Na Marsie nie ma niedźwiedzi – ani żadnych innych żywych istot, o których nam wiadomo. Jest za to formacja powierzchniowa, która wygląda jak miś. Należąca do NASA sonda kosmiczna Mars Reconnaissance Orbiter sfotografowała widok Czerwonej Planety, który wyzwoli twój instynkty pareidolii.
Uniwersytet Arizony opublikował w środę zdjęcie dnia wykonane przez kamerę HiRise (High Resolution Imaging Experiment) znajdującą się na pokładzie sondy Mars Reconnaissance Orbiter (MRO). Fotografia przedstawia marsjańską formację skalną przypominającą niedźwiedzia. Ludzkie oko dostrzega w niej "buzię" miśka za sprawą zjawiska pareidolii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marsjańska formacja przypominająca niedźwiedzia
Oczywiście w rzeczywistości nie jest to twarz niedźwiedzia ani żadne dzieło pozostawione przez obcą marsjańską cywilizację. Naukowcy z Uniwersytetu Arizony wyprzedzili pytania ciekawskich i postanowili wyjaśnić, czym jest ta dziwna formacja przypominająca miśka.
"Jest to wzgórze z zawaloną strukturą w kształcie litery V (nos), dwoma kraterami (oczy) i okrągłym wzorem pęknięcia (głowa). Okrągły wzór spękań może być spowodowany osiadaniem osadu nad zakopanym kraterem uderzeniowym" – wyjaśnia zespół HiRise. "Może nos jest ujściem wulkanicznym lub błotnym, a osad może być lawą lub przepływami błotnymi?" – przypuszczają naukowy. Pozostaje tylko pytanie – kto misiowi urwał uszy?
Konrad Siwik, dziennikarz Wirtualnej Polski