Będzie rekonstrukcja rządu Tuska? Rocznica wyborów coraz bliżej

1 mies. temu 15

2024-10-02 14:40

publikacja
2024-10-02 14:40

Za niespełna dwa tygodnie przypada rocznica wyborów 15 października 2023 roku. W przestrzeni medialnej pojawiają się głosy o możliwej rekonstrukcji rządu. Czy politycy obawiają się ewentualnych zmian? - Zawsze człowiek się obawia, bo to jest normalne. Ministrem się bywa - mówi minister nauki Dariusz Wieczorek.

Będzie rekonstrukcja rządu Tuska? Rocznica wyborów coraz bliżej
Będzie rekonstrukcja rządu Tuska? Rocznica wyborów coraz bliżej
fot. Zbyszek Kaczmarek / / FORUM

Rząd Donalda Tuska został zaprzysiężony 13 grudnia 2023 roku. Zmiany polityczne w Polsce po 8 latach rządów PiS były możliwe dzięki wyborom parlamentarnym 15 października 2023 roku. Prawie 54 proc. poselskich mandatów przypadło na Koalicję Obywatelską, Trzecią Drogę i Lewicę, które tworzą obecny rząd.

Ostatnie spore zmiany w rządzie miały miejsce 10 maja. W wyniku wyborów do Parlamentu Europejskiego Donald Tusk przyjął rezygnacje Marcina Kierwińskiego, Bartłomieja Sienkiewicza, Borysa Budki oraz Krzysztofa Hetmana. Ten pierwszy wrócił po kilku miesiącach. 26 września Andrzej Duda dokonał zmian w Radzie Ministrów i powołał na wniosek szefa rządu Marcina Kierwińskiego na stanowisko pełnomocnika do spraw odbudowy po powodzi.

Ostatnie dymisje i rezygnacje

W drugiej połowie sierpnia rezygnację ze stanowiska wiceministra sprawiedliwości złożył Bartłomiej Ciążyński. - Popełniłem błąd kilka tygodni temu. Przyznaję się do tego, że wykorzystałem samochód służbowy do celów prywatnych. Nie miałem świadomości, że nie mogę tak uczynić. To nadal błąd, za który muszę ponieść odpowiedzialność - tłumaczył wówczas.

Jak przypomina "Fakt", do kolejnej dymisji doszło 18 września. Tego dnia rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska złożył Hubert Różyk. Zanim do tego doszło, pojawiły się kontrowersje w związku z zapowiedzią programów pomocowych resortu klimatu dla osób dotkniętych powodzią.

Rząd Tuska ma problem

Z ostatniego sondażu CBOS zrealizowanego w sierpniu br. wynika, że 32 proc. Polaków to zwolennicy rządu; 40 proc. - jego przeciwnicy; 25 proc. deklaruje obojętność. Spadły także notowania premiera Donalda Tuska; zadowolonych z tego, że jest premierem, jest 35 proc. badanych; niezadowolonych jest 53 proc.

KRS chce uznania obecnego rządu za niekonstytucyjny

Co więcej, ponad połowa badanych twierdzi, że rząd Donalda Tuska nie wywiązuje się z obietnic złożonych w kampanii wyborczej. I z wielu, patrząc na przyszłoroczny budżet, szybko się nie wywiąże.

Wygląda na to, że w 2025 roku nie uświadczymy obiecanej przez ministra Domańskiego ulgi w podatku Belki. Z kolei w lipcu, marszałkini Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska z KO stwierdziła, że "być może będzie trzeba poczekać z realizacją pewnych obietnic wyborczych, w tym z kwotą wolną od podatku".

Będą zmiany w rządzie?

- Pewnie będą rozmawiali i będą podsumowywali ten pierwszy rok koalicji. Decyzje będą podejmowali liderzy ugrupowań wspólnie z panem premierem, bo przede wszystkim pan premier musi dokonać oceny poszczególnych ministrów i ewentualnie coś zaproponować - mówi "Faktowi" Dariusz Wieczorek.

- Zawsze człowiek się obawia, bo to jest normalne. Ministrem się bywa, więc trzeba to wziąć pod uwagę. Jeżeli ktoś uważa, że będzie do końca świata jeden dzień dłużej ministrem, to się grubo myli - tak odpowiedział na pytanie, czy nie boi się o swoją tekę.

Czarne chmury nad minister zdrowia Izabelą Leszczyną?

Sekretarz zarządu regionu lubelskiego PO oraz przewodniczący rady powiatu lubelskiego Piotr Sawicki wzywa minister zdrowia do dymisji. I wcale nie chodzi tu o ostatnią aferę z alkotubkami, a o wypowiedź nt. składki zdrowotnej. "Aż mi wstyd, że jesteśmy w jednej partii. Leszczyna do dymisji. Jak najszybciej!!! Podatek zdrowotny miał być zlikwidowana, a ta znowu swoje (pisownia oryginalna - red.)" - napisał w mediach społecznościowych Sawicki.

- Rozumiem, że musimy składkę zdrowotną płacić, że jest powódź, że jest trudna sytuacja budżetu, że inflacja nie spadła tak, jak powinna spaść. Nie rozumiem, jak można mówić ludziom takie rzeczy. Trzeba im tłumaczyć, że sytuacja jest trudna, a nie ich wkurzać - dodaje w rozmowie z Onetem samorządowiec i przedsiębiorca.

Powodem takiej reakcji polityka była piątkowa wypowiedź minister Izabeli Leszczyny w TVN24: "jako minister zdrowia wcale nie czekam, by zmniejszono składkę zdrowotną. Myślę, że przedsiębiorcy potrafią liczyć pieniądze i rozumieją, że robimy to, co możemy zrobić, a to, co będziemy mogli robić w kolejnych latach, także będziemy robić".

Co dalej ze składką zdrowotną? Może tak prawdziwy reset państwowej branży medycznej? Te kraje robią to inaczej i lepiej

Przez media przetacza się lawina pomysłów na zmianę zasad naliczania składki zdrowotnej zafundowanej nam przez „Polski ład”. A może by tak zamiast tylko klajstrować fasadę zrujnowanego systemu NFZ-owskiego, zafundować Polakom prawdziwy reset państwowej branży medycznej?

Oprac. JM

Źródło:

Czytaj więcej
Radio Game On-line