Włochy: Rząd świętuje nominację Fitto, opozycja szykuje się do walki

2 mies. temu 10

Włoski rząd cieszy się z nominacji Raffaele Fitto na stanowisko wiceprzewodniczącego wykonawczego Komisji Europejskiej, odpowiedzialnego za spójność i reformy. Wśród opozycji nastroje są mieszane.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła wczoraj (17 września) podział tek w nowej Komisji Europejskiej. Włochom, zgodnie z oczekiwaniami premier Giorgii Meloni, przypadła teka ds. spójności i reform, a do tego stanowisko wiceprzewodniczącego wykonawczego KE.

Meloni nie kryła zadowolenia z takiego obrotu spraw. Decyzja von der Leyen „potwierdza, że (…) Włochy w końcu odzyskują swoją pozycję kluczowego gracza w Europie”, skomentowała na platformie X. 

„Powodzenia, Raffaele. Jesteśmy pewni, że doskonale wywiążesz się ze swojej roli (i będziesz działał – red.) w interesie zarówno Europy, jak i Włoch”, dodała.

Włoska koalicja rządząca zgodnie postrzega nominację Fitto jako pozytywne dziedzictwo i dowód na dobrą pracę rządu Meloni.

„To wspaniała wiadomość, która potwierdza wiarygodność Włoch i wpływową rolę, jaką odgrywają i będą nadal odgrywać w Europie. Sukces rządu” – napisał w serwisie X wicepremier i minister spraw zagranicznych Antonio Tajani z partii Forza Italia.

Tajani sam swego czasu był unijnym komisarzem. Dziś jako szef partii Forza Italia (stanowisko to „odziedziczył” po zmarłym w ubiegłym roku Silviu Berlusconim), należącej do Europejskiej Partii Ludowej, od dawna lobbuje na rzecz zacieśnienia współpracy między EPL a partią Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należą kierowani przez Meloni Bracia Włosi (FdI).

Wszystkiego dobrego Fitto życzył także Matteo Salvini, drugi z wicepremierów i minister transportu, a zarazem lider partii Liga. Wyraził on pewność, że nowy włoski unijny komisarz „będzie reprezentował interesy Włoch ze zdrowym rozsądkiem i pragmatyzmem”.

Nominacja Fitto na ważne stanowisko w nowej KE wywołała jednak niezadowolenie wśród największych unijnych frakcji. 

Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D), liberalna grupa Odnowić Europę oraz Zieloni długo sprzeciwiali się przyznaniu tak prestiżowej teki w Komisji Europejskiej komisarzowi z EKR – grupy, która wcześniej głosowała przeciwko reelekcji von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej.

Spośród partii zrzeszonych w EKR jedną z najbardziej negatywnie nastawionych wobec niemieckiej polityk było PiS, ale ostatecznie przeciwko jej pozostaniu na stanowisku szefowej KE głosowali także Bracia Włosi.

Piotr Serafin

Opozycja bardziej sceptyczna

Centrolewicowa Partia Demokratyczna (PD), największa włoska partia opozycyjna, a zarazem ugrupowanie o najliczniejszej reprezentacji w S&D, zareagowała na decyzję w sprawie Fitto dość zachowawczo. 

Nicola Zingaretti, były szef PD, a obecnie szef delegacji tej partii w Parlamencie Europejskim, ocenił, że Fitto „musi odciąć się od antyunijnej retoryki rządu, który go nominował”.

Dwoje ostatnich włoskich komisarzy UE – Federica Mogherini i Paolo Gentiloni – pochodzili właśnie z PD. Gentiloniego nominował do Komisji Europejskiej w 2019 r. ówczesny koalicyjny rząd PD i Ruchu Pięciu Gwiazd (M5S).

Ruch Pięciu Gwiazd zapowiedział już, że w Parlamencie Europejskim będzie głosował przeciwko zatwierdzeniu Fitto jako unijnego komisarza ds. spójności.

Zdaniem europosłanki tej partii Valentiny Palmisano Fitto dotychczas wykazał się „totalną niekompetencją, jesli chodzi o zarządzanie”, zwlaszcza wdrażaniem wloskiego KPO, za które był odpowiedzialny jako minister. 

Jej zdaniem powierzenie „takiej kluczowej roli w UE”, jak komisarz ds. spójności „osobie, która nie umiała dobrze zarządzać strategicznymi funduszami” to „niewybaczalny błąd”.

„Dlatego M5S będzie głosować zarówno przeciwko całej nowej Komisji Europejskiej, jak i konkretnie przeciwko Fitto”, napisala eurodeputowana.

Negatywnie do nominacji Fitto odnoszą sie tez europejscy Zieloni. Współprzewodnicząca grupy Zielonych w Parlamencie europejskim Terry Reintke przyznala, ze jest to dla jej frakcji „źródło poważnych obaw”. Według niej oznacza to bowiem „niebezpieczny zwrot w prawo nowej Komisji Europejskiej, który podważa prodemokratyczną większość”.

Chodzi o fakt, że Fitto wywodzi się z grupy EKR, nienależącej do większości rządzącej w Parlamencie Europejskim. Większość ta sklada sie z chadeków (Europejska Partia Ludowa), socjaldemokratów (S&D), liberałów (Odnowić Europę) i opcjonalnie także z Zielonych.

Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego trzy ostatnie z wymienionych frakcji zawarły porozumienie, ze nie będą współpracować z grupami, które uważają za skrajną prawicę. Do tych grup należy także EKR.

Teraz zarówno Zieloni, jak i liberałowie zapowiadają, ze nie ułatwią Fitto sprawy podczas przesłuchania w Parlamencie Europejskim.

Czytaj więcej
Radio Game On-line