Witold Wójtowicz był znanym wolontariuszem i społecznikiem. Pomagał on bezdomnym oraz migrantom pod Pałacem Kultury w Warszawie. Podczas dostarczania żywności jeden z korzystających z pomocy pobił śmiertelnie Wójtowicza za to, że ten zwrócił mu uwagę.
Witold Wójtowicz był znanym społecznikiem zaangażowanym w pomoc bezdomnym oraz migrantom przebywającym w Warszawie w okolicach Pałacu Kultury i Dworca Centralnego.
Jedna z osób korzystających z pomocy miał wepchnąć się w kolejkę osób czekających na darmowe jedzenie. Po tym jak Wójtowicz zwrócił mu uwagę został brutalnie pobity a jego życia nie udało się uratować.
W mediach społecznościowych ukazał się wzruszający wpis rodziny zamordowanego.
Żegnaj Kochany Witusiu. Dnia 27 czerwca 2024 r. w biały dzień, w środku Warszawy — przed Pałacem Kultury został zamordowany – w wieku niecałych 66 lat – przez narkomana nasz brat stryjeczny Witold Wójtowicz (…). Został zamordowany tylko dlatego, że… jako wolontariusz pojechał rozdawać kanapki bezdomnym. Tylko dlatego, że… kochał ludzi i zawsze, przez całe swoje życie niósł dla wszystkich swoje serce na dłoni – napisała na Facebooku krewna Witolda Wójtowicza, Barbara.
Policja nie ujawnia narodowości mordercy.
Źródło: pp
fot. fb/gd