Bitcoiny masowo opuszczają giełdy! Najniższa podaż BTC na CEX-ach w historii

Malejąca podaż Bitcoinów na giełdach kryptowalutowych przyciąga uwagę analityków, sugerując możliwość nadchodzącego rynku byka. Zmniejszona ilość BTC dostępnych na sprzedaż może prowadzić do wzrostu ceny, o ile popyt na kryptowaluty będzie nadal rosnąć. 

Malejąca podaż Bitcoinów jako sygnał dla rynku byka

Od początku 2024 roku na rynku kryptowalut obserwujemy znaczący spadek ilości BTC przechowywanych na giełdach. Według danych zebranych przez CryptoQuant, rezerwy Bitcoinów na scentralizowanych giełdach kryptowalutowych zmniejszyły się o 12,9%, co oznacza, że obecnie na głównych platformach handlowych znajduje się jedynie 2,62 miliona BTC.

Ta malejąca podaż jest szczególnie istotna, gdyż może sugerować zmniejszoną presję sprzedażową, co w rezultacie może sprzyjać wzrostowi cen na rynku.

Gaah, analityk współpracujący z CryptoQuant, zwraca uwagę na fakt, iż przenoszenie  Bitcoinów do tzw. zimnych portfeli, czyli takich, które nie są podłączone do internetu i tym samym są bardziej bezpieczne, jest zazwyczaj wskaźnikiem długoterminowego podejścia inwestorów do cyfrowych aktywów. 

Posiadacze kryptowalut, którzy decydują się na takie działania, wyrażają swoje przekonanie, że cena Bitcoina wzrośnie w przyszłości. Jest to również oznaka optymizmu na rynku, który może prowadzić do wzrostu kursu czołowej wirtualnej waluty, jeśli popyt również będzie kontynuował swój wzrost.

Nie przegap: Warren Buffett świętuje 94. urodziny! Przypominamy historię sukcesu Wyroczni z Omaha

Długoterminowe prognozy i rola zimnych portfeli

Kolejnym aspektem, na który warto zwrócić uwagę, jest rosnąca liczba długoterminowych posiadaczy BTC. Gaah wskazuje, iż trend ten może przyczynić się do stworzenia bardziej odpornego rynku, który będzie mniej podatny na nagłe, paniczne wyprzedaże. 

Kiedy coraz więcej inwestorów decyduje się na przechowywanie swoich Bitcoinów w zimnych portfelach, zmniejsza się płynność dostępna na giełdach, co ogranicza możliwość szybkiej sprzedaży. W rezultacie, w przypadku wzrostu popytu, podaż może nie nadążyć, co może prowadzić do tzw. szoku podażowego i znaczącego wzrostu cen.

Pseudonimowy trader kryptowalut MartyParty, komentując sytuację na rynku, podkreślił, że obecny poziom rezerw BTC na giełdach jest „ultra niski”. Zwrócił również uwagę na fakt, iż w ciągu zaledwie siedmiu dni, od 22 sierpnia 2024 roku, z giełd kryptowalutowych wycofano łącznie 56 000 Bitcoinów. Tego rodzaju ruchy mogą świadczyć o zbliżającym się okresie dużych zmian na rynku.

To może Cię zainteresować: Złoto będzie drożeć, dominuje nawet Wall Street. Lepszy tylko Bitcoin?

Prognozy na czwarty kwartał 2024 roku

Analitycy zwracają uwagę, że historia cen Bitcoina sugeruje możliwość wzrostu w czwartym kwartale 2024 roku. W miarę jak liczba dostępnych na rynku BTC maleje, a długoterminowi inwestorzy nadal akumulują kryptowalutę, istnieje rosnące prawdopodobieństwo, że cena tej kryptowaluty przekroczy ponownie poziom 60 000 USD, a nawet sięgnie nowych szczytów.

W chwili pisania tego tekstu kurs Bitcoina wynosiła 59 400 USD, a według danych z CoinMarketCap, w ciągu ostatniej doby przetestował on poziom 60 000 USD.

Należy również zauważyć, iż długoterminowi posiadacze BTC wydali ponad 10 miliardów dolarów na zakup tych aktywów, odkąd ich cena spadła z historycznego szczytu. Oznacza to, że mimo wcześniejszych spadków, inwestorzy pozostają optymistycznie nastawieni do przyszłych perspektyw Bitcoina, co może prowadzić do dalszych wzrostów na rynku kryptowalut.

Aktualne zmiany na rynku kryptowalut, w szczególności malejąca podaż BTC na giełdach, mogą być sygnałem nadchodzącego rynku byka. Zmniejszona dostępność Bitcoinów do natychmiastowej sprzedaży oraz rosnąca liczba długoterminowych inwestorów wskazują na możliwość znacznego wzrostu cen, szczególnie w czwartym kwartale 2024 roku. W kontekście tych wydarzeń, warto śledzić dalszy rozwój sytuacji na rynku kryptowalut, aby lepiej zrozumieć potencjalne zmiany w dynamice cen.

Autor poleca również: 

---

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Obserwuj nas >>