Fizjoterapia Polska: PEF jest filarem wyrównania poziomu kształcenia
Przypomnimy, że 5 sierpnia Sejm przyjął nowelizację ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz niektórych innych ustaw, m.in. znoszącą Państwowy Egzaminu Fizjoterapeutyczny (PEF).
Rezygnacji z państwowego egzaminu sprzeciwia się Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska. Organizacja zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich pięciu lat we wszystkich uczelniach „systematycznie prowadzono działania edukacyjne mające na celu jak najlepsze przygotowanie studentów fizjoterapii do PEF”.
Zauważa ponadto, że w 2020 r. zagadnienia egzaminacyjne zostały umieszczone na stronie Centrum Egzaminów Medycznych Ministerstwa Zdrowia.
Zdaniem Fizjoterapii Polskiej, wszyscy uczestnicy prac nad ustawą o zawodzie fizjoterapeuty podkreślali, że PEF jest jednym trzech filarów wyrównania poziomu kształcenia fizjoterapeutów w całej Polsce - obok jednolitych 5-letnich studiów magisterskich i sprawowaniem pieczy nad prawidłowym wykonywaniem zawodu przez Krajową Radę Fizjoterapeutów.
Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska wyraziło „głębokie zaniepokojenie wywołane stanowiskiem Krajowej Izby Fizjoterapeutów, które wspiera rezygnację z przeprowadzenia Państwowego Egzaminu Fizjoterapeutycznego”.
KRF: Ubolewamy, że tak ożywiona dyskusja nie pojawiła się rok czy dwa lata temu
Zapytaliśmy prezesa Krajowej Rady Fizjoterapeutów Tomasza Dybka, czy argumenty przedstawione przez Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska nie przemawiają za przywróceniem PEF.
- Krajowa Rada Fizjoterapeutów z uwagą śledzi dyskusję na temat Państwowego Egzaminu Fizjoterapeutycznego, która rozgorzała wiosną bieżącego roku. W dyskusji tej biorą udział różne środowiska: przedstawiciele uczelni, stowarzyszeń naukowych, dziennikarze i eksperci specjalizujące się w tematach związanych z ochroną zdrowia, studenci, pracodawcy poszukujący fizjoterapeutów do pracy, osoby reprezentujące nasz samorząd w pierwszej kadencji i oczywiście fizjoterapeuci - wylicza prezes KRF.
- Ubolewamy, że tak ożywiona dyskusja nie pojawiła się rok czy 2 lata temu, kiedy był czas i możliwości, by wypracować jednolite rekomendacje środowiska, a ze strony Centrum Egzaminów Medycznych (CEM) przygotować PEF w sposób, który należy się tak ważnej i prestiżowej sprawie, wynikającej wprost z ustawy o zawodzie fizjoterapeuty - wskazuje Tomasz Dybek.
Zaznacza, że inicjatywa i organizacja PEF jest (i zawsze była) kompetencją Centrum Egzaminów Medycznych oraz konsultanta krajowego w dziedzinie fizjoterapii.
- Tak jak w przypadku wszystkich innych samorządów zawodowych (lekarski, aptekarski, adwokacki, radcowski itd.) w celu zachowania bezstronności zawodowej ustawodawca nie przyznał Krajowej Radzie Fizjoterapeutów kompetencji w zakresie PEF, co oznacza, że KRF nie organizuje egzaminu zawodowego oraz nie posiada ustawowej inicjatywy w zakresie PEF, ale rezerwuje sobie prawo wysłuchania i przekazania głosu środowiska w tym temacie - dodaje.
"PEF nie był odpowiednio wcześnie konsultowany i komunikowany"
- Jako Krajowa Rada Fizjoterapeutów II kadencji, ukonstytuowana zaledwie 2,5 miesiąca temu, uzyskaliśmy możliwość podjęcia działań konsultacyjnych w zasadzie na ostatnim etapie. Nie sposób, niestety, oprzeć się wrażeniu, że tak ważny dla środowiska temat jak PEF nie był odpowiednio wcześnie konsultowany i komunikowany, skoro projekt ustawy znany jest publicznie od 27 października 2020 roku, a kluczowa dyskusja na temat PEF wybuchła dosłownie w ostatnim momencie. Opinie stron były skrajnie różne - przypomina Dybek.
Jego zdaniem w obecnej sytuacji postawiono na realizm: - Na prawo wykonywania zawodu czeka rzesza tegorocznych absolwentów, na których z kolei czekają przyszli pracodawcy oraz, co najważniejsze, pacjenci - stwierdza prezes KRF.
- W obecnej sytuacji, gdy systemowi ochrony zdrowia doskwierają niedobór kadr medycznych i ograniczony dostęp do wielu specjalistów (w tym fizjoterapeutów), upieranie się przy organizacji PEF za wszelką cenę jest stanowiskiem nierozsądnym. Jako Izba otrzymaliśmy wiele sygnałów (mailowo czy telefonicznie) z prośbami o wsparcie w jak najszybszym rozwiązaniu problemu - informuje nas szef samorządu zawodowego fizjoterapeutów.
I dodaje: - Jak wspomniałem, nie jest naszym celem wskazywać wcześniejsze zaniechania - KRF koncentruje się wyłącznie na tym, aby w momencie, gdy Prezydent RP złoży podpis pod ustawą, jak najszybciej procedować przyznawanie praw wykonywania zawodu. Jesteśmy winni to tegorocznym absolwentom i zapewniam, że będziemy działać bez zwłoki, przyspieszając proces, jak tylko będzie to możliwe.
- Naszym drugim celem jest przeprowadzenie konsultacji z różnymi środowiskami i wpracowanie rekomendacji co do rozwiązań docelowych - zapowiada szef KRF.
Absolwenci kształceni według ujednoliconych programów pojawią się za 2 lata
- Jako KRF nie postulujemy całkowitej likwidacji weryfikacji jakości kształcenia, co wyraziliśmy w stanowisku z dnia 28 czerwca 2022 r. Napisaliśmy w nim m.in.: „konieczne jest przeprowadzenie szeroko zakrojonych konsultacji społecznych z fizjoterapeutami oraz uczelniami, które kształcą w naszym zawodzie. Dajemy sobie 24 miesiące na to, aby wypracować odpowiednie zasady oceny osób kończących studia i chcących rozpocząć pracę w zawodzie” - przypomina prezes Dybek.
I dodaje: - Jest to dla nas tym bardziej uzasadnione, że dopiero za dwa lata pojawią się pierwsi absolwenci kształceni w ramach ujednoliconych programów.
- Pierwszy krok w kierunku znalezienia efektywnych rozwiązań we wskazanym przez nas zakresie został już poczyniony - 21 lipca Minister Zdrowia powołał Zespół do spraw opracowania ewaluacji standardu kształcenia przygotowującego do wykonywania zawodu fizjoterapeuty - zaznacza.
- Zespół ten stanowi organ pomocniczy ministra zdrowia, a jego składzie znajdzie się szerokie grono ekspertów, reprezentujących środowiska akademickie, studenckie, samorząd fizjoterapeutów, a także stowarzyszenia naukowe - podsumowuje Tomasz Dybek.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat: