Niemcy: Polityk AfD skazany za używanie nazistowskiego hasła

Niemiecki sąd rejonowy w Halle ukarał wczoraj karą grzywny jedną z czołowych postaci skrajnie prawicowej AfD za używanie nazistowskiej symboliki. Nie jest to dobra wiadomość dla partii, która walczy o wyzbycie się ekstremistycznego wizerunku.

Björn Höcke, lider AfD we wschodnioniemieckiej Turyngii, trzykrotnie w różnych wystąpieniach publicznych użył frazy „Alles für Deutschland” („Wszystko dla Niemiec”) – oficjalnego hasła paramilitarnego skrzydła nazistowskiej partii Adolfa Hitlera.

Rozpowszechnienie samego hasła, jak również innych symboli zdelegalizowanej partii, takich jak nazistowski salut („Sieg Heil”), jest w Niemczech przestępstwem.

„Wszystko dla Niemiec”

Björn Höcke prawdopodobnie będzie głównym kandydatem AfD we wrześniowych wyborach lokalnych w Turyngii.

Polityk użył zakazanego zwrotu w maju 2021 r. w Merseburgu, gdzie włączył go do swojego przemówienia, krzycząc „Wszystko dla naszej ojczyzny, wszystko dla Saksonii-Anhalt, wszystko dla Niemiec”.

Sąd nałożył na polityka karę grzywny tylko za ten konkretny incydent, jednak Höcke jest oskarżany o wielokrotne użycie tego wyrażenia.

Inne takie przypadki zostały wykorzystane jako dowody w sądzie w celu udowodnienia, że Höcke posłużył się tym zwrotem celowo, co stanowiło główną kwestię sporną podczas procesu.

Ekspert ds. AfD z Niemieckiego Instytutu Praw Człowieka Hendrik Cremer ocenił wcześniej, że takim doborem słów „Höcke sygnalizuje swoim zagorzałym zwolennikom, że jego program rzeczywiście opiera się na narodowym socjalizmie”.

Jednak Cremer ostrzegł, że wypowiedzi skrajnie prawicowego polityka „mają również na celu zmianę dyskursu publicznego poprzez celowe łamanie tabu i czynienie normy z prawicowych, ekstremistycznych poglądów”.

Prokuratura wnioskowała dla polityka z Turyngii o wyrok w zawieszeniu.

– Höcke „ożywił” slogan, który został już praktycznie zapomniany i uczynił go społecznie akceptowalnym – argumentował prokurator.

Sam Höcke utrzymywał, że nie wiedział, iż „Alles für Deutschland” było sloganem używanym przez nazistowską grupę paramilitarną.

AfD nie jest w stanie pozbyć się ekstremistycznych tendencji

Skrajnie prawicowa partia w Niemczech została ostatnio uwikłana w kilka skandali, co wskazuje na trudności, z jakimi się zmaga, próbując kształtować swój wizerunek jako prawicowej alternatywy w Niemczech.

Dwóch czołowych kandydatów AfD do UE zostało oskarżonych o otrzymywanie pieniędzy za pośrednictwem rosyjskiej sieci propagandowej.

W poniedziałek Wyższy Sąd Administracyjny Nadrenii Północnej-Westfalii potwierdził klasyfikację AfD jako podejrzanego przypadku ekstremizmu przez niemiecką krajową agencję wywiadowczą, dając jasno do zrozumienia, że partia będzie nadal monitorowana przez służby wywiadowcze.

Działania partii na rzecz odejścia od ekstremistycznego wizerunku przyniosły raczej spadek aniżeli awans w sondażach.

Według niedawnego badania INSA dla „Bild am Sonntag” poparcie dla AfD spadło do najniższego poziomu od roku. Partia straciła 6 pkt. proc. i obecnie cieszy się poparciem na poziomie 17 proc.