03.07 „Słuchaj rady i przyjmij karcenie, abyś w przyszłości był mądry.” (Przypowieści Salomona 19,20)
Widzimy tutaj ważne wskazówki, aby zdobyć bardzo cenną cechę: mądrość. Po pierwsze – musimy nauczyć się słuchać. Czy mamy słuchać cierpliwie wszystkiego i wszystkich? Nie – mamy słuchać tych, którzy dają mądre rady. Pamiętajmy o tym, że najmądrzejsze rady znajdują się w Piśmie Świętym, bowiem „Początkiem mądrości jest bojaźń Pana, a poznanie Świętego – to rozum” (Przypowieści Salomona 9,10). „Człowiek mądrego serca przyjmuje przykazania, lecz gadatliwy głupiec upadnie” (Przypowieści Salomona 10,8). Mądre rady mogą pochodzić też od ludzi żyjących z Bogiem, bowiem człowiek znajdujący się daleko od Boga choćby posiadał wielką mądrość w znaczeniu tego świata – przed Bogiem jest głupcem. „Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata?” (I List do Koryntian 1,20). „Albowiem mądrość tego świata jest u Boga głupstwem. Napisano bowiem: On chwyta mądrych w ich własnej chytrości; i znowu: Pan zna myśli mędrców, że są marne” (I List do Koryntian 3,19-20).
Po drugie – aby nauczyć się mądrości, musimy też przyjmować karcenie. Jest to czasami bardzo trudne i oczywistą jest sprawą, że nikt z nas nie lubi być karcony, jednak jest to niezbędny element wychowania każdego człowieka. „Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego ani nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza; bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje. Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał? A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, tedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami. Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć? Tamci bowiem karcili nas według swego uznania na krótki czas, ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w jego świętości. Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni” (List do Hebrajczyków 12,5-11).
Zatem słuchanie dobrych rad i przyjmowanie karcenia – oto droga do prawdziwej mądrości pochodzącej z Boga. A jak wygląda owa mądrość? O tym napisał apostoł Jakub: „Czy jest między wami ktoś mądry i rozumny? Niech to pokaże przez dobre postępowanie uczynkami swymi, nacechowanymi łagodnością i mądrością. Jeśli jednak gorzką zazdrość i kłótliwość macie w sercach swoich, to przynajmniej nie przechwalajcie się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Nie jest to mądrość, która z góry zstępuje, lecz przyziemna, zmysłowa, demoniczna. Bo gdzie jest zazdrość i kłótliwość, tam niepokój i wszelki zły czyn. Ale mądrość, która jest z góry, jest przede wszystkim czysta, następnie miłująca pokój, łagodna, ustępliwa, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, nie stronnicza, nie obłudna. A owoc sprawiedliwości bywa zasiewany w pokoju przez tych, którzy pokój czynią” (List Jakuba 3,13-18).
Estera Bednarska
Paczki zawierają następujące produkty: mąka, masło klarowane, cukier, ryż, soczewica, herbata, chilli, musztarda, proszek do prania oraz mydło. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy przekazali darowizny na ten cel, a także tym osobom, które modlą się o rodziny z fabryk cegieł
Nasi koordynatorzy Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie, Sajida i Ashbeel mają pod stałą opieką chrześcijańskie rodziny z pobliskich czterech fabryk cegieł – cegielni Flour, cegielni Riaz, cegielni Khan oraz 330. W tych cegielniach mieszkają i ciężko pracują również dzieci i młodzież w wieku szkolnym. Dzięki Bożemu Błogosławieństwu i naszym Darczyńcom od 18. grudnia ubiegłego roku funkcjonuje tam założona przez naszą fundację „FILEO” Szkoła Podstawowa, gdzie bardzo chętnie i z radością wszystkie dzieci z dwóch pierwszych cegielni regularnie uczęszczają. Tragiczne jest to, iż rodziny te są tak ubogie, że duża część dzieci nie miała nawet butów i przychodziła do szkoły zimą boso lub w klapkach! (udało nam się zakupić buty dla wszystkich dzieci z naszej szkoły w styczniu tego roku). Oczywiście nauka w naszej szkole nie zwalnia dzieci z nieludzkiego obowiązku pracy w cegielni, gdyż właściciel fabryki tylko pod takim warunkiem wyraził zgodę na naukę dzieci.
