2023-11-10 12:06, akt.2023-11-10 13:11
publikacja
2023-11-10 12:06
aktualizacja
2023-11-10 13:11
W piątek o godz. 12 została parafowana umowa koalicyjna przez lidera Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska, przewodniczącego Polski 2050 Szymona Hołowni, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz współprzewodniczących Nowej Lewicy: Włodzimierza Czarzastego i Roberta Biedronia.
"Jednym z najważniejszych zadań Koalicji będzie wspieranie zawodów kluczowych dla funkcjonowania państwa i przyszłości naszych dzieci. Strony Koalicji potwierdzają pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli, pracowników służby publicznej, w tym administracji, sądów i prokuratury. Niskie zarobki wypychają z zawodu ludzi zapewniających ciągłość działania naszego państwa oraz edukację dzieci i młodzieży. Powstrzymamy i odwrócimy ten proces. Stosowne akty prawne zapewniające podwyżki zostaną przedłożone w ciągu pierwszych stu dni rządów" - podano.
"Podejmiemy działania na rzecz przywrócenia transparentności finansów Państwa oraz zapewnienia nad nimi demokratycznej kontroli. Strony Koalicji będą dążyć do poprawy stanu finansów publicznych. Pierwszym krokiem będzie publikacja Białej Księgi finansów państwa. Przeprowadzimy przegląd powołanych przez naszych poprzedników instytucji, m.in. pod kątem ich przydatności i kosztów funkcjonowania" - podano.
Koalicja zamierza też "jak najszybciej" doprowadzić do powrotu przewidywalności w systemie podatkowym, poprzez ustabilizowanie prawa i przywrócenie dialogu z organizacjami reprezentującymi pracodawców i związkami zawodowymi.
"Strony Koalicji zgodnie przyznają, że stabilny, przyjazny i sprawiedliwy system podatkowy to warunek niezbędny dla zwiększenia stopy inwestycji w gospodarce. W tym celu strony Koalicji wprowadzą w szczególności zasadę minimum sześciomiesięcznego vacatio legis dla zmian w prawie podatkowym" - wskazano.
Strony Koalicji zgodnie deklarują także gotowość do zmniejszenia obciążeń podatkowych nakładanych na pracujących, w celu pobudzenia aktywności zawodowej i wsparcia rodzin.
Tusk: Gdybyśmy musieli albo mogli dzisiaj przedstawić rząd, to bylibyśmy gotowi
Tusk podczas konferencji prasowej poprzedzającej parafowanie umowy powiedział, że w przededniu rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości chcą oni pokazać, że można pracować dla kraju zgodnie, szybko i w harmonii.
"Sprawy idą w dobrą stronę i że niezależnie od tego, jak długo będziemy jeszcze czekali na rozstrzygnięcia, które są w ręku pana prezydenta, jesteśmy gotowi od dziś do wzięcia odpowiedzialności za nasza ojczyznę i za najbliższe lata" - powiedział.
W imieniu zebranych podkreślił, że chociaż nie działali oni pod presją czasu, to szybko i zgonie doprowadzili do zakończenia prac nad "tym ważnym i zobowiązującym nas dokumentem".
Tusk podziękował wszystkim uczestnikom negocjacji i zaznaczył, że włożyli oni dużo pozytywnej energii i patriotycznej determinacji, a on sam nigdy do tej pory nie uczestniczył w negocjacjach wypełnionych takim zaufaniem i pozytywnym podejściem. "To jest bardzo dobrą wróżbą dla nas, ale przede wszystkim dla Polski" - dodał.
Tusk podkreślił, że lista przyszłego rządu powinna być przedstawiona w Sejmie. "I ci którzy mają o tym decydować w wotum zaufania i prezydent, nie powinni moim zdaniem, czytać w gazetach lub oglądać w telewizji różnych przecieków" - powiedział. "Chcemy podnieść standardy na możliwie wysoki poziom" - dodał.
Wyjaśnił, że potrzebne będą jeszcze kosmetyczne korekty. "Ale gdybyśmy musieli albo mogli dzisiaj przedstawić rząd, to bylibyśmy gotowi bez chwili zwłoki" - podkreślił.
Kto obejmie najważniejsze stanowiska?
Kandydatem na premiera Donald Tusk (PO), kandydatami na wicepremierów: Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) i Krzysztof Gawkowski (Nowa Lewica).
Kandydatami na marszałków Sejmu są: Szymon Hołownia - od 13 listopada 2023 do 13 listopada 2025 i Włodzimierz Czarzasty - od 14 listopada 2025 do końca kadencji.
Kandydatką na marszałka Senatu od 13 listopada 2023 r. do 13 listopada 2025 r. - Małgorzata Kidawa-Błońska. Kandydata na marszałka Senatu od 14 listopada 2025 r. do końca kadencji wskaże Koalicja Obywatelska.
Kosiniak-Kamysz: Stworzyliśmy bardzo szeroki wspólny mianownik spraw, które chcemy zrealizować
Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że to pierwszy krok, ale "bez tego porozumienia, gdzie dużo więcej nas łączy niż mogłoby podzielić, nie będzie kolejnych etapów". "A kolejne etapy to jest bezpieczeństwo Polski, bezpieczeństwo każdej polskiej rodziny. To jest dobrobyt, życie w najpiękniejszym kraju na świecie, w naszej ukochanej Rzeczypospolitej. To jest wszystko, co łączy niezależnie, skąd pochodzimy i jacy jesteśmy, jakie mamy światopoglądy. Wszystkiego nie da się zapisać do jednego mianownika, ale stworzyliśmy bardzo szeroki wspólny mianownik spraw, które chcemy załatwić, zrealizować. One dotyczą przedsiębiorców i pracowników. Dotyczą edukacji i ochrony zdrowia. Dotyczą wsi, rolnictwa i wielkich metropolii. Dotyczą praw kobiet, pomyślności rodziny" - wskazał.
