Chiński elektryk, ale składany w Tychach. Pierwsze samochody zjechały z linii produkcyjnej

Z linii montażowej fabryki w Tychach zjechały pierwsze chińskie samochody elektryczne, a ich masowa produkcja ma wystartować we wrześniu  - podała agencja Reutera, powołując się na raport analityków Jeffries.

Spółka joint venture pod przewodnictwem Stellantis rozpoczęła produkcję samochodów elektrycznych chińskiej marki Leapmotor. Pierwszym pojazdem EV montowanym w fabryce w Tychach jest (widoczny na zdjęciu) Leapmotor T03 - mały, 5-drzwiowy hatchback, który w swojej wersji na europejski rynek posiada układ o mocy 109 KM i baterię o pojemności 41,3 kWh, która pozwala na przejechanie ok. 265 kilometrów. 

O starcie produkcji poinformowali w niedzielnej notatce analitycy Jeffries, którym wiadomości na ten temat przekazało kierownictwo Leapmotor. Pierwsze samochody chińskiej marki zjechały z linii montażowej w Tychach w zeszłym tygodniu. Zgodnie z planem ich masowa produkcja ma ruszyć we wrześniu.

Francusko-włosko-amerykański koncern Stellantis i chiński Leapmotor rozpoczęły bliższą współpracę w ubiegłym roku. W październiku 2024 r. spółka z siedzibą w holenderskim Hoofddorp kupiła 21% udziałów w firmie z chińskiego Hangzhou za kwotę 1,6 miliarda dolarów.

Niedługo później oba koncerny utworzyły spółkę join-venture Leapmotor International z przewagą udziałów Europejczyków (51%). Na mocy umowy Stellantis uzyskał wyłączne prawa do produkcji, eksportu i sprzedaży pojazdów Leapmotor poza Chinami.

W marcu 2024 r. agencja Reutera poinformowała, że pierwsze chińskie elektryki zaczną zjeżdżać z linii montażowych w Europie w drugim kwartale 2024 roku. Fabryki Stellantis mają wykorzystywać technikę SKD (Semi-Knocked Down), czyli proces produkcyjny, podczas którego częściowo zmontowane przed dotarciem na linię samochody są składane w gotowe pojazdy.

Koszty złożenia samochodu w fabryce w Tychach wynoszą ok. 400-500 euro na pojazd, czyli są zbliżone do kosztów w chińskiej siedzibie Leapmotor, podczas gdy we Włoszech wyniosłyby one ok. 1000 euro - przekazał analitykom Jeffries zarząd Leapmotor.

Leapmotor International zamierza dotrzeć w pierwszej kolejności na rynki w Europie Zachodniej, rozszerzając swoją sieć sprzedaży do 200 salonów do końca roku. Wśród krajów wymienianych w planach spółki pojawiają się Belgia, Francja, Włochy, Niemcy, Grecja, Holandia, Rumunia, Hiszpania i Portugalia.

Zgodnie z zapowiedziami zarządu Leapmotor można się spodziewać, że cena T03 w Europie będzie wynosiła poniżej 20 000 euro. Sprzedaż na 9 wymienionych wcześniej rynkach ruszy we wrześniu tego roku. Dd pierwszego kwartału 2025 roku w fabryce w Tychach ma wystartować produkcja drugiego modelu Leapmotor - SUV-a A12. 

Od lipca tymczasem zaczną obowiązywać dodatkowe na cła na samochody elektryczne importowane z Chin. Komisja Europejska wprowadziła je przy sprzeciwie trzech państw, czyli Niemiec, Szwecji i Węgier. Za cłami mającymi za zadanie chronić europejski przemysł opowiadały się natomiast Hiszpania oraz Francja. Zdaniem ekspertów są one jednak zbyt niskie, żeby zahamować chiński eksport, o czym świadczyła również reakcja chińskiej giełdy.

Dodatkowe opłaty różnią się w zależności od marki. W przypadku Leapmotor wynoszą one 21%, do których trzeba doliczyć obowiązujące wcześniej cło w wysokości 10%. Produkcja w fabryce w Tychach pozwoli jednak spółce uniknąć wyższych kosztów z tego tytułu.

Źródło: