Lech Wałęsa odpowiedział na wpis Dmitrija Miedwiediewa, w którym ten zaatakował byłego polskiego prezydenta. Polityk Kremla zareagował na wypowiedź Wałęsy, w której zachęcał on Berlin do przekazania Ukrainie czołgów Leopard 2. - Czekam! Czekam na kolejne nerwowe wystąpienie Miedwiediewa, wtedy mu odpowiem - powiedział Wirtualnej Polsce Wałęsa.
Wałęsa odpowiedział na wpis Miedwiediewa Źródło: East News, fot: Predrag Milosavljevic, Wojciech Strożyk
- Czekam na kolejne jego (Miedwiediewa - przyp. red) wystąpienie. Wtedy będzie można mu ładnie odpowiedzieć - stwierdził Wałęsa w rozmowie z Wirtualną Polską.
Były prezydent zachęcał Niemcy na łamach "Faktu" do przekazania czołgów Leopard 2. Publikacja miała miejsce jeszcze przed ogłoszeniem przez Berlin swojej decyzji. Kanclerz Scholz potwierdził w środę medialne doniesienia i ogłosił przekazanie broni pancernej Ukrainie.
Słowa Wałęsy rozwścieczyły Rosjan
Słowa byłego prezydenta Polski rozwścieczyły Rosjan. Zareagował na nie m.in. były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
"Lech Wałęsa, były prezydent Polski, szaleje. Mówi, że to czas, aby Polacy wykończyli Rosję i Chiny rękami Niemiec. U tego chłopca prześwitują umiejętności płatnego podżegacza Służby Bezpieczeństwa. Tak trzymać!" - napisał na Twitterze Miedwiediew.
Zobacz również: Wystąpił w programie u Sołowjowa. "Świat szaleństwa"
"Wykorzystajmy to". Wałęsa o Rosji
- Zabiegałem o to, z resztą od dawna zabiegam, że Niemcy jako największa potęga w Europie powinny być bardziej aktywne i bardziej reagować na wyzwania obecnych czasów - powiedział Wirtualnej Polsce były prezydent Polski.
- Nie będziemy mieli takiej sytuacji, żeby uporządkować sprawy w Rosji. Putin zmobilizował swoim złym zachowaniem cały świat. Wykorzystajmy to - stwierdził Wałęsa.
Były prezydent przypomniał również, że ścierają się teraz dwie koncepcje rozwoju świata. - Stara siłowa koncepcja rosyjsko-chińska ściera się teraz z zachodnią, demokratyczną. Pytanie, która wyjdzie z tego zwycięsko. Coraz więcej ludzi w świecie rozumie, o co chodzi i włącza się w ten bój, wspierając Zachód - podkreślił Wałęsa.
Emerytowany prezydent odniósł się także do decyzji Berlina i Waszyngtonu o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard 2 i Abrams M1. - Istnieją dwie drogi w tym temacie. Pierwsza "starotestamentowa", ząb za ząb, teraz natychmiast. I druga ostrożna, zachodnia. Nie chcemy walczyć, tylko się bronimy, jesteśmy rozsądni i chcemy przekonać, nawet Rosjan, że to Rosja źle postępuje, a nie my - podsumował były prezydent Polski.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.