Krzysztof Kolany2024-08-12 09:04główny analityk Bankier.pl
publikacja
2024-08-12 09:04
Lipiec przyniósł silniejszy od oczekiwań odczyt inflacji CPI w Czechach. Z podobną sytuacją mieliśmy do czynienia także na Węgrzech. Finalne dane dla Polski poznamy w środę rano.
W lipcu inflacja w Czechach wyniosła 2,2 proc. względem 2,0 proc. odnotowanych w czerwcu - podał czeski urząd statystyczny. To pewna niespodzianka, ponieważ rynkowy konsensus zakładał utrzymanie czeskiej inflacji na poziomie 2,0 proc.
Od początku roku inflacja CPI w Czechach ustabilizowała się na poziomie 2-3%, choć jeszcze zeszłoroczną jesienią przekraczała 7%. Po wygaśnięciu efektów statystycznych związanych z subsydiami do cen energii na początku 2024 roku czeska inflacja skokowo spadła w pobliże docelowych 2%. Jednak w kwietniu odnotowano zaskakująco silny jej wzrost: podskoczyła ona z 2,0% do 2,9% wobec prognoz na poziomie 2,4%. W maju roczna dynamika czeskiego CPI spowolniła do 2,6%, by w czerwcu ponownie wrócić do 2%. Czyli wartości celu inflacyjnego Czeskiego Banku Narodowego.
ReklamaWarte uwagi: 7% na koncie oszczędnościowym przez 5 miesięcy i do 200 zł w gotówce za założenie rachunku w Banku PekaoPewien niepokój może jednak budzić dynamika miesięczna. Względem czerwca indeks cen dóbr konsumpcyjnych u naszych południowych sąsiadów pozostał wzrósł aż o 0,7% po spadku o 0,3% mdm odnotowanym miesiąc wcześniej oraz zerowej dynamice w maju. Czescy statystycy wyjaśniają, że lipcowa „podbitka” wynikała przede wszystkim z sezonowego wzrosty cen turystyki zorganizowanej (aż o 25,1% mdm) oraz wyższych cen paliw (o 1,3% mdm) i niektórych produktów spożywczych (np. czekolada podrożała o 7,7% mdm).
Podobnie jak w Polsce czy na Węgrzech także u naszych południowych sąsiadów problemem są szybko rosnące ceny usług. Przykładowo, usługi wodociągowe zdrożały o 10,9% rdr, odbiór ścieków o 13,4%, a elektryczności o 8,9%. Średnie stawki w czeskich hotelach poszły w górę aż o 8,8%, a usługi cateringowe poszły w górę o 7,1%. Za sprawą mocnych podwyżek akcyzy o 4,9% podrożało piwo, a ceny papierosów wzrosły o 6,6%. Ogółem ceny usług przez poprzednie 12 miesięcy podniosły się o 4,9% przy zwyżce cen dóbr tylko o 0,6% rdr.
Inflacja inflacji nierówna
Porównując stopy inflacji między poszczególnymi krajami, trzeba brać poprawkę na rządowe sztuczki maskujące faktyczny wzrost cen w gospodarce. W Polsce w tym celu wprowadzono „tarcze antyinflacyjne”, polegające na przejściowym obniżeniu stawek VAT na paliwa, energię i żywność oraz administracyjnie zamrożono ceny gazu i prądu dla gospodarstw domowych.
Ostatnie z tych urzędowych manipulacji w wygasły w lipcu, przynosząc skokową podwyżkę taryf za energię. W Polsce najpierw od stycznia 2023 roku przywrócono 23-procentowy VAT na paliwa i energię. Następnie w kwietniu wróciła 5-procentowa stawka na żywność.
Natomiast Czesi nie ruszyli VAT-u, ale za to w październiku 2022 wprowadzili jednorazowe subsydia dla gospodarstw domowych, dopłacając do rachunków za energię elektryczną. Dzięki tej „tarczy antyinflacyjnej” udało się wtedy sztucznie zbić inflację CPI z 18 proc. do ok. 15-16 proc. Z kolei pod koniec 2023 roku z tego samego powodu roczna dynamika wskaźnika CPI była nienaturalnie podwyższona.
KK