Aktualizacja artykułu 28 lutego 2023, 16:40
Tekst został rozbudowany o kolejne gry z niskimi wymaganiami. Miłej zabawy 🙂
Gry z niskimi wymaganiami na PC warte ogrania w 2023 r.
Na rynku wciąż oferowane są coraz to nowsze produkcje. Niestety większość z nich wymaga posiadania naprawdę mocarnych podzespołów, a więc zdecydowanie nie można powiedzieć o nich, że są to gry na słaby PC. Na szczęście nie wszystkie tytuły zmuszają nas od razu do zakupu najnowszego RTXa ! Oto gry z niskimi wymaganiami, których możecie spodziewać się w artykule:
Age of Empires II: Definitive Edition Borderlands 2 Civilization V Cuphead Darkest Dungeon Dead Cells Disco Elysium Dragon Age: Origins Factorio Hollow Knight Hotline Miami Into the Breach Minecraft Pillars of Eternity 2: Deadfire Portal 2 South Park: The Stick of Truth i South Park: The Fractured But Whole Stardew Valley Subnautica Terraria TyrannyAge of Empires II: Definitive Edition
Po raz pierwszy ze strategiami czasu rzeczywistego (RTS) z serii Age of Empires spotkałem się w 2003 roku. Mimo że poziom trudności przekraczał możliwości kilkunastoletniego dzieciaka, gra wciągnęła mnie na całego. Premiera Age of Empires II: Definitive Edition, remastera najlepiej wspominanej przeze mnie części, znów przykuła mnie do monitora na długie godziny. Koniec gadania, pora podbić kolejne nacje!
Borderlands 2
Cóż, chyba nie ma graczy, którzy nie rozpoznaliby tego tytułu. Druga odsłona popularnej serii gier FPS jest często uważana za najlepszą ze względu na wciągającą fabułę i głównego bohatera – Handsome Jacka, który wdarł się szturmem do popkulturowego światka. Co więcej, Borderlands 2 to solidna strzelanka, która dodatkowo jest bardzo zabawna, zwłaszcza w trybie wieloosobowym. Sprawdzi się zarówno online, jak i offline, w formie kanapowego coopu. Jeśli jednak jesteście samotnymi wilkami, nic nie stoi na przeszkodzie, aby splądrować Pandorę na własną rękę.
Civilization V
Nie przepadam za strategiami turowymi, ale Civilization V ma w sobie „to coś”, co sprawia, że ciężko odejść od monitora. Gra jest niezwykle rozbudowana, dzięki czemu każda rozgrywka przebiega zupełnie inaczej. Nawet po kilkudziesięciu godzinach spędzonych z produkcją można odkryć coś nowego 🙂 Jedynym minusem odpalania tej gry na słaby PC, niewyposażonym w dysk SSD, jest to, że trochę trzeba się naczekać.
Cuphead
Utrzymany w stylistyce animacji z lat 30. XX wieku Cuphead, to dwuwymiarowa gra akcji, która wyciśnie z Was, ale nie z waszych komputerów, siódme poty 🙂 Spędziłem przy tej produkcji kilkadziesiąt godzin a przede mną jeszcze tryb kooperacyjny! Po pierwszych próbach co-opowego grania stwierdzam, że rozgrywka ze znajomym wcale nie czyni gry łatwiejszą :/
Darkest Dungeon
Darkest Dungeon jest turową grą RPG, w klimacie mrocznego fantasy, która przykuje Was do ekranu na… według Steama, spędziłem w tej grze już ponad 90h! W ramach rozgrywki twórcy udostępnili graczom niezwykle rozbudowany system zarządzania drużyną, zaś tym co wyróżnia dzieło Red Hook Studios, na tle innych RPGów, jest m.in. fakt, że bohaterowie muszą stawić czoło nie tylko monstrom, ale również własnym lękom oraz fobiom. Czasem ciemność może okazać się większym zagrożeniem niż wrogowie.
Dead Cells
Przyznam się, że na początku nie byłem przekonany do tej produkcji. Dead Cells jawił mi się jak kolejna platformowa gra akcji z elementami roguelike. Po kilku godzinach zabawy zauważyłem jednak, jak bardzo się myliłem. Dead Cells gwarantuje mnóstwo dobrej zabawy, a dzięki proceduralnie generowanym labiryntom, można w niego grać miesiącami.
