Amerykańska firma Sandvine, która sprzedała (https://t.me/euroradio/7439) technologię blokowania stron internetowych i komunikatorów władzom Białorusi przed wyborami, zmieniła zdanie i nie uważa już umowy za etyczną. Sandvine twierdzi, że białoruskie władze naruszyły umowę licencyjną (https://www.sandvine.com/hubfs/downloads/contracts/eu-software-license.pdf). Istnieje klauzula, zgodnie z którą produktów firmy nie należy używać, jeśli może to prowadzić do naruszenia praw człowieka.
Nie oznacza to jednak, że białoruskie władze nagle przestaną ograniczać dostęp do internetu, czy nie będą blokować niektórych stron, jeśli będą chciały. Anulowanie umowy może oznaczać, że białoruskie organizacje rządowe korzystające z technologii Sandvine nie będą już otrzymywać aktualizacji i wsparcia technicznego.
Przetłumaczone z https://t.me/euroradio/7682
Innowacja w homelskim sądzie: przyznaj się do winy – sprawa jest rozpatrywana w „skróconej wersji” w ciągu minuty
W Centralnym Sądzie rejonu homelskiego sędzia proponuje napisanie oświadczenia o całkowitym przyznaniu się do winy. Za zgodą oskarżonego rozprawa odbywa się w „wersji skróconej” i od orzeczenia nie przysługuje odwołanie.
24-letnia Maryna Skidan została osądzona przez Alesia Osipawa. Sędzia zapytał, czy dziewczyna przyznaje się do winy i zaproponował, żeby potwierdziła to na piśmie. Dziewczyna zgodziła się, podpisała dokument, a kilka sekund później sędzia orzekł: 15 bazowych jednostek grzywny. Sędzia nie zbadał dowodów, nie zapoznał się z aktami sprawy, nie pozwolił Marynie Skidan zabrać głosu. Nazywa się to „wersją skróconą”.
Sędzia Wiktar Kazaczok rozpatrzył sprawę zatrzymanego inżyniera zakładu chemicznego, Ihara Bachmata. Ten z oburzenia nie podpisał oświadczenia na sali sądowej i został skazany na 8 dni więzienia.
Przetłumaczone z https://t.me/radiosvaboda/12504