Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, odnosząc się do złożenia przez Finlandię i Szwecję wniosków o przystąpienie do NATO, wyraził nadzieję, że sojusznicy "zrozumieją turecką wrażliwość". - Jesteśmy szczególnie wyczuleni na punkcie ochrony naszych granic przed atakami organizacji terrorystycznych - powiedział. Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ocenił natomiast, że złożenie wniosków przez oba kraje "to historyczny dzień dla naszego sojuszu i dla świata".
Finlandia i Szwecja złożyły w środę wnioski o wstąpienie do NATO. Dokumenty trafiły na ręce sekretarza generalnego sojuszu Jensa Stoltenberga.
Sytuację komentował prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, który od początku dyskusji o wstąpieniu obu krajów do NATO zgłasza zastrzeżenia do tego pomysłu.
Erdogan: oczekujemy, że nasi sojusznicy w NATO zrozumieją naszą wrażliwość
- Oczekujemy, że nasi sojusznicy w NATO zrozumieją naszą wrażliwość, okażą szacunek, a ostatecznie również wsparcie. Jesteśmy szczególnie wyczuleni na punkcie ochrony naszych granic przed atakami organizacji terrorystycznych. Przez lata wiele wycierpieliśmy z tego powodu, zapłaciliśmy za to wysoką cenę, nadal płacimy. Jeśli chodzi o ostatnie działania Szwecji, poprosiliśmy ich, żeby oddali nam 30 terrorystów, a oni powiedzieli: nie. Więc wy nie oddacie nam terrorystów, ale prosicie nas o poparcie członkostwa w NATO? - powiedział Erdogan w przemówieniu przed posłami Partii Sprawiedliwości i Rozwoju.
W poniedziałek Reuters poinformował, że Szwecja i Finlandia nie zgodziły się na wydalenie 33 osób, podejrzewanych przez Turcję o powiązania z grupami, które uważa ona za terrorystyczne.
Erdogan dodał, że również obecni sojusznicy w ramach NATO nigdy nie wspierali Turcji w walce z milicją syryjskich Kurdów YPG.
Ankara twierdzi, że Szwecja i Finlandia udziela azylu ludziom, których Turcja uważa za powiązanych z grupami terrorystycznymi, czyli grupę bojowników Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) i zwolenników Fethullaha Gulena, którego Ankara oskarża o zorganizowanie próby zamachu stanu w 2016 roku.
Erdogan powtórzył także, że dyplomaci ze Szwecji i Finlandii "nie mają po co przyjeżdżać do Turcji". Szwedzki MSZ zapowiedział wcześniej, że do Ankary udadzą się delegacje Sztokholmu i Helsinek. Turcja - jako państwo członkowskie NATO - może zawetować wstąpienie Szwecji i Finlandii do Sojuszu.
Johnson: to historyczny dzień dla NATO i świata
Na działania Szwecji i Finlandii zareagował także brytyjski premier Boris Johnson.
"To historyczny dzień dla naszego sojuszu i dla świata. Jeszcze niedawno nikt nie przewidziałby tego kroku, ale przerażające ambicje (prezydenta Rosji Władimira) Putina zmieniły geopolityczne kontury naszego kontynentu. Cieszę się, że wkrótce powitamy Finlandię i Szwecję w rodzinie NATO" - napisał Johnson na Twitterze.
Przed tygodniem podczas wizyty Johnsona w Szwecji i Finlandii Wielka Brytania zawarła z tymi krajami umowy o obronie i bezpieczeństwie.
Scholz: Niemcy będą pracować nad tym, aby proces akcesyjny przebiegał możliwie szybko
Także rząd Niemiec poparł w środę przyjęcie obu tych krajów do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Decyzja umożliwia ambasadorowi RFN przy NATO Ruedigerowi Koenigowi podpisanie dwóch protokołów akcesyjnych po zakończeniu wewnętrznego procesu przyjęcia do NATO – informuje dpa.
Dzień wcześniej za maksymalnym przyspieszeniem procesu akcesyjnego dla Szwecji i Finlandii opowiedział się kanclerz Olaf Scholz. - Niemcy będą pracować nad tym, aby proces akcesyjny przebiegał możliwie szybko. Republika Federalna Niemiec przeprowadzi ratyfikację niezwłocznie w porozumieniu z organami konstytucyjnymi i będzie też zachęcać do tego inne kraje – zapewnił we wtorek wieczorem Scholz.
Minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock także zapowiedziała bardzo szybkie działania w procesie przyjęcia do NATO Szwecji i Finlandii. W Niemczech do ratyfikacji wymagana jest zgoda Bundestagu. Baerbock poinformowała, że rząd federalny omówił już tę sprawę ze wszystkimi partiami w parlamencie.
Teraz wnioskami o członkostwo w NATO Szwecji i Finlandii zajmie się Rada NATO, składająca się z przedstawicieli 30 państw, wchodzących w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Autor:mjz/adso
PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/TURKISH PRESIDENT PRESS OFFICE HANDOUT