Chris Martin, lider Coldplay, nie pozostawia żadnych wątpliwości – grupa, która zdobyła serca milionów fanów na całym świecie, zbliża się do końca swojej drogi. W wywiadzie dla Apple Music 1 Martin wyjaśnił, że zespół planuje wydanie jeszcze dwóch albumów, a następnie zakończy swoją działalność muzyczną. Podkreślił, że decyzja jest przemyślana, a zespół pragnie zamknąć swoją karierę na wysokim poziomie, pozostawiając po sobie godne dziedzictwo.
Chris Martin mówił o tym, że każde przedsięwzięcie muzyczne powinno mieć swoje naturalne zakończenie.
Wierzymy, że wydanie 12 albumów to idealny moment, aby się pożegnać
Wydaje się, że ta decyzja nie jest jedynie chwilowym kaprysem, ale efektem długotrwałych rozważań.
Uwielbiany zespół kończy karierę. Chce to zrobić na własnych warunkach
Według informacji podanych przez zespół, pierwszy z dwóch ostatnich albumów, "Moon Music", jest już niemal gotowy i ma być wydany w najbliższym czasie. Będzie to dziesiąty album w ich dorobku. Coldplay planuje zakończyć swoją działalność, nagrywając jeszcze jeden album, który ma ukazać się przed końcem 2025 roku. To symboliczne zakończenie, szczególnie dla zespołu, który zawsze stawiał na innowacyjność i poszukiwanie nowych brzmień. Ich muzyka ewoluowała na przestrzeni lat – od debiutanckiego, pełnego emocji albumu "Parachutes" po bardziej eksperymentalne brzmienia na płycie "Music of the Spheres". Teraz zamierzają pozostawić fanom ostatnie dzieło, które będzie podsumowaniem ich 25-letniej kariery.
Dla fanów zespołu wiadomość o zakończeniu działalności Coldplay jest bez wątpienia szokująca, ale i emocjonująca. Co prawda zespół zapowiedział koniec swojej kariery wydawniczej, jednak nie wyklucza dalszej działalności koncertowej. Trasa "Music of the Spheres World Tour" ma być nie tylko świętem ich twórczości, ale również pożegnaniem z fanami z całego świata. Chris Martin wskazuje, że koncertowanie przynosi mu wiele radości, i to może być powód, dla którego zespół nadal będzie występował na żywo, nawet po zakończeniu nagrywania nowych albumów.
Zobacz także
Coldplay zawsze byli zespołem, który umiejętnie angażował swoją publiczność. Ich koncerty to nie tylko występy muzyczne, ale także spektakularne show, które łączy emocje, technologię i wyjątkową atmosferę. Martin podkreśla, że to właśnie kontakt z fanami jest najważniejszym elementem działalności zespołu i dlatego mogą wciąż pojawiać się na scenach świata – nawet po zakończeniu kariery studyjnej.
Invision/Invision/East News
Decyzja o zakończeniu działalności muzycznej wynika z potrzeby zachowania artystycznej integralności i pozostawienia fanów z poczuciem pełności. Zespół od zawsze dążył do tego, aby ich twórczość była szczera i inspirująca. Chris Martin zaznaczył, że Coldplay nigdy nie chciało stać się "zespołem, który gra z obowiązku". Zakończenie kariery na własnych warunkach, w pełnej kontroli nad swoim dziedzictwem, to coś, co muzycy cenią najbardziej.
Dodatkowo, wpływ na tę decyzję mogły mieć także zmiany w przemyśle muzycznym oraz wyzwania związane z ciągłą presją tworzenia nowych hitów. Coldplay zawsze było zespołem, który starał się dostarczać muzykę na najwyższym poziomie, dlatego ich decyzja o zakończeniu kariery wynika z potrzeby zachowania tego standardu do samego końca.
Reakcje fanów na ogłoszenie zakończenia działalności były mieszane. Dla wielu z nich Coldplay jest zespołem, który towarzyszył im przez całe życie, dostarczając utworów, które stały się soundtrackiem ich wspomnień. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele emocjonalnych wpisów – od wdzięczności za lata muzycznych uniesień, po smutek z powodu zbliżającego się końca. Niektórzy fani mają jednak nadzieję, że Coldplay zmienią zdanie lub przynajmniej będą kontynuować swoją działalność koncertową.
Invision/Invision/East News
Chris Martin podkreślał, że zespół nie zamierza zupełnie znikać ze sceny, a koncerty wciąż będą częścią ich życia. Dla fanów oznacza to, że nawet jeśli nowe utwory już się nie pojawią, to nadal będą mogli doświadczyć magii koncertów Coldplay.
Coldplay kończy swoją muzyczną podróż, ale ich twórczość pozostanie z nami na zawsze. To koniec pewnej ery, ale także początek nowego rozdziału – pełnego wspomnień, emocji i inspiracji, które zostaną z fanami na zawsze.
Zobacz także: Maryla Rodowicz kończy karierę?! Po duecie z Roxie padła poważna deklaracja
Anne Barson/ABACAPRESS.COM