Banki szykują się do wprowadzenia "Kredytu 2 procent". Znamy szczegóły

10 mies. temu 49

nieruchomości i budownictwo

Od lipca banki zaoferują tzw. Kredyt 2 proc. czyli dopłaty do rat kredytowych na pierwsze mieszkanie. Program startuje w wakacje, bo został uchwalony i jest w wdrażany w ekspresowym "przedwyborczym" tempie. Do tego zasady badania zdolności kredytowej banki poznały zaledwie kilka dni temu. "Zacznie się jednym wielkim chaosem" - ostrzega pośrednik kredytowy.

Choć eksperci twierdzą, że kolejny program dopłat do rat kredytów mieszkaniowych nie uzdrowi rynku mieszkaniowego, to dla sporej grupy jest to okazja na tani kredyt na własne M. Jak dużo z nich skorzysta? Szacunki są rozstrzelone. W tym roku nie ma limitu wydatków i wszyscy spełniający warunki się "załapią", ale w pierwszych dniach banki mogą spodziewać się dużego zainteresowania ze strony osób, którą będą chciały sprawdzić na jaką kwotę przy swoich zarobkach mogą liczyć i jakie będą mieć raty. 

Na przygotowania było mało czasu, bo ustawa została podpisana przez prezydenta 7 czerwca, wchodzi w życie 1 lipca, a kluczowe wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego zostały wydane tydzień temu, 19 czerwca.

Zapytaliśmy banki, które deklarowały udział w programie od początku lipca, o to jak w praktyce będzie to wyglądało w pierwszych dniach programu, od kiedy zainteresowani klienci mogą sprawdzić w banku czy spełniają warunki programu i czy są już odpowiednie kalkulatory zdolności kredytowej.

Na start zgłosiły się cztery banki, w tym trzy kontrolowane przez Skarb Państwa.

- Klienci zainteresowani programem już teraz mogą kontaktować się z pracownikami banku, którzy udzielą informacji o programie - w tym celu bank udostępnił na swojej stronie formularze kontaktowe. Narzędzia do wstępnej oceny zdolności kredytowej planujemy wdrożyć na stronie internetowej zaraz po zakończeniu formalności związanych z zawarciem umowy współpracy z BGK. Zachęcamy do śledzenia strony internetowej Alior Banku, na której w najbliższym czasie pojawią się komunikaty i narzędzia do wstępnej, szacunkowej weryfikacji zdolności kredytowej oraz warunków oferty - informuje biuro prasowe Alior Banku. 

VeloBank deklaruje, że już finalizuje prace nad ofertą i zdradza jak obsługa zainteresowanych klientów będzie wyglądała w praktyce.

- W najbliższym czasie udostępnimy klientom stronę internetową, gdzie opublikujemy jej szczegóły. Klienci już teraz mogą kontaktować się z bankiem w sprawie Bezpiecznego kredytu 2 proc. Przed 3 lipca planujemy udostępnienie na naszej stronie internetowej kalkulatora zdolności kredytowej. Ponadto, klienci którzy będą zainteresowani ofertą Bezpiecznego Kredytu 2 proc., będą mogli również poprzez stronę www rozpocząć rozmowę z ekspertem lub zadzwonić na naszą Infolinię. Nasi eksperci chętnie udzielą im informacji o programie. W VeloBanku proces złożenia wniosku o Bezpieczny Kredyt 2 proc. będzie odbywał się zdalnie - wideorozmowa z ekspertem hipotecznym, co również da klientom możliwość zdobycia wiedzy na temat programu - wyjaśnia Interii Artur Newecki, rzecznik prasowy VeloBanku.

PKO BP z kolei deklaruje, że już udziela informacji na temat programu, a na rozmowę z doradcą najlepiej umówić się wcześniej przez formularz kontaktowy lub przez swoje konto internetowe.

- Od 21 czerwca zapraszamy klientów do odwiedzenia oddziałów PKO Banku Polskiego - doradcy hipoteczni udzielają informacji o rządowym programie Bezpieczny Kredyt 2 proc. Osoby zainteresowane kredytem mogą też poprosić o bezpośredni kontakt naszych pracowników poprzez formularz kontaktowy lub serwis internetowy iPKO. Klienci już teraz chętnie odwiedzają oddziały, aby poznać szczegóły programu: warunki przystąpienia, jak nie stracić dopłat, na co można przeznaczyć kredyt itp. Doradca może sprawdzić, czy klient spełnia ogólne warunki przystąpienia do programu (wiek poniżej 45 r.ż., brak nieruchomości itp.). Od 3 lipca natomiast klienci będą mogli składać wnioski o kredyt w oddziałach banku - informuje nas biuro prasowe PKO BP. Bank zachęca, by umawiać się z doradcami przez formularz kontaktowy (w przypadku osób nie będących klientami PKO BP) lub serwis transakcyjny iPKO (dla klientów banku). - Dzięki tej możliwości osoby zainteresowane ofertą mogą umówić się do wybranego oddziału na konkretną datę i godzinę. Przypominamy, że wnioskować o kredyt można tylko w placówkach prowadzących obsługę hipoteczną (jest ich 516). Adres najbliższego oddziału można sprawdzić na naszej stronie internetowej - podkreślają przedstawiciele PKO BP.

Najbardziej oszczędny w podawaniu  informacji dotyczącej praktycznej strony obsługi programu jest Pekao.

- Wszystkich zainteresowanych klientów zapraszamy na infolinię oraz do oddziałów Banku Pekao. Nasi doradcy chętnie udzielą informacji o produkcie jak również zweryfikują wymagania, które wnioskodawca musi spełnić, aby ubiegać się o Bezpieczny Kredyt. Badanie zdolności kredytowej oparte jest m.in. na wysokości oprocentowania kredytu. Finalne wartości będą znane dopiero po uruchomieniu programu, tj. od 3 lipca br. Nie mniej jednak już dziś klienci mogą wstępnie zweryfikować swoją zdolność kredytową - czytamy w odpowiedzi biura prasowego Pekao. 

Pośrednicy kredytowi są pełni obaw o początek programu i wieszczą spory bałagan na początku.

- Kalkulatorów brak, nowych dokumentów do "Bezpiecznego Kredytu 2 proc." brak. Za tydzień mamy przyjmować wnioski, a dalej nie wiemy jak będzie wyglądał proces i jaką wyliczyć zdolność klientowi. 7 dni do startu... Zacznie się jednym wielkim chaosem. Klienci chcą już przychodzić wnioski wypisywać, a ja nie wiem nawet czy druki będą zmienione czy te same tylko dojdą oświadczenia - mówi Interii Łukasz Sroczyński, pośrednik kredytowy z Poznania.

Eksperci zwracają też uwagę na to, ze do startu programu zostało kilka dni, a nadal borykamy się z wieloma niewiadomymi.

- Nie chodzi tu nawet o kwestie techniczne, czy metodologię badania zdolności kredytowej, ponieważ na te wdrożenia banki miały naprawdę mało czasu. Najwięcej problemów przysparzają niejasności w interpretacji ustawy, a trzeba zaznaczyć, że dokument w prawie takiej samej formie jest znany już ponad dwa miesiące. Banki, szczególnie te, które od początku planowały przystąpienie do programu, mogły się lepiej przygotować. Chociażby pod kątem wyjaśnień tego czego nie są pewne - mówi Krzysztof Bontal, ekspert kredytowy Proferto i redaktor portalu Pierwszemieszkanie.com.pl.

Zaznacza, że zrozumiałe jest to, że bank nie zaryzykuje nieotrzymania dopłat od BGK jeśli coś budzi jego wątpliwości, bo woli wtedy zaostrzyć procedury i wprowadzić część regulacji później, jednak nie powinno to dotyczyć tak podstawowych elementów programu jak cele kredytowania czy dostępne kwoty kredytu.

- Ustawa będzie dotyczyła łącznie Bezpiecznego Kredytu 2 proc. i Rodzinnego Kredytu Mieszkaniowego. Niezrozumiałe jest więc różne interpretowanie tych samych zapisów w stosunku do jednego i drugiego produktu. Tym bardziej, że w przypadku RKM nie mają dziś zastrzeżeń. Nie ma więc szans aby w początkowym okresie przyjmowania wniosków nie natrafić na zawirowania i niepewność. Na pewno należy liczyć się z wydłużonym czasem procesowania i wyposażyć się w cierpliwość - dodaje Krzysztof Bontal.

Monika Krześniak-Sajewicz

Czytaj więcej