Stowarzyszenie Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza będzie co miesiąc przekazywać Polakom 1300 zł by sprawdzić, jak bezwarunkowy dochód podstawowy (BDP) wpłynie na ich życie.
Miesięczny dochód podstawowy będzie przydzielany osobom mieszkającym w gminach położonych na północy kraju. Pieniądze będą przez dwa lata przekazywane bez względu na stan cywilny, wykształcenie czy miejsce zamieszkania. W programie wziąć udział ma grupa między 5 a 31 tys. osób.
Obszar ten został wybrany przede wszystkim ze względu na to, że wypada źle pod względem dochodów, ubóstwa, aktywności gospodarczej oraz bezrobocia. Poza tym został negatywnie dotknięty przez skutki transformacji ustrojowej i zamknięcie małego ruchu granicznego. Zakłada się więc, że pilotażowy program może przynieść tam pozytywny efekt.
Podobne programy były już testowane w innych państwach, między innymi w Niemczech (w 2021 r.) czy Finlandii (w latach 2017-2018).
Również w Indiach w latach 2011-2012 mieszkańcy ośmiu wiosek otrzymywali miesięczne płatności od władz swych stanów. Odnotowano wówczas wzrost poziomu higieny, diety i zdrowia. Mieszkańcy wsi zaczęli także więcej pracować, rozwijali swoje firmy, a nawet tworzyli spółdzielnie zawodowe wraz z innymi beneficjentami. Odnotowano również znaczny spadek wydatków na alkohol.
„Odpowiada to na jedno z powszechnych w społeczeństwach uprzedzeń, że jeśli oddamy pieniądze bezpośrednio do ręki, ludzie zmarnują je na alkohol” – powiedział zaangażowany w projekt ekonomista i członek Zarządu Krajowego partii Lewica Razem, dr Michał Szlinder.
Jak przyznał w rozmowie z EURACTIV.pl główny międzynarodowy ideolog bezwarunkowego dochodu podstawowego Guy Standing, BDP zwiększa potencjał indywidualny człowieka oraz kapitał społeczny. „Badania wykazują, że poczucie niepewności redukuje możliwości intelektualne. Każdy również z własnego doświadczenia wie, że poczucie lęku i stresu uniemożliwia podejmowanie racjonalnych decyzji. I odwrotnie, poczucie bezpieczeństwa zwiększa nasze możliwości intelektualne, ogólny poziom rozumienia, ale też naszą tolerancję i altruizm” – zauważył ekspert.