Disco Elysium
Jedna z najlepszych gier fabularnych z 2019 roku pójdzie niemalże na wszystkim. Nie ma chyba innej gry na słaby pecet, wydanej w ostatnich latach, która okazałaby się takim hiciorem! Genialna kreacja świata, wyśmienita fabuła, która wręcz nalega na to, by pograć jeszcze te 10 minut, by sprawdzić co będzie dalej, a także całkowity brak walki, przynajmniej w jej fizycznej formie. Gdyby tylko można było wykasować sobie z pamięci wszystkie wspomnienia związane z tym tytułem i móc znów poznawać do od zera… marzenia.
Dragon Age: Origins
Ta będzie idealny tutuł dla entuzjastów fantasy, którzy poszukują gry na słaby pecet. Dragon Age: Origins to RPG z półotwartym światem, w której wcielimy się w Szarego Strażnika, członka legendarnego zakonu wojowników. Zło powraca, by nawiedzać mieszkańców Thedas i jak to zwykle bywa, tylko gracz ma zdolności, dzięki którym może uratować świat przed zniszczeniem. Wersja Ultimate zawiera duże rozszerzenie Awakening i dziewięć pakietów zawartości. Ahh, ile by człowiek dał, by BioWare wróciło do nas w przyszłości z tytułami równie dobrymi, jak te, wydawane za czasów świetności studia. Choć nie ma co liczyć, że będą to gry na słaby PC.
Factorio
Factorio to jedna z najciekawszych strategii ekonomicznych, z którymi miałem do czynienia. W grze zajmujemy się budowaniem fabryk oraz ich odpowiednim zarządzaniem. Nie jest to jednak proste, gdyż musimy zadbać o niezbędne surowce, stale optymalizować ciągi produkcyjne, a także zagwarantować naszej fabryce bezpieczeństwo. Ogromna ilość możliwości sprawia, że gra Wube Software to idealny kompan na długie, zimowe wieczory.
Hollow Knight
W przypadku Hollow Knight mamy do czynienia z jedną z najlepszych metroidvanii ostatnich lat. Gra z pewnością przypadnie do gustu wszystkich fanom platformówek i serii Dark Souls. Najwięcej przyjemności sprawiały mi potyczki z bossami oraz eksploracja zagadkowego świata 🙂
Hotline Miami i Hotline Miami 2: Wrong Number
Gry z małymi wymaganiami nie muszą być powolne i nudne. Wręcz przeciwnie. Zawsze jest miejsce na konkretną rozwałkę. Takową zaoferują choćby produkcje z serii Hotline Miami. Tak, nie prezentują się one może zbyt pięknie, ale jeśli chodzi o gameplay… no cudo. I to nawet uwzględniając fakt, że większość misji polega po prostu na wyeliminowaniu wszystkim przeciwników na mapie. Pure Energy w stylu retro.
Into the Breach
Into the Breach jest z pozoru prostą, dwuwymiarową strategią turową – z pozoru, ponieważ najnowsza gra twórców FTL: Faster Than Light, zagwarantowała mi wiele godzin świetnej zabawy. Wszystko przez nietypową mechanikę, łącząca w sobie zasady turówek i gier logicznych. Każdą misję można przejść na kilka sposobów, a sama produkcja zachęca do eksperymentowania.
Minecraft
Na tej liście nie mogło zabraknąć Minecrafta. Gra Mojang oferuje bowiem możliwości, które próżno szukać gdzie indziej 🙂 Za pomocą dostępnych w grze narzędzi można zbudować nawet działający kalkulator! Mimo tego, że Minecraft ma już ponad 10 lat, wciąż jest rozwijany i niezwykle popularny – serwery pękają w szwach 🙂
Pillars of Eternity 2: Deadfire
Wszystkim fanom klasycznych gier RPG w rzucie izometrycznym rekomenduję sięgnięcie po Pillars of Eternity II: Deadfire. Gra jest niezwykle wymagająca, na co wpływ ma m.in. rzadko spotykana mechanika friendly-fire, przez którą wielokrotnie musiałem powtarzać pojedynki z wrogimi NPCami. Główną oś fabularną ukończyłem po ponad 60 godzinach grania, niemniej jednak dzieło Obsidian Entertainment nadal skrywa przede mną wiele sekretów. Dlatego też w najbliższym czasie planuję powrót na ziemie Archipelagu Martwego Ognia 🙂
Portal 2
Z całego zestawienia, to właśnie Portal 2 najbardziej ujął mnie za serce. Ta nietypowa gra logiczna z elementami zręcznościowymi nie posiada co prawda długiej kampanii, ale oferuje coś zdecydowanie lepszego 🙂 Dzięki obsłudze Steam Workshop, każdy z graczy może stworzyć swoją mapę i udostępnić ją innym, dzięki czemu ogrywanie tej gry na słaby pecet dłuuuugo się nie znudzi. Zapomniałbym… sporą część misji możemy przejść w kooperacji!
