Notowania ropy naftowej kończą bieżący miesiąc delikatnymi zwyżkami. Tym samym, ruch ten tworzy szansę na zakończenie czerwca na rynku ropy na niewielkim plusie. Gdyby tak się stało, to byłaby to pierwsza miesięczna zwyżka notowań ropy naftowej Brent od początku roku i druga w tym roku miesięczna zwyżka cen ropy WTI (po delikatnym wzroście także w kwietniu). Jednocześnie, w ujęciu kwartalnym sytuacja wygląda gorzej – II kwartał bieżącego roku prawdopodobnie zakończy się dla cen ropy Brent zniżką o 6%, a dla cen ropy WTI o 7%.
Największą presję na ceny tego surowca wywierały obawy o koniunkturę gospodarczą na świecie, bowiem spowolnienie gospodarcze negatywnie przekłada się na popyt na paliwa.
Niemniej, na rynku ropy widać kilka pozytywnych akcentów, które w kolejnych miesiącach mogą prowadzić do próby odbicia cen w górę. Jednym z nich są dane makro, które zaczynają zaskakiwać na plus. Wczorajszy odczyt PKB w USA był wyższy od oczekiwań, co rozbudziło nadzieje na większy popyt na ropę w USA.
Z kolei drugim czynnikiem, który potencjalnie mógłby wywrzeć pozytywny wpływ na ceny ropy naftowej, jest niski poziom zapasów tego surowca. W USA w poprzednim tygodniu zapasy ropy zniżkowały o ponad 9 mln baryłek, a popyt na amerykańską ropę jest coraz większy na skutek ograniczania wydobycia przez kraje OPEC+, które ma być pogłębione od lipca. Dodatkowo, amerykańska administracja kupuje ropę, odbudowując strategiczne rezerwy tego surowca.
Największą niewiadomą w tej układance pozostają Chiny. Państwo, które przez ostatnie dwie dekady było motorem napędzającym globalny popyt, obecnie boryka się ze spowolnieniem gospodarczym i rozważa programy stymulujące gospodarkę.
ZŁOTO
Kwartalna zniżka na wykresie cen złota.
Bieżący tydzień na rynku złota upływa pod znakiem systematycznych przecen. Notowania kruszcu wczoraj testowały okolice 1900 USD za uncję jako techniczne i psychologiczne wsparcie, jednak powróciły powyżej tego poziomu i dziś poruszają się w rejonie 1912 USD za uncję.
Wczorajsze lepsze od oczekiwań dane dotyczące amerykańskiego PKB rozbudziły oczekiwania jastrzębiego podejścia Fed w najbliższych miesiącach. Przy pozytywnym zaskoczeniu odczytem z USA, Rezerwie Federalnej będzie łatwiej wprowadzać zapowiadane podwyżki stóp – według ostatnich słów Jerome Powella, Fed widzi pole do jeszcze dwóch niewielkich podwyżek w bieżącym roku.
Jastrzębi Fed pozytywnie przekłada się na wycenę dolara i uderza w notowania złota. Jednocześnie, ten efekt jest jednak kontrowany przez dane napływające z państw Unii Europejskiej. Wczoraj pojawił się bowiem wyższy od oczekiwań odczyt inflacji w Niemczech, a dziś rano zbliżony do oczekiwań wysoki odczyt inflacji we Francji – a to może skłaniać ECB do dalszych podwyżek stóp. Już dzisiaj opublikowany zostanie także odczyt inflacji dla całej strefy euro.
Brak istotnych zmian na rynku ropy
2023-07-03 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczynają bieżący tydzień od kontynuacji zwyżki. Po ubiegłotygodniowym odbiciu, dziś uwagę inwestorów przyciąga kolejna seria danych makro, dziś przede wszystkim z Azji i Europy. Publikowana jest seria odczytów PMI, które jak na razie, głównie rozczarowują. W zasadzie jedynym relatywnie pozytywnym akcentem okazał się finalny odczyt Caixin PMI dla przemysłu Chin, który utrzymał się powyżej bariery 50 pkt. i był nieco wyższy od oczekiwań (ale niższy od poprzedniego odczytu).
Zaskakujący spadek zapasów ropy naftowej w USA
2023-06-22 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Mimo słabego początku wczorajszej sesji, notowaniom ropy naftowej udało się w środę wyjść na spory plus – ceny ropy WTI oraz ropy Brent zwyżkowały o 1,6-1,8%, co zwiększa szanse na wzrostowe zakończenie bieżącego tygodnia. Niemniej, także dzisiaj pojawią się dane, które o tym zakończeniu będą decydować. Chodzi o dane dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że według jego szacunków, w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 1,25 mln baryłek.
Ceny ropy naftowej znów pod presją
2023-06-20 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Ze względu na brak poniedziałkowej sesji w Stanach Zjednoczonych, początek bieżącego tygodnia na rynkach surowcowych był mało emocjonujący. Jednak już dziś pojawiły się wyczekiwane dane z Chin, które okazały się negatywnym akcentem dla cen wielu surowców, w tym ropy naftowej. Bank centralny Chin, zgodnie z oczekiwaniami, obniżył stopy procentowe, jednak obniżka okazała się mniejsza od oczekiwań. Zarówno jednoroczna, jak i pięcioletnia stopa pożyczkowa, zostały bowiem obniżone zaledwie o 10 pb.