Powell zagrał na dwie ręce

1 lat temu 44

Wczorajsze wystąpienie szefa FED w Klubie Ekonomicznym w Waszyngtonie było w zasadzie podzielone na dwie części. W pierwszej Jerome Powell powtórzył sformułowania o widocznym procesie dezinflacyjnym w gospodarce, które w ubiegłą środę stały się pretekstem do "gołębiej" interpretacji całego przekazu. W drugiej dał jednak do zrozumienia, że jeżeli silny rynek pracy, lub wysoka inflacja będą się utrzymywać, to konieczne mogą być dodatkowe podwyżki stóp procentowych. Jak to rozumieć?

Powell nie zmienił oczekiwań rynku, co do tego, że zobaczymy jeszcze dwie podwyżki po 25 punktów baz. (w marcu i maju). Powtórzenie argumentacji o procesie dezinflacyjnym podbiło oczekiwania, co do tego, że pivot i tak jest bliski - plus dla "gołębi". Z kolei sformułowanie dotyczące tak naprawdę tego, że będziemy uważnie obserwować bieżące dane makro, jest w pewnym sensie zapobiegawcze i ma pokazać, że "jastrzębie" kontrolują sytuację. To powoduje jednak, że rynek będzie zwracał ogromną uwagę na dane, jakie pojawią się przed marcowym posiedzeniem FED (zwłaszcza te za luty). Odczyty styczniowe, w tym inflacja CPI, które poznamy w przyszłym tygodniu, mogą mieć tu mniejsze znaczenie.

Rynki odetchnęły - dolar się cofnął, a giełdy odbiły w górę. Przez kilka (kilkanaście) dni możemy mieć powrót do starych schematów rajdu ryzyka. Tyle. że według prawideł analizy technicznej może być to korekta. Sytuacja może ponownie się pogorszyć w ostatniej dekadzie lutego (jeżeli świat zacznie znów spoglądać na Ukrainę), a cały marzec będzie dość nerwowy.

W środę dolar traci na wartości na szerokim rynku. Najlepiej zachowują się te waluty, które były ostatnio słabe - korony skandynawskie, Antypody, oraz funt i frank. Mniej zyskują euro i frank. Dzisiaj w kalendarzu mamy wysyp wystąpień członków FED - głos zabiorą Barr, Williams, Cook, Bostic, Kashkari i Waller.

EURUSD - powrót do schematu wzrostów?

EURUSD zareagował odbiciem na wczorajsze słowa Powella, które doprowadziły do powrotu słabszego dolara i wzrostów na giełdach. Powróciliśmy ponad poziom 1,0735 (dawne maksimum z grudnia) i w zasięgu jest styczniowy dołek przy 1,0765, który w ostatnich dniach był naruszony. Rynek wraca do schematu wzrostów EURUSD, co może sugerować próbę powrotu ponad okolice 1,09, a nawet zmierzenie się z maksimum przy 1,1032 - to ostatnie być może zobaczymy w przyszłym tygodniu w kontekście publikacji danych o styczniowej inflacji CPI w dniu 14 lutego.

Wsparciem dla tej koncepcji pozostaje też retoryka przedstawicieli ECB - wczoraj Joachim Nagel i Isabelle Schnabel podkreślali, że problem wysokiej inflacji w strefie euro jest daleki od rozwiązania.

FED zaostrza retorykę?

FED zaostrza retorykę?

11:42 Raport DM BOŚ z rynku walut

Wczorajsze wypowiedzi wiceprezesa FED, Johna Williamsa, czy członka zarządu, Christophera Wallera, trudno uznać za "gołębie". Obaj byli zgodni, co do tego, że okres restrykcyjnej polityki monetarnej może potrwać dłużej, niż się to obecnie sądzi, gdyż walka z wysoką inflacją nie została jeszcze zakończona. Żaden z nich jednak nie wskazał na scenariusz w którym stopa terminalna mogłaby być w tym roku wyższa od przedziału 5,00-5,25 proc., który FED przedstawił w grudniu.

DAX najwyżej od roku

DAX najwyżej od roku

11:31 Komentarz poranny TMS Brokers

Po kolejnych niezbyt jednoznacznych wypowiedział przedstawicieli amerykańskiego Rezerwy Federalnej główne indeksy amerykańskiego rynku akcji spadły wczoraj (S&P 500 -1,11 proc., DJIA -0,61 proc., Nasdaq Composite -1,68 proc.). Dziś ok. godz. 9:35 kontrakty na S&P 500 odrabiały wczorajsze straty rosnąc o 0,72 proc.
Na giełdach Azji i Oceanii przeważały dziś lekkie spadki (największy - -0,85 proc. - notował filipiński PSEi). Najsilniej – o 1,6 proc. – zwyżkował dziś Hang Seng.

Historyczny rekord brytyjskiego FTSE 100

Historyczny rekord brytyjskiego FTSE 100

2023-02-08 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers

Amerykański rynek akcji ostatecznie zinterpretował pozytywnie dla siebie wczorajsze wypowiedzi przewodniczącego FED i zakończył wtorkową sesję wzrostami (S&P 500 +1,29 proc., DJIA +0,78 proc., Nasdaq Composite +1,9 proc.). Na giełdach Azji i Oceanii przeważały dziś lekkie wzrosty głównych indeksów (najsilniejszy – o 1,41 proc. – notował tajwański TAIEX). Pokonując swój poprzedni rekord ustanowiony w 2018 roku swój najwyższy w historii poziom osiągnął dziś brytyjski FTSE 100. Rosła również dziś większość pozostałych głównych indeksów europejskich rynków akcji (DAX +0,42 proc. CAC-40 +0,29 proc. ok. godz. 9:50).

Spekulacje wokół nowego szefa BOJ na ostatniej prostej?

Spekulacje wokół nowego szefa BOJ na ostatniej prostej?

2023-02-06 Raport DM BOŚ z rynku walut

Wprawdzie plotki zostały zdementowane, ale balon próbny został wysłany na rynki. Według wielu źródeł cytowanych przez agencję Nikkei nowym szefem Banku Japonii po 8 kwietnia, kiedy to wygasa agencja Haruhiko Kurody, ma zostać jego zastępca, Masayoshi Amamiya. Rynki nie odebrały tych doniesień dobrze, gdyż Amamiya ma opinię "gołębia", co tym samym może mieć wpływ na oczekiwania, co do zmiany dotychczasowej ultra-luźnej polityki monetarnej. Jen zareagował na te doniesienia osłabieniem - kurs USDJPY ustanowił szczyt w okolicach 132,38, ale później ustabilizował się poniżej 132.

Czytaj więcej
Radio Game On-line