Praga uchodzi za jednego z największych zwolenników przyjęcia Ukrainy do UE. Teraz, w ramach organizowanego przez siebie szczytu państw członkowskich chce, by ona także w nim uczestniczyła.
Szczyt prawdopodobnie odbędzie się na Zamku Praskim na początku października za sprawą czeskiej prezydencji w Radzie UE, która ma rozpocząć się w lipcu i potrwać do grudnia. „Chcielibyśmy, aby ukraiński prezydent był gościem szczytu” – poinformował czeski minister spraw europejskich Mikuláš Bek.
Zaznaczył, że w najbliższych tygodniach do Pragi przyjedzie doradca Zełenskiego, a wicepremier Olha Stefanishyna została zaproszona do udziału w lipcowej nieformalnej Radzie do Spraw Ogólnych.
Od początku rosyjskiej inwazji Czechy opowiadały się za przyznaniem Ukrainie statusu kandydata do UE. Zdaniem Beka powinna obrać jak najszybszą drogę do członkostwa w UE, spełniając jednocześnie wszystkie standardowe kryteria.
Ukraina wypełniła już kwestionariusz ws. członkostwa UE, który trafił do Komisji Europejskiej. Jej przewodnicząca, Ursula von der Leyen, zapowiedziała, że odpowie na wniosek Kijowa w czerwcu.