- Reklama -
Rzecznik Kremla podał, że prezydent Rosji Władimir Putin w sobotę „późnym wieczorem wysłuchał raporty od dowódców realizujących misje bojowe na terytoriach graniczących z Ukrainą”. Chodzi o tereny Rosji, na które weszły wojska ukraińskie.
Według Kremla, raporty zdawali dowódca 810. Brygady Morskiej Floty Czarnomorskiej, dowódca 155. Brygady Morskiej Floty Pacyfiku, dowódca 11. Brygady Powietrzno-Szturmowej, dowódca 56. Pułku Powietrznodesantowo-Szturmowego i dowódca 51. Pułku Spadochronowego.
Putin został poinformowany o o „sytuacji na linii kontaktu bojowego”, a później zatwierdzał przedstawione przez dowództwo odpowiednich grup propozycje „rozwoju sytuacji i działań na ich obszarach odpowiedzialności”.
Putin wysłuchał także „meldunków Szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Walerija Gierasimowa i Szefa Głównego Zarządu Operacyjnego Sztabu Generalnego Siergieja Rudskiego na temat przeciwstawienia się formacjom Sił Zbrojnych Ukrainy, które wkroczyły do obwodu kurskiego”.
Ofensywa wojsk ukraińskich na terytorium Rosji stała się dla Kremla problemem wizerunkowym i tego typu spotkania mają stworzyć wrażenie, że Putin teraz osobiście zajmie się „problemem”. Nie zmienia to jednak nacisków i ofensywy wojsk rosyjskich na wschodzie Ukrainy.
W sobotę w nocy czterech dziennikarzy agencji Reutera zostało rannych w rosyjskim ataku na hotel w Kramatorsku w obwodzie donieckim. Dziennikarze Reutersa pochodzili z Łotwy, Ukrainy, Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Piąty dziennikarz, obywatel Wielkiej Brytanii, znalazł się pod gruzami hotelu. Kramatorsk to obecnie największe miasto Donbasu znajdujące się pod kontrolą sił ukraińskich. Leży około 20 km na zachód od linii frontu.
Źródło: RIA Nowosti