Dzisiaj Bachmut jest tylko w naszych sercach – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który przebywa w Japonii na szczycie G7. Całą jego wypowiedź powszechnie zinterpretowano jako potwierdzenie upadku miasta. Jak tłumaczy jego rzecznik, doszło jednak do nieporozumienia.
Położony w obwodzie donieckim Bachmut jest miejscem najbardziej zaciętych walk w toczonej od lutego zeszłego roku wojnie. Wczoraj (20 maja) o zajęciu miasta informował szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, jednak strona ukraińska nie potwierdzała tego faktu.
Doradca prezydenta Mychajło Podolak przekonywał, że oświadczenie Prigożyna ma odwrócić uwagę od poparcia dla Ukrainy wyrażanego na trwającym od piątku szczycie G7. „To nie pierwszy raz, kiedy Prigożyn powiedział: «wszystko zostało zajęte i dominujemy»” – mówił. Wiceszefowa ukraińskiego MON Hanna Malar przyznała, że sytuacja jest krytyczna, ale wskazywała, że walki wciąż się toczą.
W niedzielę (21 maja) amerykańskie media, w tym agencja AP, przytoczyły wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, z której wynikało, że ten potwierdził upadek Bachmutu. Według ich relacji ukraiński przywódca, zapytany o to, czy miasto wciąż pozostaje pod kontrolą Kijowa, odparł, iż „myśli, że nie”.
„Nic nie ma. Zniszczyli wszystko. Nie ma żadnych budynków. To tragedia, ale dziś Bachmut jest tylko w naszych sercach” – mówił Zełenski, podkreślając, że Ukraina docenia „wspaniałą pracę” obrońców tego miasta.
Rzecznik: Zełenski nie potwierdził upadku
Po tym, jak media zinterpretowały wypowiedź Zełenskeigo jako potwierdzenie upadku miasta, do sprawy odnów się rzecznik prezydenta Serhij Nykyforow. Jego zdaniem w pytaniu dziennikarza padło stwierdzenie: „Rosjanie mówią, że opanowali Bachmut”. Odpowiedzią prezydenta było natomiast: „Myślę, że nie”. „W ten sposób prezydent zaprzeczył zajęciu Bachmutu” – tłumaczył.
Prigożyn ogłosił przejęcie kontroli nad miastem, publikując w mediach społecznościowych wideo, na którym widać rosyjskich żołnierzy świętujących zwycięstwo. Oficjalne gratulacje wagnerowcom złożył potem prezydent Rosji Władimir Putin, zapowiadając również odznaczenia dla szczególnie wyróżniających się żołnierzy.
Zdobycie Bachmutu potwierdziło również rosyjskie ministerstwo obrony. „W wyniku ofensywnych działań oddziałów szturmowych Wagnera, wspieranych przez artylerię i lotnictwo Południowej Grupy Wojsk, wyzwolenie Bachmutu zostało zakończone” – przekazał resort.
Eksperci podkreślają od dawna, że zdobycie miasta nie ma dużego znacznie strategicznego. W niedzielę amerykański Instytut Studiów nad Wojną podkreślał, że Bachmut nie daje Rosjanom „istotnego pod względem operacyjnym” terytorium do prowadzenia dalszej ofensywy ani nie gwarantuje „żadnej silnej pozycji, z której mogłyby bronić się przed możliwymi ukraińskimi kontratakami”.