Plotki się potwierdziły. Premier Węgier Viktor Orban przybył do Moskwy by spotkać się z prezydentem Władimirem Putinem.
Wczoraj (4 lipca) w mediach pojawiły się informacje, że premier Węgier Viktor Orban uda się z wizytą do Moskwy, by spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Informacja ta wzbudziła ogromne kontrowersje, bowiem przywódcy europejscy nie utrzymują kontaktów z rosyjskimi władzami od momentu inwazji na Ukrainę.
„Plotki o twojej wizycie w Moskwie nie mogą być prawdziwe, prawda?”, zaczepił wczoraj na platformie X Orbana Donald Tusk.
Plotki te jednak się potwierdziły i premier Węgier dzisiaj (5 lipca) przed południem przybył do Rosji, o czym poinformował rzecznik węgierskiego rządu Zoltan Kovacs. Według niego Orban przybył do Moskwy „z misją pokojową”.
Sam Orban również dawał do zrozumienia, jeszcze przed oficjalnym potwierdzeniem wizyty, że zamierza negocjować pokój między Rosją a Ukrainą. „Siedzenie w Brukseli nie jest drogą do pokoju. Podczas węgierskiej prezydencji w Radzie UE podejmiemy pierwsze kroki w kierunku pokoju”, zapowiedział.
Działanie węgierskiego premiera skrytykował szef Rady Europejskiej Charles Michel, który przypomniał Orbanowi, że nie może on reprezentować Unii Europejskiej. „Rotacyjna prezydencja w Radzie Unii Europejskiej nie daje mandatu do angażowania się w rozmowy z Rosją w imieniu UE. Rada Europejska wyraża się jasno: Rosja jest agresorem, Ukraina ofiarą. Żadne dyskusje na temat Ukrainy, nie mogą odbywać się bez Ukrainy”, napisał.
– Nawet jeśli rotacyjna prezydencja w Radzie UE nie daje mandatu do negocjowania w imieniu UE, nie możemy siedzieć z tyłu i czekać na to, aż wojna jakimś cudem się zakończy. Będziemy odgrywać istotną rolę w podejmowaniu pierwszych kroków ku pokojowi. O to chodzi w naszej misji pokojowej – odpowiedział mu Orban.
Władimir Putin przyjął na Kremlu węgierskiego premiera i poinformował go, że chętnie porozmawia z nim na temat wojny. „Mam nadzieję, że będziemy mieli okazję wymienić poglądy na temat budowania stosunków bilateralnych w tej trudnej sytuacji i oczywiście porozmawiać o perspektywach rozwiązania największego europejskiego kryzysu, mam tu na myśli Ukrainę”, powiedział Putin.
Viktor Orban we wtorek (2 lipca) odbył pierwszą od wybuchu wojny wizytę w Kijowie, gdzie spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Przywódcy dyskutowali m.in. o tym jak mogłoby dojść do zakończenia wojny, a Orban miał przekonywać Zełenskiego, by ten przystał na proponowane przez Rosję bezwarunkowe zawieszenie broni. Ukraina jednak nadal twierdzi, że zgodzi się na zawieszenie broni dopiero wtedy, gdy rosyjskie wojska opuszczą jej terytorium.
Dzisiejsze spotkanie Orbana z Putinem nie jest pierwszym od wybuchu wojny. Premier Węgier spotkał się już ze ściganym przez Międzynarodowy Trybunał Karnym prezydentem Rosji w październiku ubiegłego roku w Pekinie.