Prezes PSL zapewnił, że grupowania koalicyjne biorą "pełną odpowiedzialność za losy Polski". "Każda Polka i każdy Polak może czuć się bezpiecznie. Uczynimy wszystko, żeby zrealizować postanowienia umowy koalicyjnej, żeby te nasze ambicje, marzenia stały się rzeczywistością. To marzenie o zwycięstwie ziściło się. Ono jest krokiem, który wy postawiliście z wielką determinacją. Ale teraz przed nami wielka odpowiedzialność. Bierzemy tę odpowiedzialność" - zaznaczył. Dodał, że "to, co pozostaje nieobjęte umową koalicyjną, pozostaje wrażliwością każdej z formacji, będzie realizowane na ten sposób, jaki ta formacja będzie sobie przyjmować". "A to, co jest wspólnotowe, zawarte, będzie naszym wspólnym zobowiązaniem. Tego zobowiązania dochowamy. Jesteśmy w tego powodu bardzo dumni, że możemy stać tutaj dzisiaj wszyscy razem, że jesteśmy zjednoczeni w działaniu" - podsumował Kosiniak-Kamysz.
Hołownia: Idzie bezpieczna zmiana
Hołownia nawiązał do przypadającego w sobotę Święta Odzyskania Niepodległości. "Jak podzielona była wtedy Polska, która odzyskiwała niepodległość. Przecież te stronnictwa były wszystkie, od lewa do prawa, bardzo okopane na swoich pozycjach, przywiązane do swoich programów, swoich wartości, a jednak udało się wznieść ponad podziałami i zbudować coś większego, niż suma części, na którą składała się ówczesna polityka" - zaznaczył.
"Dziś chcemy to powtórzyć, chcemy przyjść do państwa i zaproponować umowę, która jest umową, w której nikt z nas nie rezygnuje ze swojej własnej tożsamości, ale razem tworzymy coś więcej (...), tworzymy grunt do bezpiecznej zmiany" - mówił lider Polski 2050.
Podkreślił, że "zmiana, która się dokona, będzie bezpieczna dla każdego, niezależnie od tego jak wierzy, na kogo głosował i co chce ze swoim życiem robić". "Chcemy dać ludziom wolność, a nie robić rzeczy za nich" - zapewnił Hołownia
Biedroń: Jednym z pierwszych projektów będzie ustawa dotycząca przerywania ciąży
"Jesteśmy gotowi wziąć współodpowiedzialność nie tylko za Polskę, ale także za przyszłość Unii Europejskiej, przyszłość wszystkich demokratycznych struktur tworzonych przez wszystkich ludzi szanujących demokracje" - powiedział współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń w oświadczeniu dla mediów.
Zaznaczył, że w umowie koalicyjnej będą ujęte m.in. kwestie sprawiedliwych wynagrodzeń w sferze budżetowej, działania związane z mieszkalnictwem, kwestie sprawiedliwych emerytur oraz te związane z prawami obywatelskimi i prawami człowieka.
"Mówię tutaj przede wszystkim o prawach kobiet. To jest rzecz, która sprawiła m.in. że dzisiaj tak wiele kobiet dało nam ten mandat zaufania" - podkreślił Biedroń.
Jak dodał, rozmowy koalicyjne nie były łatwe, ale podjęte w umowie decyzje są ważne dla Polek i Polaków.
"Chciałbym tutaj zadeklarować, że od pierwszego posiedzenia Sejmu będziemy składali projekty ustaw, na które się umówiliśmy i jako Lewica i w umowie koalicyjnej. Jednym z pierwszych projektów ustaw, które stworzymy będzie ustawa dotycząca przerywania ciąży. To jest nasz obowiązek wobec milionów Polek, które powierzyły nam ten mandat" - zapowiedział Biedroń.
Czarzasty: Najważniejsze jest stworzenie Polski tolerancyjnej, otwartej, praworządnej i odpowiedzialnej
„To jest umowa bardzo szerokiego kompromisu. W kompromisie to jest tak, że nikt nie jest do końca zadowolony i nikt nie jest do końca niezadowolony” – podkreślił Czarzasty.
„Są rzeczy najważniejsze w tej chwili w Polsce, tj. stworzenie perspektywy i zrealizowanie Polski, która będzie Polską tolerancyjną, Polską otwartą, Polską praworządną, Polską odpowiedzialną, Polską, która będzie miała swoje silne miejsce, na które zasługuje w ramach struktur Unii Europejskiej, poważnego gracza na arenie światowej” – mówił lider Lewicy.
Czarzasty zaznaczył, że są sprawy, które w przyszłości w ramach koalicji należy „określić precyzyjniej”, ale jest to wspólne zwycięstwo, które ma „odmienić sposób myślenia o Polsce i sposób myślenia w Polsce”.
„Po 18 latach mamy szanse wdrażać części swojego programu. Nie wszystkie, bo kompromis jest kompromisem. Ale po 18 latach, w rządzie mamy szanse na to, żeby te marzenia, które były złożone wśród ludzi i wyznawane przez ludzi, tych, którzy na nas głosowali, się zrealizowały” – dodał.
Zaznaczył, że umowa koalicyjna będzie wymagała akceptacji władz statutowych Lewicy, które spotkają się w niedzielę.
„My nie rezygnujemy z żadnego ze swoich postulatów programowych. Będziemy dalej walczyli o wszystkie sprawy, które są dla nas najważniejsze” – podkreślił Czarzasty.
autorzy: Karolina Kropiwiec, Daria Kania, Marcin Jabłoński, Daria Porycka