© Reuters
Investing.com - Jeszcze kilka tygodni temu można było przez chwilę wziąć pod uwagę, że wrześniowa podwyżka będzie jedną z ostatnich i stopa referencyjna w Polsce utrzyma się na poziomie 7 proc. Ostatnie dane o inflacji na poziomie 17,2 % wymazały ten scenariusz. Pytanie jest więc, o ile wzrosną stopy procentowe? Decyzję poznamy dziś po południu. Większość ekspertów rynkowych przewiduje podwyżkę o 25 pb.
Jak komentuje dziś cinkciarz.pl, polską walutę czeka dziś "potrójny test dla rynkowych nastrojów". Są nimi , o stopach procentowych, spotkanie OPEC+ jak i publikacja danych o (16:00).
W kontekście dalszego znaczącego wzrostu inflacji, RPP będzie zapewne zmuszona do kontynuacji cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. Spodziewamy się kolejnej podwyżki stóp o 25pb i stopy referencyjnej na poziomie 7%. Biorąc pod uwagę jak rozpędzoną inflację (w tym bazową), wejście głównych banków centralnych w okres zdecydowanych podwyżek stóp procentowych oraz presję na osłabienie PLN, prezes Glapiński raczej powściągliwie powinien wypowiadać się w kwestii gotowości zakończenia cyklu podwyżek i/lub ewentualnych obniżek w 2023. - komentuje ING.
Pojawiają się także głosy o silniejszej podwyżce ze względu na wysoki skok cen.
Skala wrześniowego skoku cen może przemawiać wręcz za ruchem o pół punktu procentowego. Jednak władze monetarne w trzecim kwartale zaanonsowały przejście do mniejszych kroków i jedynie we wrześniu dokonały dostosowania o 25 pkt bazowych. - komentuje cinkciarz.pl
Najważniejsze według będą Ebury będą komunikaty RPP dotyczące przyszłości cyklu.
"Jeśli Glapiński zasugeruje, że po tym zebraniu bank może wstrzymać zacieśnianie polityki, złoty prawdopodobnie doświadczy wyprzedaży."
W kontekście globalnym, dolar słabł wczoraj. skorzystał z coraz bardziej natarczywych spekulacji odnośnie możliwego odwrócenia lub zwrotem przez Fed w zakresie polityki pieniężnej. Mówiąc konkretniej, pogorszenie warunków gospodarczych w Stanach Zjednoczonych, szczególnie zilustrowane wczorajszym raportem JOLTS o ofertach pracy, który okazał się bardzo rozczarowujący, może skłonić Fed do spowolnienia wzrostu stóp, a nawet do wstrzymania proces podwyżki stóp procentowych.
Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl uważają jednak, że ten odwrót ma kruchy charakter.
Jeśli inwestorzy ponownie zaczynają wierzyć, że Rezerwa Federalna złagodzi stanowisko, to rozpędzający się rajd może mieć bardzo kruche podstawy. Dopóki rynek pracy USA nie zacznie słabnąć, a inflacja ewidentnie hamować, zmiana kursu przez Fed i zakończenie cyklu ze stopami niższymi niż 4,5 proc. jest mało realne.
Polski złoty w środę traci, choć jest daleko od zeszłotygodniowych hisotrycznie niskich poziomów, Kurs dolara kosztuje 4,8399, a w stosunku do euro 4,8152