Konta bankowe brytyjskiego polityka, który był twarzą brexitu - Nigela Faraga - zostały zamknięte. Banki miały odmówić mu usługi, bo nie zgadzały się z jego poglądami - przekazały media. Przedstawiciele Ministerstwa Skarbu są "głęboko zaniepokojeni" doniesieniami w tej sprawie.
"Establishment próbuje mnie zmusić do opuszczenia Wielkiej Brytanii, zamykając moje konta bankowe" - przekazał Nigel Farage na Twitterze.
Polityk dodał, że nie otrzymał żadnego wyjaśnienia w tej sprawie. "To prześladowanie polityczne na najwyższym szczeblu. Jeśli mogą zrobić to mnie, mogą zrobić to też tobie" - dodał. Według medialnych doniesień zamknięte zostały zarówno konta prywatne, jak i firmowe. Kilka innych banków odmówiło mu założenia nowych rachunków.
The establishment are trying to force me out of the UK by closing my bank accounts.
I have been given no explanation or recourse as to why this is happening to me.
This is serious political persecution at the very highest level of our system.
If they can do it to me, they… pic.twitter.com/O4xQ1h79ub
Kanclerz skarbu jest "głęboko zaniepokojony" zamknięciem konta politykowi
Według doniesień portalu Express.co.uk, Ministerstwo Skarbu ma interweniować w tej sprawie. Bank przekazał, że decyzje o zamknięciu rachunku "absolutnie nie opierają się na indywidualnych przekonaniach".
Jednak minister skarbu Jeremy Hunt jest "głęboko zaniepokojony" zarzutami. Zlecił sekretarzowi skarbu Andrew Griffithowi zbadanie tej sprawy. Resort pracuje nad projektem zaostrzenia przepisów dotyczących okresu wypowiedzenia, który musi zostać podany przed zamknięciem konta.
ZOBACZ: Wielka Brytania: Wielka wygrana w loterii, której zwycięzca nie przyjął. Apel organizatorów
"Jest to absolutnie niepokojące. Nikt nie powinien mieć zablokowanego konta bankowego z takiego powodu. Oczekujemy, że podejmiemy działania w tej sprawie w ciągu kilku tygodni" - przekazał "The Telegraph".
"Banki i dostawcy usług płatniczych zajmują uprzywilejowane miejsce w społeczeństwie i byłoby niepokojące, gdyby odmawiano usług finansowych osobom korzystającym z prawa do zgodnej z prawem wolności słowa" - dodano.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, banki muszą powiadomić klientów z co najmniej 30-dniowym wyprzedzeniem, jeśli zamierzają zamknąć osobiste konta bankowe. W "wyjątkowych okolicznościach" powiadomienie może być jednak krótsze. Obejmuje to m.in. podejrzenie oszustwa.
Media: To mogło zdarzać się częściej
Nigel Farage zasugerował, że jego konta bankowe zostały zamknięte z powodu "uprzedzeń" i dlatego, że "świat korporacji" nie wybaczył mu brexitu.
Jak przekazał portal, to nie jest odosobniona historia. Brytyjskie banki i instytucje finansowe mają coraz częściej zamykać rachunki klientów, których poglądy uważają za kontrowersyjne.
Jak informuje "Daily Telegraph", anglikański pastor Richard Fothergill mówi, że jego konto w Yorkshire Building Society zostało zamknięte kilka dni po tym, jak napisał skargę na publiczne komunikaty wysyłane podczas miesiąca poświęconego osobom LGBTQ+.
ZOBACZ: Australia. List wegan do sąsiada wywołał kontrowersje. Poszło o zapach mięsa
W przeszłości kilkoro eurodeputowanych Partii Brexitu mówiło, iż ich konta bankowe zostały zamknięte. W czerwcu bank Barclays został zmuszony do wypłacenia ponad 20 tys. funtów odszkodowania chrześcijańskim grupom duszpasterskim po zamknięciu ich kont z powodu nacisków ze strony działaczy LGBTQ+, którzy byli zaniepokojeni, jakoby te promowały terapię konwersyjną.
Dziennikarz i były poseł Partii Konserwatywnej Toby Young z Free Speech Union określił zamykanie kont przez banki jako "mrożące krew w żyłach", i "jako coś z komunistycznych Chin".
mbl/dsk/ Polsatnews.pl