South Park: The Stick of Truth i South Park: The Fractured But Whole
W tym przypadku mamy do czynienia z dwoma grami RPG opartymi na motywach popularnej, acz kontrowersyjnej kreskówki Miasteczko South Park. W South Park: The Stick of Truth oraz South Park: The Fractured But Whole natrafimy na mnóstwo absurdalnego, lekko klozetowego humoru jak i nawiązań do popkultury oraz życia społecznego. Polecam ten tytuł, nawet jeśli „kreskówka” nie trafiła w wasz gust.
Stardew Valley
Długo nie mogłem zrozumieć fenomenu Stardew Valley, co jednak nie przeszkadza mi w spędzaniu długich godzin poświęconych na zarządzanie farmą ^^ Produkcja Erica Barone’a to typowy sandboksowy RPG z elementami gry ekonomicznej. Oprócz uprawy roli możemy łowić ryby, wydobywać surowce w kopalniach, a nawet schodzić do lochów w poszukiwaniu cennych skarbów. No, to tyle… pora na żniwa! 😉
Subnautica
Subnautica? Nie ma szans. Ta gra zbyt dobrze wygląda. Nawet się nie uruchomi :/ Jednak działa… O_o Podobnie jak w przypadku innych gier survivalowych, głównym zadaniem gracza jest przeżycie i wydostanie się z planety, na którą, nie z własnej woli, trafił bohater. Niemniej jednak setting jest dość nietypowy… woda, wszędzie woda. Większość czasu w grze spędzamy na eksploracji, zbieraniu surowców i wytwarzaniu sprzętu oraz pojazdów pozwalających zapuszczać się w coraz bardziej niebezpieczne lokacje.
Terraria
Prawdziwa petarda, bez której nie obędzie się żadna lista prezentująca gry z małymi wymaganiami. Mimo tego, że od premiery Terrari minęło już ponad 10 lat, twórcy nie przestają wspierać swojego dziecka. Na horyzoncie jest już kolejny patch! Setki godzin znakomitej zabawy gwarantowane. Wiele osób uważa, że to nic innego jak dwuwymiarowy Minecraft, i choć po części mógłbym zgodzić się z tymi twierdzeniami, tak nawet osoby nieprzepadające za klockowatymi historiami powinny dać tej produkcji szansę. To coś więcej niż zwykła gra!
Tyranny
Kolejna na mojej liście klasyczna gra RPG. Jestem ogromnym fanem tego gatunku, bo zazwyczaj gwarantuje mnóstwo godzin ciekawej i wciągającej zabawy. Nie inaczej jest z Tyranny. W grze zajmujemy się głównie eksploracją świata, wypełnianiem zadań i walką. Niby nic specjalnego, ale ja nie potrafię się od tego tytułu oderwać. Każda sesja trwa przynajmniej kilka godzin.
Troszkę się rozpisałem 🙂 Jeśli miałbym zliczyć, ile godzin spędziłem przy wszystkich wspomnianych w artykule grach… @^▽^@ Nie żałuję ani jednej minuty! Na koniec pozwolę sobie jeszcze raz odwołać się do tezy z początku artykułu: Graczu nie musisz posiadać najnowszego hardware’u, by czerpać przyjemność z grania 🙂 Prawdziwa pasja i serce są ważniejsze niż zasobność portfela! 🙂 A granie w gry z niskimi wymaganiami to żaden wstyd, nierzadko są one ciekawsze od wysokobudżetowych AAA.
Łowcy, polećcie mi perełki, które nie spalą mojego staruszka 🙂 Co powiecie o powyższym zestawieniu? Które, opisane w tekście gry z małymi wymaganiami szczególnie Was zainteresowały? Czekamy na Wasze opinie!
Niektóre odnośniki w naszych artykułach to linki afiliacyjne. Klikając na nie, nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę Redakcji.