dzień Pański.

http://www.biblia.magisteriumpisma.pl

Istnieją ludzie podający się za chrześcijan, którzy powyższy tekst wykładają następująco: taki wszetecznik, mimo trwania w grzechu, zostanie ukarany jedynie w życiu doczesnym („zatracenie ciała”), natomiast zbawienia wiecznego nie utraci, skoro napisano: „aby duch był zbawiony”. Jeśli więc życie wierzącego będzie pasmem grzechu i pozoru, to wprawdzie dzieło jego życia doczesnego spłonie, ale on sam zbawiony będzie na wieki.

Gdyby przyjąć taką naukę, trzeba by uznać, że Bogu grzech zupełnie nie przeszkadza. Skoro bowiem Stwórca chce dać nieśmiertelność w Raju ludziom folgującym grzechowi, a więc złu, to musi to znaczyć, że czynienie zła nie jest Bogu wstrętne. Gdybym więc z rozmysłem grzeszył, folgując złym żądzom, nie przeczyłoby to mojej miłości do Boga – skoro Bogu grzech nie przeszkadza. W ten sposób owa szatańska nauka prowadzi ludzi do tego, że kochają Boga i jednocześnie folgują złym żądzom i pokusom. Daje im to pełen „komfort”: nieograniczeni docześnie, zabezpieczeni wiecznie. W tym życiu oddający się złym żądzom, zaspokajający się kosztem innych, a w przyszłym życiu wiecznie błogosławieni. Nie ma to nic wspólnego z omawianym wersetem ani z żadnym elementem nauczania apostoła Pawła. Jest to nauka antychrystusowa.

Jana 3:19-21, BW
(19) A na tym polega sąd, że światłość przyszła na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność, bo ich uczynki były złe.
(20) Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków.
(21) Lecz kto postępuje zgodnie z prawdą, dąży do światłości, aby wyszło na jaw, że uczynki jego są dokonane w Bogu.

http://www.biblia.magisteriumpisma.pl

Cała ludzkość znalazła się pod władzą grzechu, ale jedni chcieliby być uwolnieni od grzechu, by go już nie czynić, zaś drudzy wolą życie w grzechu. Ludzie miłujący ciemność odrzucają światło prawdy i miłości, bo chcą czynić ciemność. Wynika to ze świadomej akceptacji dla własnego egoizmu, pychy, próżności, chęci wywyższania się nad innych. Ale jednocześnie niektórzy z nich dostrzegają, że istnieje śmierć. Boją się jej i szukają jakiejś recepty. Słusznie zwracają się w stronę Boga, w nim upatrując nadziei na życie wieczne. Tragedia polega na tym, że złe rozkosze miłują bardziej niż Boga (2 Tym. 3:4-5).

„Abyście postępowali w sposób godny Pana ku zupełnemu jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku” (Kol. 1:10).

Tyt. 1:16, BW
(16) Utrzymują, że znają Boga, ale uczynkami swymi zapierają się go, bo to ludzie obrzydliwi i nieposłuszni, i do żadnego dobrego uczynku nieskłonni.

Paweł twierdzi tu, że niektórzy wierzący ludzie zapierają się Boga przez uczynki. Czytamy: „Utrzymują, że znają Boga” – a więc są przekonani, że wierzą i w sensie ufności na pewno wierzą, skoro deklarują. „Ale uczynkami swymi zapierają się Go” – mimo tej wiary, ufności, są „do żadnego dobrego uczynku nieskłonni”. Brak dobrych uczynków oznacza uczynki złe, bo wszystko, co się czyni, jest dla Boga albo akceptowalne (dobre), albo nieakceptowalne (złe). Nie ma trzeciej możliwości, nie ma uczynków obojętnych. Zaniechanie czegoś także mieści się w kategorii uczynków dobrych albo złych. Bowiem uczynić coś to inaczej mówiąc sprawić coś, a przecież zaniechanie także sprawia coś, powoduje jakiś skutek. Zaniechanie dobre spowoduje dobry skutek, mieści się więc w kategorii dobrego postępowania. Zaniechanie złe spowoduje skutek zły, mieści się więc w kategorii czynów złych. Każdy czyn wierzącego zalicza się do którejś z tych dwóch kategorii: uczynki dobre lub uczynki złe. Nieposłuszni wierzący są ukierunkowani na uczynki złe, co jest równoznaczne z nieskłonnością do uczynków dobrych: „uczynkami swymi zapierają się go, bo to ludzie obrzydliwi i nieposłuszni, i do żadnego dobrego uczynku nieskłonni”. Jakie są według Pawła skutki zapierania się Boga (również uczynkami), przeczytaliśmy wcześniej: „jeśli się go zaprzemy, i On się nas zaprze”.

Ef. 5:3-7, BW
(3) A rozpusta i wszelka nieczystość lub chciwość niech nawet nie będą wymieniane wśród was, jak przystoi świętym,
(4) Także bezwstyd i błazeńska mowa lub nieprzyzwoite żarty, które nie przystoją, lecz raczej dziękczynienie.
(5) Gdyż to wiedzcie na pewno, iż żaden rozpustnik albo nieczysty, lub chciwiec, to znaczy bałwochwalca, nie ma udziału w Królestwie Chrystusowym i Bożym.
(6) Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowy, z powodu nich bowiem spada gniew Boży na nieposłusznych synów.
(7) Nie bądźcie tedy wspólnikami ich.

1 Tm 1:20, BG
(20) Z których jest Hymeneusz i Aleksander, którychem oddał szatanowi, aby pokarani będąc, nauczyli się nie bluźnić.

http://www.biblia.magisteriumpisma.pl

http://www.biblia24.magisteriumpisma.pl

Czytaj więcej