Włoska policja skarbowa weszła we wtorek do siedziby Gucci w Mediolanie. Jak informuje Reuters, chodzi o dochodzenie Unii Europejskiej związane z naruszeniem praktyk biznesowych.
W siedzibie firmy pojawili się funkcjonariusze Guardia di Finanza oraz przedstawiciele Komisji Europejskiej. Również we wtorek KE opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała o nalotach organów antymonopolowych na firmy z sektora modowego. Akcje miały zostać przeprowadzone w kilku krajach.
KE w komunikacie nie wymienia nazw przedsiębiorstw. O nalocie na siedzibę Gucci poinformował Reuters. Przedsiębiorstwo modowe zajmuje się między innymi produkcją torebek i wyrobów skórzanych.
ZOBACZ: Włochy: Franciszek dostał prezent od psa. Właściciel czworonoga obiecał go papieżowi siedem lat temu
Firma należy do francuskiej spółki Kering, a ta odmówiła komentarza w sprawie. Dokładniejszych informacji nie chciała też przekazać Komisja Europejska.
Komisja Europejska o przepisach antymonopolowych
Nieco więcej informacji o zakresie prowadzonych dochodzeń pojawia się w oświadczeniu KE. "Komisja obawia się, że zainteresowane przedsiębiorstwa mogły naruszyć unijne przepisy antymonopolowe, które zakazują karteli i restrykcyjnych praktyk biznesowych" - czytamy na stronie Komisji.
ZOBACZ: Włochy. "Nudziłem się w domu spokojnej starości". 80-latek musi zapłacić 4 tys. euro
"Niezapowiedziane kontrole są wstępnym krokiem dochodzeniowym w przypadku podejrzenia praktyk antykonkurencyjnych" - dodaje organ.
KE zaznacza jednak, iż "fakt, że Komisja przeprowadza takie kontrole i wysyła formalne wezwania do udzielenia informacji, nie oznacza, że przedsiębiorstwa są winne antykonkurencyjnego zachowania ani nie przesądza o wyniku samego dochodzenia. Komisja szanuje prawo do obrony, w szczególności prawo przedsiębiorstw do bycia wysłuchanymi w postępowaniach antymonopolowych".
jk/wka/ Polsatnews.pl