E-receptowy phishing. Przestępcy chcieli wyłudzić dane logowania do poczty
31 stycznia CERT Polska, czyli zespół reagowania na incydenty bezpieczeństwa, działający w ramach struktur Narodowej Akademickiej Sieci Komputerowej-Państwowego Instytutu Badawczego, poinformował o kampanii phishingowej, w której cyberprzestępcy wykorzystują formułę e-recepty i podszywają się pod Ministerstwo Zdrowia. W ten sposób chcą wyłudzić dane logowania do poczty elektronicznej obiektu ataku.
Oszuści podszywający się pod Ministerstwo Zdrowia sporządzili wiadomość, która miałaby odsyłać do e-recepty. Nie podali jednak, czego miałaby dotyczyć recepta. Sam nadawca widniał w wiadomości jako "e-drowzie", a jego adres e-mail nie był w domenie rządowej.
Jak przestrzega CERT Polska, "fałszywy załącznik prowadzi do strony, na której przestępcy chcą wyłudzić dane logowania poczty elektronicznej".
Rzeczywiście, na załączonym przez CERT Polska zrzucie ekranu widać, że w wiadomości został umieszczony obiekt wyglądający jak załącznik, jednak w istocie będący odnośnikiem do strony mającej na celu wyłudzenie danych.
Z cyberatakami mamy do czynienia cały czas
Przed atakami cyberprzestępców ostrzegał również w czwartek 2 lutego na antenie Radia Zet sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, Janusz Cieszyński.
- Z atakami różnego rodzaju mamy do czynienia cały czas - chociażby w tym tygodniu była próba podszycia się pod system e-Zdrowia, pod e-recepty. W ramach tej próby były wysyłane złośliwe linki, które miały na celu wyłudzenie haseł do poczty elektronicznej - przypomniał.
- Takie ataki się zdarzają, będą się zdarzały, natomiast naszym zadaniem jest to, żeby jak najskuteczniej chronić przed nimi obywateli. Dlatego już na absolutnie ostatnich etapach prac w rządzie jest ustawa o zwalczaniu nadużyć w komunikacji elektronicznej, która przed takimi masowymi atakami SMS-owymi będzie nas skutecznie chronić - dodał Cieszyński.
Minister Cieszyński ocenił, że skala ataku na e-recepty "była na tyle istotna, że obywatele zgłaszali do zespołu, który się tym zajmuje w NASK-u informacje na ten temat".
- Zachęcam wszystkich, żeby odwiedzać stronę zespołu CERT Polska. Jeżeli mamy podejrzenie, że coś jest nie tak, są bardzo wygodne sposoby: można nawet przesłać po prostu SMS-a, który podejrzewamy, że jest fałszywy, na numer, który znajdziemy na stronie cert.pl - poinstruował minister.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat: