Parlament Europejski chce, by pracownicy mieli dostęp do informacji o wynagrodzeniach w swojej firmie. Nowe przepisy mają ułatwić "identyfikację różnic płacowych". Pracodawcy nie będą mogli ukrywać średniej pensji w danej kategorii, a kryteria w zatrudnieniu mają być "neutralne płciowo".
Za przyjęciem nowego prawa głosowała większość - 427 europosłów. Oprócz informowania o różnicy w wynagrodzeniach pracodawcy będą też zobowiązani do stosowania kryteriów "neutralnych płciowo".
Państwa UE będą mogły karać pracodawców, jeśli luka w pensjach będzie za duża
Neutralne mają być również systemy ocen oraz ogłoszenia o naborze i nazwy stanowisk w przedsiębiorstwie. Procesy rekrutacji mają być niedyskryminacyjne - czytamy w komunikacie Parlamentu Europejskiego.
ZOBACZ: Parlament Europejski. Eva Kaili nie jest już wiceprzewodniczącą. W tle afera korupcyjna
Kiedy luka w wynagrodzeniach będzie co najmniej 5-procentowa, pracodawca "we współpracy z przedstawicielami pracowników" będzie musiał przeprowadzić ocenę wynagrodzeń. Jeśli naruszy przepisy, "państwa członkowskie będą musiały wprowadzić skuteczne, proporcjonalne i odstraszające sankcje, np. kary finansowe".
Pracownik, który doznał krzywdy, będzie mógł domagać się odszkodowania. Parlament zaznacza też, że "po raz pierwszy w nowych przepisach uwzględniono dyskryminację krzyżową (ze względu na przynależność do wielu grup - red.) oraz prawa osób niebinarnych".
Koniec tajemnicy wynagrodzeń
Unia chce też, by pracownicy mogli żądać informacji o indywidualnym i średnim wynagrodzeniu w firmie, w podziale na płeć.
W związku z tym pracodawca nie będzie mógł zapisać w umowie, że jego pracownik nie może zdradzać wysokości pensji. Co więcej, nie będzie mógł mu też "ograniczać dostępu do informacji o poziomie wynagrodzeń pracowników tej samej lub innych kategorii".
Proces z pracodawcą przebiegnie inaczej. Na firmę spadnie ciężar dowodu
Nowymi przepisami Parlament Europejski chce też wprowadzić zasadę powszechnie obowiązującą w Brukseli, czyli przeniesienie ciężaru dowodu. Oznacza to, że jeśli pracownik uzna, iż pracodawca nie zastosował się do prawa i sprawa trafi do sądu, to pracodawca będzie musiał udowodnić, że nie doszło do dyskryminacji.
ZOBACZ: Parlament Europejski. Posłanka ze Szwecji ścięła włosy na znak solidarności z Irankami
Teraz nowymi przepisami zajmie się Rada Europejska, a kiedy dokument zostanie podpisany i opublikowany w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, prawo wejdzie w życie 20 dni po publikacji.
Parlament Europejski podkreśla, że zasady równej pracy określa art. 157 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Mimo to, nierówności w wynagrodzeniach między kobietami i mężczyznami utrzymują się na poziomie około 13 procent.
jk/wka/ Polsatnews.pl