Złoty radzi sobie naprawdę dobrze w ostatnim czasie, co można po części przypisywać słabości amerykańskiego dolara. Dolar jednak nie powiedział ostatniego słowa i przy sporym ryzyku, które nadeszło z Chin wciąż nie można postawić krzyżyka przy najważniejszej walucie na świecie. Do tego wszystkiego szefowa EBC zakłada dalsze mocne podwyżki stóp, a tym czasem w Polsce mówi się o możliwych obniżkach. Czy może to zaszkodzić dalszemu umocnieniu polskiej waluty?
Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej wskazał wczoraj, że widzi szanse na to, aby w przyszłym roku dokonać obniżki stóp procentowych. Jego zdaniem obecny poziom stóp procentowych jest wystarczający, aby poradzić sobie z problemem inflacji. Co więcej, rynek stopy wycenia obecnie, że można liczyć nawet na 50 punktów bazowych obniżki w przyszłym roku. Zdaniem Dąbrowskiego stopy mogłyby sięgnąć nawet 6% w przyszłym roku. Oczywiście warto zauważyć, że jest to dosyć życzeniowe podejście i będzie zależało od tego, jak będzie zachowywać się inflacja w przyszłym roku. Inflacja znajduje się niemal na poziomie 18% i wiele prognoz wskazuje, że może osiągnąć ona nieco wyższe poziomy na początku roku przyszłego. Jednocześnie jednak obserwujemy pewne ruchy na rynku paliw, które mogą złagodzić potencjalne podwyżki cen związane z powrotem normalnej stawki VAT na paliwa. Obecnie obserwujemy, że paliwa nie tanieją, nawet pomimo niższych cen ropy oraz bardzo mocnego złotego. Tłumaczy się to tym, że ceny paliw dążą do poziomów, które byłyby zasadne ze stawką 23%. Jeśli stacje paliw nie podniosą cen na początku przyszłego roku, inflacja faktycznie będzie mogła kierować się na niższe poziomy.
Na ten moment jednak trudno wskazać, żeby w RPP szerzej mówiono o obniżkach stóp procentowych. Nawet prof. Glapiński na ostatniej konferencji mówił, że musiałoby się naprawdę wiele wydarzyć, aby do takich obniżek doszło w przyszłym roku. Oprócz tego wciąż można zauważyć, że konflikt w samej Radzie trwa, co do dalszych ruchów stóp procentowych. Kolejna decyzja będzie podjęta 7 grudnia.
Z kolei w przypadku USA decyzja będzie miała miejsce w połowie miesiąca i wszystko wskazuje na to, że Fed zacznie redukować skalę podwyżek. W stosunku do strefy euro mogliśmy usłyszeć jastrzębie komentarze, choć być może były one już spóźnione. Inflacja w Hiszpanii wyraźnie spowolniła i oczekuje się, że w Niemczech również zaliczy spadek, być może znajdzie się bardzo blisko poziomu 10%.
Jeśli końcówka tego roku będzie spokojna i Chiny nie będą toczyć się w kierunku recesji, dolar powinien nieco odpuścić, co powinno dać dalszą siłę polskiemu złotemu, co jest oczywiście pozytywnie w stosunku do walki z inflacją. Na godzinę 11:00 za dolara musieliśmy płacić 4,5157 zł, za euro 4,6810 zł, za funta 5,4115 zł, za franka 4,7447 zł.
Złoty mocniejszy po Powellu
2022-12-01 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Czwartkowy, poranny handel na rynku FX przynosi wyższe zakresu handlu na eurodolarze oraz zauważalnie mocniejszego PLN po wczorajszym wystąpieniu Powella. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,6717 PLN za euro, 4,4750 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,7401 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,4119 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 6,581% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin na światowych rynkach było bez wątpienia wystąpienie Powella w USA.
Czy Powell potwierdzi pivot?
2022-11-30 Raport DM BOŚ z rynku walut
Postawione pytanie może brzmieć absurdalnie biorąc pod uwagę to, że szef FED wielokrotnie w ostatnich miesiącach gasił aspiracje "gołębi", nieraz dość brutalnie, jak podczas sympozjum w Jackson Hole w końcu sierpnia. Dzisiaj Jerome Powell będzie przemawiał w Brooking Institution, a tematem będą sprawy dotyczące inflacji, oraz perspektyw dla rynku pracy i gospodarki w ogóle. Od 4 grudnia (niedziela) decydenci w FED mają tak zwany okres ciszy, kiedy to nie powinni wypowiadać się na tematy związane z polityką monetarną z racji posiedzenia zaplanowanego na 14 grudnia.
Inflacja niższa, ale to nie koniec
2022-11-30 Poranny komentarz walutowy XTB
Według wstępnych szacunków w listopadzie inflacja w Polsce wyniosła 17,4% w skali roku i była niższa niż w październiku, kiedy to wynosiła 17,9%. To dobre dane, jednak górka inflacyjna nie jest jeszcze za nami. Spadek cen paliw, zatrzymanie wzrostu cen energii oraz częściowe wyhamowanie wzrostu cen żywności stały w listopadzie za spadkiem inflacji. Okazała się ona niższa nie tylko względem października, ale także oczekiwań rynku. Czy to oznacza, że szczyt inflacji w Polsce jest już za nami? Niestety nie.
Silna zwyżka kursu akcji JSW po publikacji wyników
2022-11-29 Komentarz walutowy TMS Brokers
Główne indeksy rynku akcji w Stanach Zjednoczonych korygowały wczoraj swe ostatnie wzrosty (S&P 500 -1,54 proc., DJIA -1,45 proc., Nasdaq Composite -1,58 proc.). Dziś rano na giełdach Azji i Oceanii ponad 5 proc. wzrostem zwracał uwagę Hang Seng. Swój kolejny najwyższy w historii poziom osiągnął indyjski SENSEX 30.
W Europie minimalnie dziś rano przeważały niewielkie wzrosty głównych indeksów rynków akcji. Ok. godz. 9:30 najsilniej – o 0,83 proc. – zwyżkował brytyjski UK100, który wyszedł na najwyższy poziom od sierpnia.