Świat się kończy – Apple rezygnuje z dotychczasowego układu aparatów w swoich telefonach. Powód? Najprawdopodobniej są nim zestawy Vision Pro VR do wirtualnej rzeczywistości.
Wygląda na to, że po kilku latach stagnacji w designie aparatów w swoich smartfonach Apple ruszył trochę dotychczasowy układ. Co ważne, zmiany to nie tylko kosmetyka mająca na celu po prostu zmianę wyglądu, ale także mają wynikać z przystosowania do przechwytywania wideo przestrzennego 3D.
Aparat w pigułce
Od jakiegoś czasu Apple stawiał na kwadratową wyspę aparatów, ale z tym już koniec. Teraz firma zdecydowała się częściowo na inną, popularną formę, czyli “pigułkę”, obecną z resztą już w historii iPhonów. Nowy-stary design aparatów poznaliśmy dzięki wyciekom branżowym bazującym na projektach etui, które miałyby służyć do ochrony nowych smartfonów firmy oraz rzekomych schematów samych urządzeń. Pojawiły się one między innymi na portalu MacRumors i będą dotyczyć najprawdopodobniej podstawowej "16" oraz modelu Plus. W przypadku Pro i Pro Max ma zostać zachowany układ trzech oczek na kwadratowej wyspie.
— ICE UNIVERSE (@UniverseIce) June 22, 2024Jak wskazuje raport portalu Tom’S Guide, nowy układ aparatów to jednak nie tylko kwestia stylistyczna. Takie rozwiązanie ma bowiem pomóc w jednoczesnym przechwytywaniu materiałów zarówno z kamery głównej, jak i ultraszerokokątnej. Natomiast połączenie tych danych ma pozwolić na tworzenie wideo z poczuciem trzeciego wymiaru.
Według przecieków, wszystkie modele z numerem 16 mają być wyposażone w nowy, 48-megapikselowy, ultraszerokokątny obiektyw, który ma być większym wsparciem właśnie do nagrywania przestrzennego wideo. Do tego iPhone 16 Pro i Pro Max mają mieć 5-krotny teleobiektyw i ulepszone czujniki aparatu, co z kolei ma sprawdzić się przy nagraniach z dużej odległości.
Ale wyciek w postaci prawdopodobnych kształtów etui ujawnił jeszcze jedną informację, czyli potencjalne rozmiary “szesnastek”. Jak podaje Daily Mail, przypadku wersji Pro mowa o wyświetlaczu o przekątnej 6,3 cala. Tu jednak wątpliwości wobec prawdziwości tego przecieku są większe. Oficjalne potwierdzenie lub zaprzeczenie tych informacji czeka nas pewnie najwcześniej we wrześniu, przy okazji premiery tych smartfonów.