Prezydent Chorwacji chce zawetować członkostwo Szwecji i Finlandii w NATO | Między innymi o tym piszemy w środowym briefingu z Europy.
Europa kryzysów oczami lewicy. DEBATA Z LESZKIEM MILLEREM
ZAGRZEB
Blokujący. Prezydent Chorwacji Zoran Milanović powiedział wczoraj (3 maja), że zablokowałby przyjęcie Szwecji i Finlandii do NATO podczas szczytu Sojuszu w Madrycie, jeśli to on będzie reprezentował swój kraj.
„Jako głowa państwa, reprezentująca Chorwację na szczycie NATO, zawetuję przyjęcie (Szwecji i Finlandii – red.), jeśli szczyt odbędzie się na takim szczeblu”, powiedział Milanović w rozmowie z dziennikarzami.
Stwierdził jednak, że jeśli decyzje będą podejmowane na forum Rady Północnoatlantyckiej przez ambasadorów NATO, to nie jest pewien, czy uda mu się przekonać przedstawiciela Chorwacji do swojego stanowiska. Szczegóły poniżej.
(Zoran Radosavljevic | EURACTIV.com | Tłumaczenie Paulina Borowska)
BERLIN | SZTOKHOLM | HELSINKI
Chcą rozszerzenia. Jeśli Szwecja i Finlandia zdecydują się ubiegać o członkostwo w NATO, to mogą w tej kwestii liczyć na poparcie Niemiec, zapewnił kanclerz Olaf Scholz po wczorajszym spotkaniu w Berlinie z premierami obu krajów – Magdaleną Andersson i Sanną Marin.
Scholz rozmawiał ze swoimi odpowiedniczkami ze Szwecji i Finlandii o tym, jak Sztokholm i Helsinki postrzegają swoją politykę bezpieczeństwa po inwazji Rosji na Ukrainę. Szefowie rządów poruszyli temat potencjalnej akcesji Finlandii i Szwecji do NATO i roli, jaką państwa te mogą odegrać w Sojuszu Północnoatlantyckim. Szczegóły poniżej.
(Charles Szumski | EURACTIV.com, Julia Dahm | EURACTIV.de | tłum. Aleksandra Krzysztoszek)
WIEDEŃ
Bez złudzeń. Ukraina nie przystąpi do Unii Europejskiej „w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat”, oceniła austriacka minister ds. europejskich i konstytucji Karoline Edtstadler. Odniosła się w ten sposób do niedawnej kontrowersyjnej wypowiedzi na ten temat ministra spraw zagranicznych Alexandra Schallenberga. Szczegóły poniżej.
(Nikolaus J. Kurmayer | EURACTIV.de | tłum. Aleksandra Krzysztoszek)
PARYŻ
Zwierają szyki. Partie lewicowe łączą siły przed czerwcowymi wyborami parlamentarnymi. Niewykluczone, że w najbliższych dniach dołączy do nich jeszcze jedno ugrupowanie.
Partia Komunistyczna zawarła we wtorek (3 maja) porozumienie wyborcze z radykalną lewicową partią Jean-Luca Mélenchona – Francją Niezwyciężoną. Wcześniej do sojuszu dołączyła także partia Zielonych.
Zwolennicy Mélenchona uznali porozumienie za „historyczne”. Zgodnie z umową podpisaną przez przedstawicieli partii, program sojuszu obejmuje natychmiastową podwyżkę płacy minimalnej do 1400 euro i zamrożenie cen podstawowych towarów.
Dodatkowo zapowiedziano przywrócenie podatku majątkowego a także nasiloną walkę z uchylaniem się od płacenia podatków. Szczegóły poniżej.
(Davide Basso | EurActiv.fr | Tłumaczenie Kinga Wysocka)