Weszły nowe skierowania do sanatorium na NFZ. Będą kolejne zmiany w leczeniu uzdrowiskowym

1 lat temu 35

Od 1 stycznia w życie wchodzi pierwsza z dużych zmian dotycząca sanatorium na NFZ i leczenia uzdrowiskowego. Od tego dnia zaczną działać elektroniczne skierowania do uzdrowisk To pierwszy etap szerszej reformy planowanej w uzdrowiskach. Drugą ważną modyfikacją jest scedowanie decyzji o wyborze uzdrowiska na pacjenta Po reformie pacjent ma otrzymać e-skierowanie z kodem i za jego pośrednictwem na specjalnej stronie internetowej zarejestruje się do wybranego przez siebie sanatorium Ministerstwo Zdrowia zapowiada jednak, że zostaną wprowadzone daty graniczne, w których będzie można skorzystać z leczenia Kolejną ważną zmianą będą nowe opłaty w sanatorium. W nowym systemie będą obowiązywały górne stawki dopłat, które będą mogły zostać obniżone przez placówki

Sanatorium NFZ. Od 2023 roku nowe skierowania do uzdrowiska

To już pewne. Od 1 stycznia 2023 skierowania do sanatorium będzie wystawiane w formie elektronicznej. Zmianę wprowadzi nowelizacja rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie kierowania na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia.

Co ważne, rozporządzenie utrzymuje dwa rodzaje skierowań: elektroniczne i papierowe. E-skierowanie będzie wystawiane i potwierdzane w systemie informacji medycznej (SIM), a wersja papierowa będzie działała na dotychczasowych zasadach.

E-skierowanie, wystawione przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, będzie przekazywane, za pośrednictwem SIM, do oddziału wojewódzkiego NFZ, natomiast pacjent otrzyma informację o skierowaniu w postaci powiadomień w aplikacji mobilnej Internetowego Konta Pacjenta, wiadomości SMS lub za pośrednictwem poczty elektronicznej.

Przepisy dopuszczają, że pacjent, któremu wystawiono skierowanie w postaci elektronicznej, może zażądać przekazywania mu powiadomień pisemnych z NFZ.

Co z papierowymi skierowaniami do uzdrowiska?

Wprowadzenie elektronicznych skierowań do uzdrowisk nie oznacza całkowitej likwidacji formy papierowej. E-skierowania będą preferowane, ale do 30 czerwca 2023 roku obie wersje będzie można stosować naprzemiennie.

Natomiast po tym terminie rozporządzenie dopuszcza wyjątki, gdy skierowanie będzie wystawiane nadal wyłącznie na papierze. Będzie tak w sytuacjach, gdy:

skierowanie na leczenie uzdrowiskowe albo rehabilitację uzdrowiskową dotyczy uzdrowisk poza granicami kraju gdy pacjent nie ma dostępu do systemu teleinformatycznego, czyli nie ma dostępu do internetu

Sanatorium na NFZ. Ministerstwo Zdrowia planuje kolejne zmiany

Wprowadzenie e-skierowań do sanatorium to pierwszy etap szerszej reformy. Drugą ważną modyfikacją jest scedowanie decyzji o wyborze uzdrowiska na pacjenta. Ta zmiana ma zacząć obowiązywać od stycznia 2024 roku.

O szczegółach mówił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia na początku listopada w Radiu Lublin.

- Po reformie pacjent ma otrzymać e-skierowanie z kodem i za jego pośrednictwem na specjalnej stronie internetowej zarejestruje się do wybranego sanatorium. To jest najważniejsza zmiana - to my zadecydujemy, do którego sanatorium chcemy być skierowani (…) To my będziemy decydować, gdzie pojedziemy, i jak długo będziemy na to sanatorium czekać - wyjaśnił.

Andrusiewicz sprecyzował, że termin przyjęcia będzie określany przez uzdrowisko i "poniekąd wybierany przez pacjenta", bo wchodząc na specjalną stronę internetową będzie miał możliwość sprawdzenia czasu oczekiwania do poszczególnych miejsc.

- Jeżeli komuś na przykład odpowiada wizyta za 2-3 miesiące, to wybierze sanatorium, które jest dostępne za 2-3 miesiące. Jeżeli komuś będzie zależało na czasie i zobaczy, że w ciągu miesiąca jest dostępne sanatorium w jego okolicy - wybierze to sanatorium" - dodał.

Daty graniczne, w których będzie można skorzystać z leczenia uzdrowiskowego

Zapowiedział również, że zostaną wprowadzone daty graniczne, w których będzie można skorzystać z leczenia uzdrowiskowego.

- Najchętniej wprowadzilibyśmy cezurę roku czasu - sprecyzował.

Wyjaśnił, że jeśli w danym sanatorium czas oczekiwania przekraczałby już rok, wówczas "to sanatorium będzie w pewien sposób dla nas (pacjentów) niedostępne i będziemy czekać, aż się zwolni miejsce, ponieważ część pacjentów będzie np. rezygnowała z wizyty 21-dniowej, więc będziemy mogli wybrać inne sanatorium".

- Liczymy, że w ten sposób inne sanatoria, które zechcą przejąć pacjentów, które zechcą zawalczyć o pacjenta, podniosą swój standard - mówił Andrusiewicz.

Poinformował również, że zgodnie z projektowanymi założeniami za prowadzenie list oczekujących i wyznaczenie pacjentom terminów leczenia będą odpowiadały zakłady lecznictwa uzdrowiskowego.

Kwalifikacje pacjentów na leczenie prowadzić będą lekarze uzdrowiskowi na podstawie dokumentacji medycznej. Zniesiony zostanie także obowiązek potwierdzenia skierowania przez odziały wojewódzkie NFZ.

Nowe dopłaty do sanatorium na NFZ

Nowy system kierowania do sanatorium to niejedyna planowana przez Ministerstwo Zdrowia nowość. Ważną zmianą będzie również zmodyfikowany system dopłat za pobyt i wyżywienie. Obecnie stawki, ustalane w drodze rozporządzenia ministra zdrowia, są sztywno określone. Ostatni raz były podwyższane wiosną 2022 roku. W tym modelu wysokość dopłaty zależna jest od rodzaju zakwaterowania oraz sezonu i jest stała dla wszystkich.

Obecne ceny za sanatorium NFZ. Dopłaty pacjenta:

pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym (32,6 zł - od 1 października do 30 kwietnia/40,9 zł - od 1 maja do 30 września); pokój jednoosobowy w studiu (26,1/37,4); pokój jednoosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego (24,9/33,2); pokój dwuosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym (19,5/27,3); pokój dwuosobowy w studiu (16,5/24,9); pokój dwuosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego (14,2/19,5); pokój wieloosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym (12,5/14,8); pokój wieloosobowy w studiu (11,9/13,6); pokój wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego (10,6/11,9)

W nowym systemie minister zdrowia określałby stawki maksymalnych dopłat pacjentów, natomiast dyrektorzy sanatoriów mogliby tę cenę obniżyć. Rozwiązaniema sprzyjać mniej znanym uzdrowiskom, które poprzez obniżkę cen przyciągnęłyby kuracjuszy.