Pragnieniem naszym i naszych koordynatorów jest to, by zapewnić tym dzieciom, żyjącym w katastrofalnych warunkach odpowiednie wyżywienie. Dlatego chcielibyśmy zakupić paczki żywnościowe dla rodzin, a także zapewnić dzieciom przychodzącym do naszej szkoły poczęstunek pomiędzy lekcjami.
Poza opieką nad chrześcijanami z fabryk cegieł, koordynatorzy Duszpasterstwa Dobrego Pasterza w Pendżabie prowadzą również ośrodek dla 70. dzieci, który zapewnia wiejskim dzieciom opiekę dzienną, dożywianie, opiekę duszpasterską oraz zajęcia pozaszkolne. Ośrodek też prowadzi również mały sierociniec, w którym na chwilę obecną zamieszkuje na stałe pięcioro dzieci. Dzieci korzystające z ośrodka przychodzą tam na posiłki, słuchanie Ewangelii, czytanie historii biblijnych i oglądanie chrześcijańskich filmów, a także różne gry i zabawy, zajęcia plastyczne, zajęcia z zakresu higieny czy zajęcia wspierające podstawowe umiejętności nabywane w szkole publicznej, takie jak nauka czytania, pisania czy liczenia. Niestety, również wszystkie dzieci korzystające z ośrodka wychowują się w ubogich rodzinach, w których rodzice częstokroć nie są w stanie zapewnić im nawet jednego ciepłego posiłku dziennie, dlatego tak ważna jest nasza pomoc, bez której ośrodek praktycznie nie może funkcjonować.
Chrześcijanie są w Pakistanie obywatelami najniższej kategorii. Szanse na zdobycie dobrze płatnej pracy są bardzo małe, a bez środków nie ma możliwości kształcenia dzieci. Bez edukacji z kolei nie ma mowy o przyzwoitej pracy. Nawet jednak jeśli chrześcijanin ma wykształcenie, szanse na przebicie się do przynajmniej klasy średniej są znikome. Sytuacja chorych, starych i niepełnosprawnych jest jeszcze gorsza, bo nie mają możliwości najmowania się nawet do tych najgorzej płatnych zajęć, które mogłyby zapewnić im choćby najskromniejsze utrzymanie. Często żyją oni w katastrofalnych warunkach, dodatkowo w bardzo złym stanie psychicznym, czując się zupełnie bezużytecznymi i wyzutymi z człowieczeństwa.
Drodzy Darczyńcy!
W imieniu naszych Braci i Sióstr z Pakistanu, prosimy Was o modlitwę za nich oraz o pomoc finansową na zapewnienie żywności i środków higienicznych dla dzieci z ośrodka w Pendżabie oraz dzieci z cegielni. „Kto jest dobroczynny, będzie wzbogacony, a kto innych pokrzepia, sam będzie pokrzepiony”
(Przypowieści Salomona 11,25).
„A władny jest Bóg udzielić wam obficie wszelkiej łaski, abyście, mając zawsze wszystkiego pod dostatkiem, mogli hojnie łożyć na wszelką dobrą sprawę”
(II List do Koryntian 9,1).
„W tym wszystkim pokazałem wam, że tak pracując, należy wspierać słabych i pamiętać na słowo Pana Jezusa, który sam powiedział: Bardziej błogosławioną rzeczą jest dawać aniżeli brać”
(Dzieje Apostolskie 20,35).
Wszystkie osoby pragnące pomóc poprzez naszą Fundację prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem „Pomoc dla dzieci z cegielni i ośrodka w Pakistanie”
FILEO-FUNDACJA NIOSĄCA POMOC OFIAROM PRZEMOCY KRS 0000705635
Tytuł przelewu: „Pomoc dla dzieci z cegielni i ośrodka w Pakistanie”
BPKOPLPW
PL 30 1020 2791 0000 7902 0269 1947
Rachunek do wpłat w walucie zagranicznej
PL 46 1020 2791 0000 7502 0309 5569