Od 10 listopada w Polsce obowiązuje nowe prawo. Beneficjentami posiadacze smartfonów

Od 10 listopada w Polsce zaczęło obowiązywać prawo komunikacji elektronicznej. Wprowadza ono mnóstwo zmian, na których Polacy powinni skorzystać.

Stało się. W niedzielę 10 listopada zaczęło w Polsce obowiązywać prawo komunikacji elektronicznej. Wprowadza ono dużo zmian, które mają wzmocnić pozycję konsumentów. Często są to drobne kwestie, ale z perspektywy klientów bardzo ważne. Co konkretnie się zmieniło?

Zmiany dla abonentów

Prawo komunikacji elektronicznej wprowadza dużo zmian dla abonentów sieci komórkowych. Dotyczy to między innymi środków prepaid, które mamy zgromadzone na koncie. Ustawa zobowiązuje operatorów do ich zwrotu, np. w sytuacji, gdy zdecydujemy się na przeniesienie numeru do innej firmy lub nie doładujemy konta i karta straci ważność. Operator będzie miał obowiązek zwrócić pieniądze w sposób wskazany przez klienta. Koszt takiej operacji nie może być wyższy, niż wskazuje rozporządzenie, czyli 1 zł.

Poza tym wszystkie umowy mają być przedstawianie w możliwie klarowny sposób. Przepisy przewidują, że mają one być napisane językiem prostym i zrozumiałym dla każdego. Obowiązkowe jest też podsumowanie najważniejszych warunków, opłat i czasu trwania zobowiązań, co ma ułatwić klientom podjęcie ostatecznej decyzji.

Ustawa reguluje też wysokość kar, jakie klienci zapłacą za zerwanie umowy przed czasem. Do tej pory były one często niewspółmierne do pozostałych zobowiązań, co nie jest już dopuszczalne. 

Ostatnia, ale niemniej ważna zmiana, dotyczy przedłużania umowy. Firmy od teraz mają obowiązek poinformować klienta, że ich obecna umowa dobiega końca. Muszą to zrobić w rozsądnym terminie, ale nie później niż 30 dni przed końcem obecnego zobowiązania. Muszą też poinformować klienta, na jakich warunkach umowa zostanie automatycznie przedłużona, a także o najkorzystniejszych, dostępnych aktualnie pakietach.

Wszyscy Polscy operatorzy dostosowali już swoje umowy do nowych przepisów.

Ustawa wprowadza AML

Z perspektywy klientów bardzo ważną zmianą jest też wprowadzenie usługi AML, czyli Advanced Mobile Location. Chociaż prawo komunikacji elektronicznej pozwala na jej uruchomienie, to w rzeczywistości nastąpi to prawdopodobnie dopiero w 2027 roku. Koszt wdrożenia szacowany jest na 32,6 mln zł, z czego 26 mln będzie pochodziło z funduszy unijnych.

AML to niezwykle przydatna usługa z perspektywy bezpieczeństwa Polaków. Pozwala ona precyzyjnie zlokalizować położenie osoby dzwoniącej. Będą z tego korzystać między innymi służby bezpieczeństwa. Dzięki temu nie będziemy musieli podawać na 112 naszej dokładnej lokalizacji, bo operator sam będzie w stanie określić, gdzie się znajdujemy. Usługa oferuje dokładność do 5 metrów na zewnątrz oraz 25 metrów w budynkach.

Jedna ładowarka dla wszystkich

Wreszcie prawo komunikacji elektronicznej wprowadza obowiązek stosowania jednego, uniwersalnego złącza ładowania USB-C. Wszystkie nowe urządzenia, które trafią na rynek po 28 grudnia 2024 roku, muszą oferować właśnie taki port ładowania. Co ważne, dotyczy to tylko całkowicie nowych sprzętów, więc modele już dostępne na rynku nie mają takiego obowiązku. Co więcej, jeśli dana firma będzie oferować urządzenie z ładowarką w zestawie, to musi też oferować ten sam wariant, ale bez urządzenia ładującego. Więcej przeczytacie o tym w naszym tekście "Unia bierze się za ładowarki. Od grudnia nowy obowiązek".